Moje ostatnie wpisy są bardzo optymistyczne... Niech już się ten tydzień najlepiej skończy Zaczynam jutro praktyki... chyba, o ile ktoś mnie jutro znowu nie wystawi. Po wielu perturbacjach udało mi się dotrzeć do mojej opiekunki praktyk i zaczynam podobno jutro o 8. Mam nadzieję, że tym razem na serio. Do tego o 15:30 mam egzamin poprawkowy i w między czasie muszę jeszcze dotrzeć do Gdańska. Jestem zdenerwowana, aż mi momentami niedobrze, niech mi ktoś da ziółka na nerwy! Boję się tej poprawki... jak nie zdam to warunek, a ja nie chce warunku! Oczywiście w głowie mam same pesymistyczne myśli... bo jakby inaczej. Tak czy inaczej jak sobie przypomnicie to około 15:30 możecie potrzymać kciuki
Chyba nastał ten czas, gdy mój żołądek skurczył się do rozmiarów tyci tyci... Zamiast cierpieć na głód, cierpię na przejedzenie Zjem obiad i jestem najedzona i najedzona... Pora kolacji nadchodzi a ja głodu nadal nie czuję. Powinnam się chyba cieszyć, nie? Albo to ten stres powoduje takie dziwne rzeczy... w sumie to może i tak.
Zjadłam:
śniadanie: omlet z 2 jaj z nektarynką i jabłkiem, łyżeczka domowego dżemu z jagód
II śniadanie ;): kawa z łyżeczką cukru i mlekiem 2% (wiem, że to nie posiłek )
obiad: wątróbka drobiowa z cebulą i jabłkiem przyrządzona na odrobinie oliwy, kiszona kapusta
podwieczorek: sorbet z banana- banalny przepis TU
kolacja: kromka grahama z odrobiną margaryny, plasterkiem szynki drobiowej, musztarda, ogórek
Ruch:
killer z Ewą Chodakowską- fatalnie mi się ćwiczyło w taką pogodę
Boję się...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Olaa92
13 września 2012, 11:17Sorbety są takiee smaczne:D Jak poprawka??
uLa2012
12 września 2012, 18:50jak poszło ? :*
Matylda132
12 września 2012, 16:47no i jak tam po poprawce? jak poszło? oj ja też bym chciała żeby żołądek i się skurczył :P niby jem zdrowo i chudnę ale jednak te moje porcje to są jak dla chłopa :P
ZeroAssoluto
12 września 2012, 11:44co za ludzie! powodzenia na praktykach! maskara! skąd Ty bierzesz te przepisy! ślinka mi poleciałam:D
Mumin3k
12 września 2012, 10:38uszy do góry i z uśmiechem na poprawkę! :) co do przejedzenia.. mam podobnie. praktycznie jem minimum a i tak chwilami głodna nie jestem. pozdrawiam! :)
PannaGomez
12 września 2012, 10:34Trzymam kciuki ; D
majakowalska
12 września 2012, 10:04Trzyma kciuki!! Będzie dobrze:))
Olllaa
12 września 2012, 09:48powodzenia, trzymam mocno kciuki :))
Dzo.en
12 września 2012, 09:32ja tez trzymam kciuki ;) ! Jak zdasz to koniecznie musisz to uczcic Kochana ;) !!! powodzenia zarowno na praktykach jak i na egzaminie ;) :*:*:*:*:*:
espanola59
12 września 2012, 09:22trzymam kciuki i jak zwykle fajne jedzenie, ale ok;D Nie bój sięęęę, dasz radę ;)
puszek.
12 września 2012, 07:56to trzymam kciuki za poprawke!
pistacjowata
12 września 2012, 07:55ojej, dziękuję :) na przebarwienia ponoć pomaga AcneDerm, taka tania maść, bez recepty.
I.am.ugly.and.i.know.it
11 września 2012, 23:45no to trzymam kciuki by tym razem wszystko sie udało =* a ten banan z jogurtem naturalnym wyglada wrecz nieziemsko ! =*
kuska23
11 września 2012, 23:44trzymam kciuki:-* podejdz do tego jak do czegoś co trzeba odbebnic, ja sobie zawsze powtarzam że za chwilę będzie po, trzeba to zrobic i kropka. a jaka satysfakcja jak zdasz:-D bo przecież innej opcji nie ma :-*
Eridani
11 września 2012, 22:55nie boj sie - jestes przygotowana przeciez. Trzymam mocno kciuki :)
paulina1303
11 września 2012, 22:43niunia będzie dobrze,3mam kciuki jutro:)
Maarla
11 września 2012, 22:20Powodzenia jutroo! ;)) Dasz radę!
ananasowa
11 września 2012, 22:20Co do żołądka mam to samo. Wystarczy, że zjem minimalnie więcej niż zazwyczaj i zaczyna mnie boleć. || Powodzenia na praktykach, wierzę w Ciebie :)
newlife.poznan
11 września 2012, 21:49powodzenia i na praktykach i na egzaminie, moja droga :)
Madeleine90
11 września 2012, 21:44znam doskonale to uczucie:) ale jesli tylko sie troche postarasz, to naprawde takie przyjmne, pozytywne myslenie odstresowuje:) ja kiedy jestem znerwicowana wyobrazam sobie np. jaka bedzie ze mnie fajna laska jak juz schudne itd itd:) mozesz tez zadzwonic do kumpeli, i pogadac o tzw. "pierdolach" (mi to tez pomaga:)