Nie liczę na więcej niż 60% i to max ,z takim wynikiem się nie dostanę nawet na płatną stomatologię. Nie wiem co z sobą zrobię,nerwy mi puściły w domu ,mimo że byłam od razu po maturze 2 godziny na siłowni zeby stres opadł. W domu przez to wszystko powiedziałam rodzicom,że nie zostanę tu,że już wolałabym odejść niż rok siedzieć w domu i rozmyślać jaka jestem beznadziejna,bo nawet nie mogłam napisać na 70% i się dostać na płatne.
A tak w ogóle to arkusz był łatwy i nie wiem dlaczego zrobiłam tak głupie błedy. Na pewno było mało czasu,ale wszystko dało się wykonać i gdyby nie rozwiązania w internecie liczyłabym na te 70% ,ale niestety pisałam wszystko zupełnie inaczej niż jest w internecie. Jutro chemia,a ja już wysiadam i nawet nie mam ochoty otwierać arkusza,bo i tak wiem,że rok mam w plecy ,nie chcę iść na nic innego.
EDIT :
Dzięki dziewczyny!
Już mnie wszyscy wokół mnie pocieszają, spinam dupkę i jutro będzie dobrze.
Wstawię fotomenu,bo już trochę poczułam się lepiej na duchu !
Kurczak grillowany z warzywami+ ryż gotowany ( chociaż smażony kusił!). Zjadłam dzisiaj po treningu na uzupełnienie cukru :D Spaliłam 650 kcal,więc mogłam,a co!
Przez matury moja dieta kuleje ,na sniadanie zjadłam omlet z 3 jaj z pieczarkami ,szczypiorkiem i zoltym serem ,przed maturą snickersa na pobudzenie ,a potem przez UWAGA 7 godzin NIC! Dopiero po treningu to chińskie. Zjadłam potem jeszcze 2 miseczki zdrowego błonnika , cukierka do nauki chemii i trochę słonecznika.
Założyłam się z trenerką na siłowni ( nawet nie wiem czy ona jest trenerką ,ale zawsze mi pomaga i pokazuje różne ćwiczenia i jest przebrana w strój ,nie ulega wątpliwości,że pracuje w fitnessie ) że za 3 miesiące do niej przyjdę i pokażę kaloryfer! :D a ona w zamian za to mi da za darmo wejściówkę,a dzisiaj kupiłam sobie karnet i zamierzam chodzić często, już nawet zawiązują się znajomości!
a to ja z dzisiaj :
Już niedługo będę laska ! Znowu! :)
inquisitive
14 maja 2012, 21:55Ja jak sprawdzałam odpowiedzi po maturze z WOSu to też byłam pewna że na więcej niż 50-60% nie mam co liczyć, spłakałam się jak głupia. I co? Miałam ponad 70% :) Także głowa do góry, nie ma co się sugerować odpowiedziami w internecie, a wyniki w większości przypadków są lepsze niż się każdy spodziewa :) Przyłóż się jutro do chemii i będzie dobrze, trzymam kciuki!
