Najpierw chciałabym Wam oznajmić ,że ZNALAZŁAM PARTNERA STUDNIÓWKOWEGO !
Dzięki temu czuję się o niebo lepiej! Zabieram tego kolegę z dzieciństwa. Powiedział ,że garnitur do prania już oddany (bo przypominam-miał swoją studniówkę) i już wszystko mamy obgadane. Dzisiaj wpadł na chwilę mój instruktor zapytać jak tam chłopaki ,czy mi się spodobali i tak dalej. Pokazywał mi smsa od tego niskiego ,napisał mi ,że jestem bardzo fajna i super spędził ze mną czas i ze ma nadzieję,że będzie dobrze. Trochę głupio się czuję,bo się do niego po spotkaniu już nie odezwałam. Jeśli chodzi o tego drugiego,który ma dziewczynę.. napisał do mnie dzisiaj ,po rozmowach na gadu wydaje się naprawdę bardzo fajny ,ale napisałam mu już ,że pójdę z moim kumplem. Zrobiło mi się tak jakoś dziwnie głupio i dodałam ,że jak tylko będzie w moim mieście żeby dał mi znać to się stykniemy na kręgle,on zapytał się czy byłam w takim nowym pubie ,odpowiedziałam ,że jeszcze nie i zasugerował żebyśmy tam wyskoczyli. W sumie nie mam nic przeciwko ,o ile zabierze swoich kumpli i swoją dziewczynę.
śniadanie : pomarańcza ,omlet z pieczarkami ,cebulką ,szynką i żółtym serem,ogórek.
II śniadanie : serek wiejski
obiad:
micha kremu brokułowego z soczewicą
podwieczorek : dwa małe jabłka.
kolacja : warzywa z kurczakiem
Jeśli chodzi o sprawdziany to z matematyki został przełożony na prośbę pani ,a z biologii był zryty jak mało który. Piąteczki nie będzie. Mogę się nawet zastanawiać czy czwóreczka będzie. Zadania maturalne,które robiłam z genetyki molekularnej były naprawdę dużo prostsze od tych sprawdzianowych ,chciałabym żeby pani dawała nam zadania pod maturę ,a nie opisówki.
Dzisiaj pierwszy raz od chyba 2 miesięcy weszłam na wagę. Myślałam ,że jest gorzej,bo przez okres brania hormonów naprawdę dużo jadłam. Do tego mam trochę zatrzymanej wody w organizmie przez te tabletki , jest 57,2. Mam nadzieję ,że do wakacji będzie 55,5. Matura jest dość stresująca albo będę jeść naprawdę dużo przez stres ,albo wręcz przeciwnie.
Dzisiaj jak jechałam z tatą autem to powiedział ,że już super jeżdzę ,a od niego pochwały słyszy się dość rzadko. Poczułam się taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaka wielka ! Mama mi dzisiaj powiedziała ,że w sobote mi już dają auto tylko dla mnie żebym mogła sobie jechać do fryzjera i na makijaż , ach - RZĄDZĘ ! ;p Teraz nie mogę doczekać się soboty ,ale najpierw muszę przejść przez sprawdzian z : matmy ,niemieckiego,chemii i polskiego. uff
Mimo tylu sprawdzianów i stresu czuję się zadowolona,a to chyba dlatego,że nareszcie poprawił mi się kontakt z przyjaciółkami (ostatnio było dość dziwnie) , uporządkowałam sobie wszystkie swoje sprawy i oczywiście mam już pewnego partnera ,który mnie nie wystawi !
Mykam poczytać pamiętniki ;-)
Turczynka32
9 stycznia 2012, 21:50studniowka!! kiedy to bylo...pamiętam swoją:)) było rewelacyjnie, pewnie u Ciebie tez tak bedzie:) pozdrawiam
Mafor
9 stycznia 2012, 21:48Super, że partner na studniówkę się znalazł! Nie dziwie się, że humor od razu lepszy :) Co do mojej sałatki, to dałam do niej dziś zwykły biały ser.
lola29
9 stycznia 2012, 21:40No widzisz i partner się znalazł :) Trzymam kciuki za te 58 :)
espanola59
9 stycznia 2012, 21:29dobre, z tym kolegą:D o ile pójdzie z dziewczyną :D dobre, dobre^^ a ja idę sama, ale serio- nie jest mi z tym źle, bo idzie caa moja klasa i połowa idzie sama, także luz
Artemida.
