Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie odpaliło i już!

Ja się piszę. A jak wyjdzie to zobaczymy, hi hi hi. Pozdrówka Zakochana Laleczko

Jaaaaaa :)

postaram się przyłączyć do akcji bez słodyczy... zazdroszczę stanu zakochania... cudnie masz, bo ja to już w starym małżeństwie... inne relacje...pozdr

Ja ! i luty i marzec itd... Cieszę sie razem z Tobą!!!

kiedy bedzie wiosna??? buuuu

A walentynki? Nic słodkiego wtedy nie zjesz??? Bo ja sama nie wiem:-}

Małgosiu a co, jak czytam o tobie to miłość nie wybiera czy lato czy zima , Fajnie , że masz obok siebie faceta który pomoże ci w każdej sprawie . pozdrawiam . Stasia

pozwól sobie chociaż w niedziele na małe co nieco!!! tak do kawusi!!! na pewno nie zaszkodzi:)

hym... znaczy się od jutra.. pomyślę...

Ja sie pisze, bo ja juz prawie miesiac bez slodyczy i chce jak najdluzej sie da :). Ale pamietaj o tlustym czwartku...:).

oj ja chyba nie:((( będa walentynki i może będziemy mieli ochotę na cos słodkiego - to może być jeden dzień odstepstwa ale juz dzisiaj wiem, że bym zawaliła ten miesiąc. Tobie jednak życzę powodzenia w odchudzaniu bez słodyczy i dużo szczęścia w nowej miłości:)

trzymam kciuki za spadek kolejnego kilograma

Jak super mieć D.K w pobliżu :)))) Kochać można w każdym wieku:) I ta miłość jest dojrzalsza przynajmniej :)

Super,gratuluję spadku i tego...fiufiu...:))

Widzę, że interesuje nas to samo tempo chudnięcia. W styczniu cel osiągnęłam, w lutym też bym chciała. Powodzenia i Tobie życzę.

to dla ciebie teraz żaden mróz nie straszny bo cię miłość grzeje:))))

czyli w styczniu maj w sercu

ale jak cieplo jest jak sie jest zakochanym :P I dobrze ze masz Go pod reka :) Pozdrawiam i zycze zrealizowania planu!!

Ja oczekuję na taki stan zakochania, a Tobie życzę aby trwał jak najdłużej.

Niech zazdroszczą a co!!! POWODZENIA!!