polepionaa
14 maja 2012, 21:50wlasnie prawdopodobnie bedzie mozna to wczesniej tam zobaczyc, ale nie jestem za bardzo zorientowana, wiec musze napisac do mojej wychowawczyni, a odnosnie studiow to rozumiem Cie w 100procentach, tez nie chcialabym, zeby moj wysilek poszedl na marne. Oby wszystko poszlo po naszej mysli, mam nadzieje, ze 29 bedziemy zadowolone :)))
nitkaa89
14 maja 2012, 19:42Figurka marzenie! Karola dasz radę z tą maturą! Jesteś zdolna i ambitna! Skup się swoim celu i rozwalisz tą chemię, a z biologią zobaczysz że będzie lepiej niż Ci się wydaje, samodzielne liczenie punktów rzadko daje odzwierciedlenie w rzeczywistości, zawsze się okazuje że punktów uzbierało się więcej. Pamiętam swoją maturę, rozszerzony polski, błagałam Boga żeby ją w ogóle zdać, myślałam że mi poszło tak tragicznie, że nie trafiłam w klucz... i co? 75%! Uwierz mi że będzie dobrze, wspomnisz moje słowa!! :*
chipsoholik
14 maja 2012, 19:38Ha,Kochana, ja doskonale wiem cos o przygotowywaniu sie do matury i walce o wymarzone studia.Weź pod uwagę moj wiek i rok studiów na którym jestem;) Przeżywałam to co Ty, i to niestety nie raz.I z perspektywy czasu wiem, ze nic tak nie pomaga jak troche luzu.No nie uda sie i co?i nic.Można za rok. A tak poza tym walka trwa i wciaz jestes na ringu.Martwić sie zaczniesz i panikowac sobie popanikujesz jak dostaniesz wyniki i zoabczysz progi. A teraz luźna guma i pokaz im jak sie pisze mature z chemii;) Pozdrawiam i poowdzenia życze:)
adveenture
14 maja 2012, 19:08daj z siebie jutro na chemii wszystko! jeszcze nic nie jest stracone. poza tym moi znajomi też którzy przez rok ciężko pracowali narzekają i niewiele więcej niż 50% mieć nie będą, także na pewno progi będą niższe. uszy do gory:)!
Lenaaaaaa
14 maja 2012, 19:05Dobrze, że jest już lepiej. Za dużo tego stresu więc głowa do góry! Będziesz laska?! Jak Ty już jesteś laska! :)))))))))
malpiatka1
14 maja 2012, 18:48Nie myśl już dzisiaj o tej biologii, zajmij się chemią i nastaw, że wszystko pójdzie bardzo dobrze! Będę trzymała kciuki, zresztą trzymam zawsze, ale jutro jeszcze mocniej ;) Super, że tak łatwo nawiązujesz znajomości, a co do tekstu: "Już niedługo będę laską" - co Ty gadasz, jesteś piękna i wysportowana, tylko pozazdrościć! I wracając do początku, myślę, że biologia i tak mogła pójść sie dobrze, nie martw się na zapas ;)
mikii144
14 maja 2012, 17:27nie martw się postaraj się napisać jutro chemię na powiedzmy 95 % i może się uda dostać:-) a jak nie to za rok poprawisz
chipsoholik
14 maja 2012, 17:05DZiewczyno WYLUZUJ!! no co Ty.Kompletnie sie nie sugeruj odpowiedziami w internecie.Ok moze zrobiłas błedy, ale nie utną Ci az tylu punktów, spokojnie. Poza tym na przykładzie moich znajomych, którzy byli przekonani sugerując sie odpowiedziami w necie, ze zdali zajebiście, odbierajac wyniki doznali szoku.I to niezbyt pozytywnego, gdy sie okazało często np 20% mniej. A byli tez tacy, którzy byli mile zaskoczeni. tak wiec spinaj dupke, jutro chemia, ostatni exam i masz wakacje:) Poza tym opcji jest wiele. Progi moga sie zmienic, płatne studia to tez jest dobre wyjście.A jeśli by Ci przyszlo poprawiac mature za rok, to tez nie koniec świata. Głowa do góry i wuluzuj trochę:)
magusia1993
14 maja 2012, 16:57jeszcze nie wiesz czy tam bylo dobrze zrobione a podasz link do strony z odpowiedziami bo tez pisalam dzis biologie i nie moge znalesc odpowiedzi
veterisxD
14 maja 2012, 16:50współczuje znam ten ból. ja zdawałam matematyke rozszeszoną i też zawaliłam arkusz też nie był taki trudny (dla mnie) ale jak to ja zrobiłam głupie błędy i nie wiem nawet czy bede miała 50% a potrzebuje 80% by iść na studia tam gdzie chce. też mam rok w dupe. jak wróciłam do domu to powiedziałam rodzicom że już moge zacząć szukać pracy na zmywaku w Anglii. Wszyscy mówili mi że bedzie dobrze ale ja chyba wiem lepiej jak napisałam tą mature. zobaczymy jeczsze w czerwcu
agniczka
14 maja 2012, 16:50Spokojnie, to jeszcze nic pewnego.. Niby mają klucz do sprawdzania, ale sporo zależy od osoby, która będzie sprawdzać pracę.. Dobrze będzie!
