dzisiejszy dzien mogl sie zaczac leepiej... nie wyspalam sie bo do pozna pisalam z T, mialam bol glowy, po sie wieczorem poruczalam, zupelnie bez powodu jak ostatnio czesto mi sie zdarza, humor mam jak kolejka gorska, na szczescie zazwyczaj w gorze, wiec nie narzekam. :) ale najgorszy byl bol plecow, taki ze przez pare godzin nie moglam oddychac normalnie i ledwo wysiedzialam na wykladzie.. z tym bolem plecow jest jak z loteria, nigdy nie wiadomo kiedy bedzie. na oslode mialam przynajmniej ruchy malenstwa cp mi z gorka wynagradza wszelkie dolegliwosci ciazowe :) a jak mi sie spac dzisiaj chce!!!!! :P
dzisiaj sobie pozyczylam ksiazke z gimnastyka dla kobiet w ciazy i bede mogla ulozyc program na moje 2 razy na silowni w tyg. a dzisiaj byl tylko marsz, brzuszek troche dolega, co moze tez miec cos wspolnego z moja, calkowicie zaplanowana wizyta w Mcdonaldzie :) a przynajmniej z cola. normalnie to w ogole nie pije gazowanego bo mnie wzdyma, a do tego latte rano zeby wyklad przetrwac.. nienajlepszy dzien jesli chodzi o zdrowe odzywianie, ale jesli sobie pozwole raz wtygodniu albo rzadziej to sie nikomu krzywda nie stanie, nie? :)
poczytam co u was a potem musze poczytac jeszcze moja "ulubiona" lekturke.. hehe..
a no i kupilam w koncu ksiazke dla T na prezent Bedziesz Tata.. mam nadzieje ze mu sie spodoba, caly czas mnie wypytuje o mase rzeczy i nie potrafi zrozumiec moich humorow, moze jak przeczyta to go troche oswieci :) nadzieje miec mozna. :))
trzymajcie sie cieplo dziewczyny, przesylam wam troche szwedzkiego sloneczka, bo u nas ostatnimi dniami szczodrze swieci i humor poprawia rano :)
a to moje cudowne miejsce pracy, spa nad samym morzem :)
moncik79
14 września 2012, 09:28Fajny prezent dla przyszłego taty, ale czy facet moze zrozumieć kobietę w ciąży? No jakieś szanse są :) Zazdroszczę ci tego, że prawie nie tyjesz, ja dopiero 14 tydzień a już 3 kg mam do przodu :(
kasiazett
14 września 2012, 09:19Kurcze, ja Cię już kiedyś tu widziałam... a potem zniknęłaś na jakiś dłuższy czas. Pamiętam, że dużo biegałaś :) Widzę, że jesteś w prawie identycznym stanie co ja :) Idziemy prawie łeb w łeb, tyle, że ja mam termin na 5 lutego :) Znasz już płeć? :) Pozdrawiam!
glosrozsadku
14 września 2012, 07:17jaki słodki koteczek:DD
MamaLenuszka
13 września 2012, 21:17ja pamietam jak trzymalam sie dobrego odzywiania w ciazy najpierw jadlam 2000kcal w II trymestrze zwiekszylam o ok.300kcal ale jak przyszedl III trymestr i moje zachcianki nie pochamowany glod to niestety najwiecej wtedy przytylam... aa i tez mialam bole kregoslupa takie ze nie umialam nic zrobic lezalam na lozku ktore nagle zrobilo sie strasznie nie wygodne i twarde nie moglam wytrzymac pozniej zapytalam ginekologa czy to jest normalne powiedziala nie i zapisala mi magnez i moglam wtedy zjesc tabletke przeciwbolowa
feristee
13 września 2012, 21:11O też myślałam o fizjoterapii, ale w końcu zdecydowałam się na analitykę medyczną ;) pozdrowienia :*
oczamigrubasa
13 września 2012, 20:44też chcę taką pracę :)
nanti
13 września 2012, 20:11takie miejsce pracy? marzenie :) dzięki za wsparcie!
flipi190185
13 września 2012, 19:24MOja kumpela do 25tygdonia nie miała parwie brzucha,a nagle w 27mym jej się zrobił śliczny balonik:)
flipi190185
13 września 2012, 19:08patrzyłam na zdjęcia w poprzdnim poście, ślicznie wyglądasz w ciąży
roogirl
13 września 2012, 18:28Dzięki! Trzymaj się.
Jabluszkowa
13 września 2012, 18:08No i oby ten Twój humor był zawsze w górze :) Twoje miejsce pracy jest bardzo malownicze, nie to co moje cztery ściany w biurze ;p
korunia1991
13 września 2012, 18:00Ruchy maleństwa to cudowne uczucie ( tak podejrzewam:) ) a kociak przesłodki!:)
venea.r
13 września 2012, 17:54Dobrze, że bardziej pozytywnie.;-) Nie mogę usiedzieć w miejscu i nic nie robić dlatego choć ciut muszę się ruszyć.;-)
missery
13 września 2012, 17:31zdjecia świetne, slodki kiciuś i zajebiste widoczki mmmm :) a takie zmiany humorów to ja mam bez ciazy hahah ;)
NadineMalfoy
13 września 2012, 17:28Jakie ładne miejsce pracy :) No i fajny prezent dla przyszłego tatusia :D oby coś wyniósł z lektury :)
lodyczekoladowe
13 września 2012, 17:05gratuluje ciązy :) moja bratowa równiez spodziewa się dziecka i pierwsze 3 miesiące ciązy mogłaby dosłownie przesac ;) zawsze zdrowo się odzywiała a teraz ją ciągnie do coli, chipsów i innych rzeczy których wczesniej nie tykała;)
Rozumiee
13 września 2012, 16:53najwazniejsze,że więcej dni pozytywnych :) trzymaj się dzielnie! :)
Paprotkaaaa
13 września 2012, 16:34hej, a przechodzilas toksoplazme ?? bo tak sie lekko zmartwilam tym ze trzymasz kota na kolanach bedac w ciazy... jezeli tak to nie ma problemu, jezeli nie to moze poczytaj... sa rozne komplikacje jak zlapiesz taka bakterie podczas ciazy i mozesz ja przeniesc na plod .. :( trzymam kciuki za szczesliwe rozwiazanie :*
Chicitaa
13 września 2012, 15:45Raz w tyg, można sobie pozwolić na nie wielkie grzeszki :) Miłego popołudnia :)
jogurcikowa
13 września 2012, 15:26heh no powiem Ci że mój dzielnie wytrwał moje humorki ;p Czasami to nawet sama nie wiedziałam o co mi chodzi....;p Współczuje z powodu bólu pleców .... dziękuję za słoneczko ;)