... oczywiście nie ja...
... Danielek... został wczoraj zważony i okazało się, że waży bardzo mało :( tylko 3490 g :(
... kiedy się urodził, ważył 3420, następnego dnia przy wypisie ze szpitala 3280... więc teraz powinien mieć z 3800 :( smutno mi :( boję się o niego :( może już jest niedożywiony... dopiero zaczął jeść tylko z piersi... tyle się namęczyliśmy... a pewnie wszystko skończy się tak, że trzeba będzie i tak i tak dokarmiać go sztucznym mlekiem :( a ja powoli w ogóle stracę pokarm... i jeszcze Tomek jest dzisiaj na służbie... z nim jakoś tak raźniej...
... moja waga w porządku - 68,4 kg...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
pikula
30 września 2008, 09:56Nie ma się czym przejmować !! Mój synek od początku był drobny i jest drobny !! Jak go karmiłam tylko piersią to przybierał niezbyt dużo i od 5 miesiąca zmusuiła mnie pani do dokarmiania i okazało się że nic wiecej nie przybrał na dokarmianiu butelką!! Więc kochana poczekaj troche on jeszcze pewnie się czyści i nie przybiera tak dużo ! A Twój pokarm jest naj naj bedzie zdrowy i nie bedzie łapał wirusów Marta moja córka wiecznie była podziębiona jak Piotra synka urodziłam i tak długo jak go karmiłam piersią tak długo był zdrów chodż w koło byli chorzy !! POWAŻNIE !! Pozdrawiam !
Kicia5
30 września 2008, 09:51Anetko, nie martw się. Nie jestem mamą, ale dziewczyny, które już są piszą poniżej, że nie jest tak źle, więc trzeba zaufać ich doświadczeniu. Samemu na pewno Ci smutno, ale popatrz na twarzyczkę Danielka to na pewno humor Ci się poprawi, a poza tym masz nas, Tomek wróci z służby i wszystko będzie dobrze:)Głowa do góry:)
owieczek77
30 września 2008, 09:42Nie przejmuj się to chyba dosyć częste zjawisko - obserwując dzieciaczki znajomych. A przecież na zdjęciach Danielek wygląda całkiem normalnie - nie jak jakaś chudzinka. Myslę, że potrzeba troszkę czasu i nadgoni. Pozdrawiam!
oficjalnaJ
30 września 2008, 09:42To, że maluszek mało przybrał wcale nic nie znaczy. Może poprostu zrobił dwie kupki więcej. Poza tym nie wolno sztywno wbijać sobie do głowy, że ma ważyć w tym konkretnym tygodniu tyle a tyle. To są tylko ogólne ramy. I jeśli dzidziuś wogóle przybiera na wadze, to znaczy, że wszystko jest ok. Każde dziecko rozwija się inaczej. Twój synek bardzo, bardzo szybko zaczął się podnosić, a to zużywa mnóstwo energii. Karm go tak, jak on tego chce - on sam wie najlepej kiedy jest głodny. Trzymaj się dzielnie mamusiu.
olciaBu
30 września 2008, 09:07ja mysle, ze stres Ci nie słuzy, moze nie przejmuj sie tym az tak bardzo i rób co do Ciebie nalezy to moze i karmienie bedzie lepiej szlo i waga malca wzrosnie:) Myśle, ze mleko kobiece jest duzo bardziej wartosciowe od sztucznego wiec warto nie rezygnowac. Trzymaj sie dzielnie! pozdrawiam!
marta25f
30 września 2008, 08:44a co powiedzieli?? może jeszcze z dwa tygodnie poczekaj z tym dokarmianiem... wtedy pójdziecie małego zważyć i może się okazać że wszystko wróciło do normy;) i tak na pewno będzie;) tylko ty pamiętaj o odpowiednim odżywianiu bo dzięki temu twój pokarm jest bardziej wartościowy;) nie martw się na zapas;) wszystko się ułoży tak jak było z samym karmieniem;) buziaki;***
Latarnia
30 września 2008, 08:34Nie zamartwiaj się....dzieci tak mają...Mój spadał też tak z wagą. Od 4200g do 3200g makabra. Nie dokarmiaj go jeśli lekarz Ci tego nie zaleca. Częściej przystawiaj maluszka do piersi. Powodzenia i gratulację
liberka
30 września 2008, 08:27myślę ze jest to wynikiem tych trudnośći w karmieniu teraz bedzie już coraz lepiej :) a laktator to dobra myśl im częsciej bedziesz odciągać tym organizm bedzie "dorabiał" :)buziaki bedzie dobrze nie zamartwiaj sie na zapas :)
dotinka1982
30 września 2008, 08:15A może masz mało pokarmu? Odciągnij pokarm laktatorem. Danielek powinien wypijać około 100 ml więc tyle powinnaś odciągnąć. jeśli będzie mniej to znaczy ze maluch sie nie najadał. Nie martw się że tracisz pokarm...odciągając mleko możesz zwiększyć laktacje. a na początku miałam mało mleka, a do tego Weronisia nie potrafiła ciągnąć z cycka , bo ma wiązadełko pod języczkiem mocniej przyrośnięte i to jej przeszkadza. Więc na początku odciągałam pokarm, ale dawałam jej też mleko z puszki, a teraz już ładnie zwiększyłam laktację i mleko z puszki mam w szafce tylko na czarną godzinę ;-) w razie czego... Tak więc głowa do góry!!! Pozdrawiam i 3maj się dzielnie!
malgonia1940
30 września 2008, 08:04Nie martw się, Mój Antoś jak się urodził ważył tylko 2190, w szpitalu leżał 3 tygodnie i do domciu wyszedł z wagą 2280, a później bardzo ładnie przybierał, ale od samego początku jst na mleku sztucznym, bo Mały miał gronkowca, a ja paciorkowca:((zostaliśmy zarażeni w szpitalu). A tak apropo mam tej samej firmy wózek, tylko, że zielony:)))trzymaj się cieplutko i główka do góry, a Mały będzie rosłym facetem, miłego dzionka papap
alam
30 września 2008, 07:22Wy, tzn. ty i mąż do potężnych ludzi nie należycie, to i synek może będzie drobniutki :) Jednak trochę przybrał na wadze! Powodzenia!