9 stycznia 2012, 21:23Znalazłaś to cudownie:)) wiedziałam, że tak to się skończy :P
Kasia.Ruda86
9 stycznia 2012, 21:19gratuluję znalezienia partnera i samodzielnej jazdy :) trzymam kciuki za zdrówko i odpowiednią wagę :)
kachnienka
9 stycznia 2012, 21:17Milo soe czyta, ze nowy rok zaczal sie tak dobrze i wszystko idzie po twojej mysli:) co do wagi to mam ten sam problem, terapia hormonalna = zlo -.-' zdjecie kremu brokulowego z soczewica wymiata! aa i calkowicie sie zgadzam, ze nauczyciele powinni robic sprawdziany wg schematów maturalnych a nie opisowki, wiem ze wiele osob uwaza iz uczenie "pod mature" nie jest najlepsze ale wlasnie to jest recepta na najlepiej zdana mature! Wiem to z doswiadczenia bo sama zdawalam biologie/chemie/fizyke i jak czlowiek nie przerobi calego mnostwa arkuszy i sie nie nauczy odpowiadac pod klucz maturalny to jest ciezej! powodzenia z matura!
inquisitive
9 stycznia 2012, 20:55Rzeczywiście nie jest źle z Twoją wagą. W zasadzie to jest nawet bardzo dobrze! :) Cieszę się, że znalazłaś partnera na studniówkę, mam nadzieję że będziesz się z nim dobrze bawiła. P.S. Robisz mi smaka na krem brokułowy, chyba sobie wreszcie ugotuję :P
tabasco13
9 stycznia 2012, 20:50To superrrr że masz go w końcu :) Trochę się natrudziłaś ale jest - na pewno będziesz się dobrze bawić :)Ja wspominam swoją jako jedną z najlepszych imprez w moim życiu :)Muszę zrobić sobie takiego omleta na śniadanie w weekend bo pysznie wygląda:)Spokojnej nocki :*
aicha25
9 stycznia 2012, 20:42To nieźle Was katują sprawdzianami przed studniówką. Cieszę się, że masz partnera, zawsze to raźniej :))
plastikowabiedronka
9 stycznia 2012, 20:39twoje foto menu jest boskie :) aż chce się takie samo :) pozdrawiam
madziaf
9 stycznia 2012, 20:38Bardzo się cieszę, że będziesz się miała z kim bawić na studniówce! ;* Kuszące i smakowite to Twoje menu. No i gratuluję bezbłędnej jazdy samochodem, ja zaczynam kurs jakoś w lutym i boję się strasznie, że nie będę umiała jeździć.
Cevilla
9 stycznia 2012, 20:34to dobrze, że masz partnera studniówkowego, z kolegą z dzieciństwa powinnaś się wybawić. Zawsze w najgorszym wypadku będziecie wspominać stare czasy :D rodzice dają Ci auto? farciara!! Tzn. ja nie mam prawka, ale myślę, że zbyt szybko nie moglabym się spodziewać samodzielnej jazdy :D koniecznie wstaw zdjęcia ze studniówki!
Chesill
9 stycznia 2012, 20:33no i super laska , to bylo jasne ze sama nie pojdziesz no! nie stresuj się tak :)) bedzie na pewno niezla zabawa na 100dniówce. powiedz jak robisz ten krem brokułowy, blenderem? wybacz jezeli kiedys pisalas ale nie szukalam po pamietniku tylko nawiazuje do bieżacej notki. a z Bilogią znam te uroki , sama bylam na biol - chemie;) i wiem ze roznie to bywalo na sprawdzianach, testach rozny zakres trudnosci sie pojawiał :) na mature polecam rozwiazywac testy, testy i jeszcze raz testy! z reguly zawsze cos sie pokryje :) na arkuszu maturalnym;)
biedronka666
9 stycznia 2012, 20:15Jakże się cieszę, że wreszcie się udało z tym chłopakiem! :) Fajnie, że jedna sprawa odeszła. :) Teraz tylko się uczyć. Trzymam za to kciuki! Oby matura na 100% była! :)
KarolaDiditQ
9 stycznia 2012, 20:09;):) zdolna dziewczynka :):) Pozdrawiam
klaudeczka1983
9 stycznia 2012, 20:01super to teraz odliczaj dni :-)
migoma11
9 stycznia 2012, 19:56no to bardzo się cieszę, że znalazłaś partnera i wszystko się ułożyło... życzę Ci (Wam) miłej zabawy:) a jedzonko, jak zwykle.... mniam!
Sensii
9 stycznia 2012, 19:52uwielbiam twoje foto menu.;)