musialam sie po prostu pochwalic, bo mnie az rozpiera! jestem w 10 tygodniu i dalej nie moge w to uwierzyc!!!! no wiem, dawno mnie nie bylo.. ale na swoja obrone musze orzyznac ze sporo sie dzialo, ciezki semestr, duzo nauki, praca w weekendy. no a miesiac temu sie dowiedzialam ze jestem w ciazy!!!!! nieoczekiwane i zaskakujace 2 kreski daly mi do zrozumienia ze moje zycie wlasnie sie nieodwracalnie zmienilo. szok, panika i wreszcie radosc, z kazdym dniem coraz wieksza. oczywiscie niepokoj jak to bedzie ze szkola, mieszkaniem, utrzymaniem, no i przede wszystkim czy z maluszkiem wszystko w porzadku... caly czas mi ciezko w to uwierzyc.. :)))
no i dzieki nudnosciom nie mam apetytu, wiec w miesiac zrzucilam 5 kg.. nie wiedzialam ze wystarczy zajsc w ciaze zeby zaczac chudnac.. :P mam nadzieje ze juz wiecej na razie nie zrzuce. Odkladam odchudzanie na luty. ;P
Beslimka
18 lipca 2012, 11:34Gratulacje przeogromne!:)
dream.
18 lipca 2012, 11:33gratuluję ;>