Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... żeby nie było zbyt różowo...


... wczoraj Malutki marudził całe popołudnie i wieczór... znów wisiał bez przerwy na piersi... ssał minutę - dwie, zasypiał, odkładałam go do wózka... i po trzech minutach musiałam go brać i wszystko zaczynało się od nowa... do tego wypluwał smoka i nie było na niego sposobu... ciężka sprawa... ale po kąpieli wszystko wróciło do normy... najadł się i o 20:30 już spał... później wstawał około 24:00, 3:00, i rano przed 6:00... no i  przed chwilą... a teraz śpi jak aniołek :)
... wczorajszy spacerek nam się udał :) chodziliśmy po okolicy jakąś godzinkę :) wstawiam moje wczorajsze zdjęcia, bo są okropne... i nie chodzi o kilogramy... po prostu koszmarnie zaniedbana jestem... muszę bardziej zwracać uwagę na swój wygląd... nie wiem, jak mogłam się tak fatalnie "wystroić" ;) nic do niczego nie pasuje i wszystko razem daje efekt bezkształtnej masy... jeżeli będę miała czas, muszę przejrzeć swoją garderobę... na razie ciągle chodzę w ciążowych spodniach... może znajdę coś, w czym będę lepiej wyglądać :)
... a dzisiaj wybieramy się do przychodni, żeby zważyć Maluszka...  od kilku dni jest tylko na piersi :) i po powrocie ze szpitala nie był jeszcze ani razu ważony...
... a wadze zmieniłam baterie... pokazuje 68,2 kg :)
  • Nattina

    Nattina

    29 września 2008, 17:33

    odpuśc sobie strojenie, dobrze wygladasz, a poza tym mysl o tym, zeby było wygodnie, praktycznie i do prania. Pozdrowienia.

  • jolaos

    jolaos

    29 września 2008, 17:19

    hmm dziwne bo jak zobaczyłam te zdjęcia to pomyslalam ze ładnie się ubrałaś. Nie widać dobrze, ale zwykle spodnie, ladny plaszczyk, normalnie wygladasz :) Ja tez czasem tak mam ze wydaje mi się ze mam jakies koszmarne ciuchy na sobie a ktos mowi ze wcale tak nie jest, moze Ci się znudzily i powinnas sobie coś nowego kupic. Pozdrawiam :)

  • owieczek77

    owieczek77

    29 września 2008, 14:25

    Witaj! Wiesz, nie jest tak źle - jeśli chodzi o ocenę obiektywną. Ale jesli psychicznie czujesz się zaniedbana - to rzeczywiście znak, żeby coś z seobą zrobić. Może jakaś maseczka na twarz na pczątek, wizyta u fryzjera - tak dla lepszego samopoczucia? Pewnie siedzisz cały czas z Maluszkiem - więc takie wyskoczenie gdzieś chociaz na chwilkę dobrze człowiekowi zrobi :-) Bardzo mi sie podobaja te Twoje szeroki spodnie - sa świetne! Pozdrawiam

  • Desperatka75

    Desperatka75

    29 września 2008, 14:15

    Mam to samo- zaniedbana jestem strasznie...nie mam siły...nie chce mi się stroić ani malowac...a moja fryzura, to szkoda gadać.... Buziaki<img src="http://www.e-gify.strefa.pl/gify/przyroda/kwiaty/kwiaty89.gif">

  • malla9

    malla9

    29 września 2008, 10:13

    moja mała tez była w sobote niespokojna.... napiła sie potem 15 min spała, potem znowu chciała pic i tak na okrągło... ale wieczorem po kąpieli zasneła... ja myslę ze było to spowodowane tym ze w piątek zjadłam sledzie na obiad.... teraz musze sie pilnowac.... pozdrawiam gorąco :)

  • sobotka35

    sobotka35

    29 września 2008, 09:57

    daj sobie troszkę czasu,pozbierasz się i zadbasz o siebie-póki co-nic na siłę,pomaluśku:)Pozdróweczki:)

  • leszczyna5

    leszczyna5

    29 września 2008, 09:51

    myślę ,że to marudzenie to efekt spaceru ...ponieważ do dzieciaczka dochodzą nowe dźwięki ...jest później podniecony ...tak samo będzie przy każdej nowej dla niego sytuacji ...np. duża liczba osób ...zacznie więcej widzieć itp ...moje dziewczyny do tej pory ttak reagują ...poprostu zawsze po czymś nowym czy nawet wizycie kogos nowego śpią bardziej niespokojnie ze względu na to ,ż było dużo nowych historii sa podniecone i przeżywają je na nowo ...ale to całkiem normalna rzecz ...poza tym maluszki też czasem lubią pomarudzic ...co do twojego wyglądu to jest super ..ale jak ubierzesz trochę mniejsze ciuchy takie bardziej dopasowane ,będziesz wyglądać lepiej ...pozdrawiam cała Waszą 3

  • BogusiaMM

    BogusiaMM

    29 września 2008, 09:49

    to jest z nami mamusiami :) Anetko wloski rozpuscic, troszke pocieniowac, ewentualnie sporadycznie jakis pasemek blondu. Do tego obcisnieta bluzeczka z dekoldem i spodnie nie ciazowe przy takiej super figurce, tylko dzinsy-napewno masz! Jestes super ladna mamusia - buziaczki.

  • liberka

    liberka

    29 września 2008, 09:34

    ślicznie :) aż pozazdrościć :) super ze spacerek sie udał :) ja powololi mam dośc odchudznia diete stosuje a tyję :(

  • aga20051974

    aga20051974

    29 września 2008, 09:15

    świetnie ze spacer się udał, wychodź z Danielkiem jak często możesz!! Ubiór nie był zły, zresztą duży plus dla ciebie, że o takich rzeczach myślisz mając taki "pochłaniacz" czasu przy sobie,( ja nie wiedziałam, że świat istnieje, a co dopiero ciuchy hihi)Pozdrawiam cieplutko!

  • pikula

    pikula

    29 września 2008, 09:14

    Zbyt krytycznie patrzysz na siebie ! Wcale nie wyglądasz żle !! Moim zdaniem wygladsz super !! Maluszek słodki ! Życzę miłego dnia !!

  • monkan2

    monkan2

    29 września 2008, 09:09

    to normalne ,że taki maluszek wstaje co 3 godz. -przynajmniej u mnie tak było....a wzięłaś po d uwagę to ,że Danielek mógł mieć kolkę ;na piersi bardzo rzadko się to zdarza ,ale znam osobiście takie przypadki.....;pozdrawiam i powodzenia

  • marta25f

    marta25f

    29 września 2008, 09:03

    raz jest lepiej, raz gorzej ale ogólnie nie jest źle;) teraz co chwilę będą jakieś troski i małe problemiki, a to z kupką, a to z jedzeniem no ale to też normalne;) pewnie jeszcze nie raz zdarzy się taki dzień jeśli chodzi o karmienie, jakoś trzeba przejść te trudne początki... fajnie, że spacer się udał;) a ubiorem się nie przejmuj, bo źle nie wyglądałaś;) co do zaniedbana się to też nie jest przecież źle... masz teraz taki malutki "pochłaniacz" czasu więc co tu się dziwić;))) ale i to się zmieni;) buziaki;***

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.