Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Żyj teraźniejszością.

Chciałabym tak żyć,ale niestety bez kontroli waga u mnie rośnie błyskawicznie:(Muszę znaleźć na to jakiś sposób,bo tak się chyba nie da końca życia.Miłego dnia:)

Jak zwykle u Ciebie sama prawda. Dziekuje :)

A więc - chudnijmy przy okazji a żyjmy pełnią życia !!! buziole ,,

Pieknie napisalas Mieciu, lecz w moim przypadku tak bardzo wsiaknelam w diete i kontrolowanie wagi, ze nie wydaje mi sie zeby to bylo uleczalne co nie zmienia faktu, ze moje zycie byloby duzo piekniejsze bez ciaglego myslenia o spadkach/skokach wagi! cmok

Niby racja...A nie można i żyć pełnią życia i pilnować diety i aktywności? Mnie to niespecjalnie wychodzi, ale dążę do tego;)) Jeszcze raz ściskam imieninowo;)) Cmok, Mądralo;))

Mieciu, życzę nam, aby Twoje życzenia spełniły się w 100%, buziaczki, Gosia

I ode mnie Mieciu kochana najlepsze życzonka na Nowy Rok :-) nie żyję tylko dietą i ćwiczeniami, w planach mam pod koniec tego roku 1.swobodnie porozumiewać się w języku holenderskim 2.znalezienie stałej pracy, która będzie sprawiać mi radość :-) pozdrowionka i buziaczki :*:*:*

Szczęśliwego Nowego! :)

Co racja to racja :)

Popieram! :) nie można tylko dietą żyć, trzeba żyć całym życiem. Wiadomo ładna sylwetka poprawia samoocenę i wpływa na to jak się czujemy. Odchudzajmy się z głową, jednak nie dajmy się zwariować :)

Popieram! :) nie można tylko dietą żyć, trzeba żyć całym życiem. Wiadomo ładna sylwetka poprawia samoocenę i wpływa na to jak się czujemy. Odchudzajmy się z głową, jednak nie dajmy się zwariować :)