Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kaloryczne ciachoooo mniam!!!




Jak mi się marzy już taki widok... :)

W piątek kochaniutkie byłam na USG takim ponad 30 min. z siostrą :)  Lekarz dokładnie zmierzył główkę, tułów, oglądał rączki, nóżki itd. I po 10min. w końcu się odezwał. Ojj jak ja tego nie lubię.

Powiedział,  że dzidziuś jest zdrowy, rośnie jak na drożdżach. A potem zaczął się ubaw. Dzidzia ruszała rączkami, nóżkami, główką. W pewnym momencie zaczęła podskakiwać i tak zaczęłam się śmiać z lekarzem że mówi niech pani patrzy jak teraz odbija się od pani mięśni brzucha :P :P  Im więcej tego widziałam tym bardziej śmiać mi się chciało :)

 A potem???. A potem było pięknie...                                                               Puścił mi bicie serduszka mojego maleństwa!! Kochane, to dopiero nie zapomniane przeżycie.  Łzy mi tak płynęły!! ale uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Do dziś jak to komuś mówię lub sobie przypominam to od razu mam zaszklone oczka. Życzę to każdej z was. Żałuję tylko że mąż nie mógł być, ale następnym razem na pewno będzie miał wolne więc usłyszy nasze maleństwo.

Tak ogólnie to u Mnie wszystko ok. Na studiach zaliczyłam na razie wszystkie egzaminy które dotychczas były, jeszcze zostały mi dwa- najgłupsze.
 Chce tylko je zaliczyć!

Po Walentynkach cudownie... spędzone z mężem i dzidzią w brzuszku. Dostałam piękne kwiaty i mega pysznie kaloryczne ciacho w kształcie serducha, oblane czerwoną masą :) Mniam... :*:) Pychotka.

Takie Jabłuszko dostał ode Mnie mąż :*:)

Piękne kwiatuszki od mężusia :)


I wspomniane kaloryczne ciachoooooo!



  • klimtka

    klimtka

    17 lutego 2009, 22:48

    Pozdrowionka i cieszę się ,że wszystko jest w porządku.Ja też tak mocno przeżywam każde badania.Już pisałam ,że obecna technika jest niesamowita.Możemy oglądać swoje dzieciaczki jeszcze w brzuszku jak rosną jak się rozwijają.Życie jest piękne.Całuski

  • daydream

    daydream

    17 lutego 2009, 22:42

    i bardzo bardzo się cieszę, że po wizycie wszystko dobrze!!! Bo w sumie to też się troche denerwowałam i oczywiście trzymałam za Was kciuki:)pozdrawiam:*

  • wawinia

    wawinia

    17 lutego 2009, 22:25

    Witaj :) cieszę się bardzo ze z dzidziuś rośnie jak na drożdżach :) i zobaczysz szybko czas zleci i będziesz mogła przytulać maleństwo kiedy zechcesz :) pozdrawiam

  • annuschka

    annuschka

    17 lutego 2009, 16:11

    no jak sie doczekasz dzidziusia to tez zadnych kalorycznosci a jedynie jabluszka walentynkowe ;-) w koncu polowy z nas by tu nie bylo gdyby nie rodzinka ;-)

  • Myszeczka1983

    Myszeczka1983

    17 lutego 2009, 15:57

    Bardzo się cieszę, że wszystko dobrze. Jedyna rzecz, która mi bardzo przeszkadza to silny ból głowy, który niestety mam od początku ciąży i to prawie codziennie. Ostatnim razem ból był każdego dnia przez 4 tygodnie i znowu się zaczyna :( Pozdrawiam i życzę dużo zdrówka i odpoczynku.

  • Irenka117

    Irenka117

    17 lutego 2009, 14:32

    Ja mam dwa urwisy Aleks 5 lat i Małgosia 2 latka to wiem o czym mówisz a jak urodzisz i położą Ci je na piersi to już z niczym nie można porównac , lepsze jak 6 w Totka . Jak popatrzy na Ciebie pierwszy raz i jak przytulisz do piersi cudne to chwile .... Pozdrawiam !!!!!!!!!!

