...z zeszłej soboty - wtedy, gdy z gorączką bawiłam się na urodzinach przyjaciela. Zdjęć "przed" jeszcze nie mam, muszę Mamusi zakosić album i zeskanować - przed aparatami cyfrowymi uciekałam w popłochu i chyba słusznie...
A tak się bawiliśmy:
Mimo, że czerwononosa, to skusiłam się na tańce...
Z moim Mężem
Nie wiem, z czego się wtedy jarzyłam, bo co chwilę z czegoś...
Tu już nieco zmęczona...
A tu z coraz wyższą gorączką i bezgłosem.
A tak się bawiło Zosisko:
Te czarne lakierki są jej, oczywiście :) Zosia była najładniej ubrana - miała czerwoną sukienkę w szkocką kratkę z białymi falbankami pod spodem - tę samą, co na ŚBN.
Ponowne buziaki, dalej zasmarkane i dalej pozytywnie nastawione do życia, wszechświata i całej reszty.
PS. A propos D.Adamsa - polecam serdecznie:
To jego ostatnie, pośmiertne dzieło. Warto :):):)
A tak się bawiliśmy:
Mimo, że czerwononosa, to skusiłam się na tańce...
Z moim Mężem
Nie wiem, z czego się wtedy jarzyłam, bo co chwilę z czegoś...
Tu już nieco zmęczona...
A tu z coraz wyższą gorączką i bezgłosem.
A tak się bawiło Zosisko:
Te czarne lakierki są jej, oczywiście :) Zosia była najładniej ubrana - miała czerwoną sukienkę w szkocką kratkę z białymi falbankami pod spodem - tę samą, co na ŚBN.
Ponowne buziaki, dalej zasmarkane i dalej pozytywnie nastawione do życia, wszechświata i całej reszty.
PS. A propos D.Adamsa - polecam serdecznie:
To jego ostatnie, pośmiertne dzieło. Warto :):):)
Effusia90
19 marca 2009, 10:04ja juz dawno nie waze 56 kg:) to waga z grudnia 2007:) a schudlam juz dawno ale sie nie waze;)
majrok
19 marca 2009, 09:04takie sobie...już wolę zjeść kostkę czekolady i mieć więcej przyjemności albo jakiegoś batonika z muesli...świetnie wyglądasz na zdjęciach- super figurka! gratuluję. pozdrowionka
Marceli1233
19 marca 2009, 08:44Zdjęcia czyjegoś sukcesu to też świetna motywacja :-) Gratuluję i pozdrawiam!
Edyt160
19 marca 2009, 07:01cześć...dobrze mnie rozumiesz, myślałam że to tylko ja jestem taka wyrodną matka. mieszkam na wsi więc w ogóle mam jeszcze troszkę wszystko utrudnione bo np. nie moge wyskoczyc na pół godz. bo tyle zajmuje dojazd do miasta a powrót a pochodzenie po mieście...a oliwia wytrzymuje 2 godz. a boje sie dawac jej butelke. jak schudłaś te 16 kg? karmiłaś piersią? po jakim czasie od porodu można zaczać ćwiczyć może wiesz?
megane86
18 marca 2009, 23:11super wyglądasz, szczerze powiem- zazdroszczę sukcesu... Ale zazdroszczę w taki pozytywny sposób, taki, że Ciebie podziwiam, a sama nakręcam się do działania :) Pozdrawiam!!
Desperatka75
18 marca 2009, 23:01I do tego jeszcze takie eleganckie! A Ty - super wygladasz, zgrabniutkoszczuplutko. Buziak i przesyłaj więcej tej pozytywnej energii, proszę! Buzior!
7051953
18 marca 2009, 22:28popieram w 100 % - wspaniała, śliczna Córcia ! Bądż z Niej dumna. Pa - Basia
IdaSierpniowa1982
18 marca 2009, 21:47Czy Zosia jest fajna?? Jest Najfajniusiejsza!!!!! ;) A z zakochaniem to na razie na jednej linii ;p zadurzyłam sie na maxa, ale mam okazję widzieć go póki co jedynie pol godziny dziennie, wiec moze minie... A ze nie mamy mozliwosci nawet spokojnie pogadac to jakos sobie to powoli roztłumaczam :) Jakos bedzie. Chyba kocham mojego faceta a tamto to tak bardziej platonicznie ;) Buziaki dla Ciebie i Zosinka ;)
grubasek855
18 marca 2009, 21:25super wyglądasz:) I w ogóle choroby nie widać:) A Zosisko jak zawsze słodziutkie i pełne cudownego uroku osobistego.. mogłabym ją zjeść:) Gratuluję udanej imprezy i mam nadzieję, że ze zdrowiem coraz lepiej..
SzukajacaSamejSiebie
18 marca 2009, 20:39he he, zosia tez pewnie najlepiej sie bawila, he he:) fajna z niej strojnisia:) a ty slicznie wygladasz:)*
7051953
18 marca 2009, 20:18Twoja figurka - pozazdrościc ! prawda oczywista, że z gardłem -jak jeszcze z czymś tam ... - żartów nie ma. Mojej koleżance - wprost filigranowej osóbce - po zapaleniu krtani został głos że ho, ho ... bywa, że w rozmowie telefonicznej tytułowana jest "panem"... Zosia - słodka, tak się ubawiła ąz zasnęła. Pa - Basia
Izitka
18 marca 2009, 19:03jestes szczuplutka tylko pozazdroscic.aby tak dalej z dietka i takim podejsciem do zycia-z usmiechem -pozdrawiam
kilarka2
18 marca 2009, 18:54zapisz sie na równiku, jesli jeszcze tego nie zrobiłaś :) http://vitalia.pl/forum2,9195,9195,440_Akcja_rownik_grupa_bez_rowerow_.html
siupacabras
18 marca 2009, 18:38...ALES TY JEST CHUDO !!! Zdrowia zycze , Dzumom i ydzielinom nosowym mowimy zdecydowane NIE !
kilarka2
18 marca 2009, 18:28cześć laska ;) to co, ćwiczymy brzuchy? dawaj, chociaż Ty i tak już suuuuuperowo wyglądasz, dzielny babol z Ciebie :) :*
Imperfect2
18 marca 2009, 16:53te starania,oj widać:) Ślicznie.pozdrawiam cieplutko,kuruj się:*
TygrysekTygryskowy
18 marca 2009, 16:33moi znajomi też mają ŚWIĘTE PANELE. Piszę z przekąsem, bo "strach po nich chodzić" - widząc marszczące się czoła gospodarzy;-) <br> Widzę widzę, że Ty przygotowana ;-)
Imperfect2
18 marca 2009, 16:15Wyglądasz świetnie.A buzię masz szczuplejszą niż w okresie jak wazyłaś te 52 (na zbiorówce).I spodnie Ci z pupy lecą:) A,że chora?Nie widać.Troszkę nosek czerwony na ostatnim zdjęciu,troszkę:) Jak kiedyś będę miała dziecko to chcę tak szybko jak Ty wrócić do formy:) Buzial:*
Lightblue
18 marca 2009, 16:00super wyglądasz:) Mnie taka imprezka czeka też w sobotę , może mniej taneczna ale zawsze coś:) A Zosienki lakierki boskie:) Powodzenia w pracy po powrocie będzie ok:) trzymam kciuki , pa
Nattina
18 marca 2009, 14:18no dobrze ze wraca humorek! Co do głosu, czy pamiętasz, ze nie można 'mówić" jak sie ma bezgłos? Bo wtedy robisz straszna rzecz swojej krtanii? I rumianku nie wolno, za to inne zioła tak, np. szałwia. Trzymaj się