migoma11
14 maja 2012, 16:43jesteś dla siebie za surowa! Zobaczysz, że będzie więcej... jutro się postaraj i daj z siebie wszystko! Ja w Ciebie wierzę, a Ty nie potrafisz? UDA SIĘ!!!
niutas
14 maja 2012, 16:42Teraz nie ma co panikować, tylko trzeba spróbować wziąć się w garść i napisać dobrze chemię. Co do odpowiedzi w internecie, nie należy im ufać, bo okazuje się, że jest w nich bardzo duzo błędów. Głowa do góry, będzie dobrze!
lovageandclove
14 maja 2012, 16:21Głowa do góry :) I podpisuję się pod wszystkim tym, co napisały dziewczyny poniżej.
Integra
14 maja 2012, 15:46spokojnie, nie wiesz jaki jest klucz odpowiedzi, może miło zaskoczysz się wynikiem,i tez nie wiesz jak pójdzie innym, ięc nie wiesz jak będzie, teraz uspokój się i zmień nastawienie na jutro, końcu chcesz spełniac swoje marzenia, więc weź się w garść i pokaż na co cię stać :)
polepionaa
14 maja 2012, 15:42jeszcze dodam "na pocieszenie" choc wiem ze Cie to nie pocieszy .. ja stracilam na angielskim rozszerzonym 6 pkt przez wlasna glupote... w ostatniej chwili zmienilam odpowiedzi bo wydal mi sie uklad literek nieprawdopodobny, no i tak na tym wyszlam... ze 12% w dupce ;/
kropka93
14 maja 2012, 15:38odpowiedzi w internecie często różnią się od tych od powiedzi z cke ;) także nie przejmuj się, bo wszystko będziesz miała na pewno dbrze ! :)
polepionaa
14 maja 2012, 15:37sluchaj! znajdz sobie jakas alternatywe. po 1 nie panikuj, wiem, ze potrafisz sama ocenic jak Ci poszlo, ja tak samo mialam z angiem rozszerzonym, wiem na co mnie stac i co zawalilam, ale wyniki sa dopiero 29 czerwca, musisz ochlonac i znalezc sobie jakis tymczasowy kierunek na ten rok, tak na wszelki wypadek gdyby faktycznie Ci nie poszlo. Moja kumpela schrzanila mature z bioli, nie dostala sie na stomatologie i przez ten rok studiowala wlasnie biologie, w zeszlym roku poprawiala mature i sie dostala na swoj wymarzony kierunek ! :) po roku studiowania biol nie miala zadnego problemu z maturka :) wiesz, ja tez strasznie sie obawiam, tego, ze nie dostane sie na moje studia, bo wiem, ze powinnam lepiej napisac, ale od piatku juz ochlonelam i nie chce sie zadreczac, co ma byc to bedzie, mimo takiego nastawienia zdaje sobie sprawe z tego jaki bedzie płacz jesli sie nie dostane :( odpocznij przed chemia, juz sie dzisiaj nie ucz, najwyzej powtorz najwazniejsze rzeczy i jutro bedzie dobrze :) swoja droga zauwazylam, ze w tym roku jest taka tendencja- obowiazkowe przedmioty na poziomie podstawowym dali latwe, aby kazdy zdal, jednak rozszerzenia dali inne niz zawsze, przynajmniej tak mialam z wosem i angielskim :) trzymam jutro kciuki :)) przepraszam jezeli ten komentarz sie kupy nie trzyma :D
futerko92
14 maja 2012, 15:31mi się wydaję, że na płatne spokojnie się powinnaś dostać. Też byłam cholernie zła, jak zobaczyłam wyniki z ang. ;/ Ale dasz radę. ;) Bd dobrze. ;)