  • Beatriss

    Beatriss

    17 lutego 2009, 14:00

    No slicznie mała :) zycze wiecej takich przezyc a ciasteczko wyglada apetycznie :) kwiatuszki sliczne :*

  • dgamm

    dgamm

    17 lutego 2009, 13:40

    fasolke szparagowa bezykową, kroi sie na pół i blanszuje, potem wkłada do słoików, zalewa woda z solą 1 łyżka na litr wody, zwkręca i pasteryzuje jednego dnia i drugiego dnia o tej samej porze i gotowe!PA!

  • niunia007

    niunia007

    17 lutego 2009, 11:49

    hehe moja smieszka nie zawsze jest taka smieszka... teraz wlasnie marudzi i poplakuje...a myslalam, ze juz spi :( ale szczesliwe dziecko to takie, ktore dostaje wiecej niz 100% milosci :):) i to na pewno wystarczy :):) no nic ide do tej mojej bidulki... pewnie znow ja co sboli :( paa

  • claudia2002

    claudia2002

    17 lutego 2009, 11:20

    Witaj Kochana, widzę ze u Ciebie tez walentynki spędzone w miłutkim toważystwie :) wiec napewno było milutko:) Ja juz uzupełniłam moj pamietnik o relację z walentynkowego wieczorku także w wolnej chwili zapraszam :) Pozdrawiam Cię Serdecznie i Dzidzię oczywiście też :*

  • annuschka

    annuschka

    17 lutego 2009, 08:18

    ja tez dostalam takie jabluszko tylko ze ja od Mamy :( juz mi lepiej dzieki ;-) pozdrawiam Ciebie i Dzieciaczka

  • asik187

    asik187

    17 lutego 2009, 00:43

    Witaj! Do konca nie wiem dlaczego tak sie stalo, jak zaszlam do lekarza na wizyte(bylam juz w 12 tyg.)to okazalo sie ze dziecka juz nie ma, a zostalo same jajo plodowe.Najprosciej i najbmniej bolesnie jest sobie wytlumaczyc ze tak poprostu musalo byc. Ale...dzis pokazaly sie 2 kreseczki na tescie, wiec trzymaj kciuki :) Ja za WAS trzymam mocno!!!

  • tomija

    tomija

    16 lutego 2009, 23:40

    oj o nartach tez w tym roku moge pomarzyć;))buziaki dla Was!!

  • niunia007

    niunia007

    16 lutego 2009, 23:17

    kochanie, ja tez chcialam rodzic naturalnie, karmic piersia... a wszystko poszlo inaczej... i nic na to nie wskazywalo... ciaze mialam znosna, mala sie troche malo ruszala, ale ogolnie wszystko bylo oki, wyniki super, ulozenie super... a tu widzisz... w tej kwestii nie ma sie wiele do zaplanowania... ale zycze ci by u ciebie poszlo po twojej mysli!!! sciskam mocniutko ale delikatnie :):) buziole

  • Chrzaszcz77

    Chrzaszcz77

    16 lutego 2009, 21:36

    Niech się nacieszy wolnością i przestrzenią - jak tak rośnie szybko - niedługo nie będzie mieć tyle miejsca...hehe! ;o)))) <img src=http://naiwna.blox.pl/resource/dzidzia.jpg>

  • Cwalinka

    Cwalinka

    16 lutego 2009, 21:21

    dostalismy, jakbysmy mieli kupic byloby ciezej, a wychowaczy to dostaniesz tylko wtedy jezeli dochody na 1 czlonka rodziny nie beda przekraczac chyba 500 zl z hakiem.

  • Cwalinka

    Cwalinka

    16 lutego 2009, 21:14

    czuje potrzebe to niech zmienia prace, ale niech sie nie przejmuje ze ty zarabiasz wiecej

  • Cwalinka

    Cwalinka

    16 lutego 2009, 21:05

    u swojego ojca w firmie ktora zajmuje sie obrobka metalu, ale nie jest na hali tylko jezdzi i zalatwia rozne sprawy, a towj teraz gdzie pracuje i czemu chce zmienic prace?

  • kasia5858

    kasia5858

    16 lutego 2009, 20:53

    mm... takie ciacho to i ja bym zjadła. bardzo się cieszę z Twojego szczęścia i dbajcie o siebie. :) a u mnie to prawdę mówiąc coraz gorzej.

  • StrengthOfFiber

    StrengthOfFiber

    16 lutego 2009, 20:42

    Byłam u trzech lekarzy i ten najlepiej podszedł do mojego problemu ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.