Słoneczko dzis świeci jak wiąsną i z tego też wzgledu mam już za sobą dość długi spacerek, partię ćwiczonek, powierzchowne sprzątanko, śniadanko.
To wczesniejsze wstawanie przynosi jak na razie same korzyści:)))
Wczorajszy dzień należał również do dietkowych i ćwiczeniowych i udało mi sie zrobić:
- 8000 stepek
- 4 km marszu
- 5 dzień A6W
- 150 podskoków na skaknce
jedyne czego nie realizuje z poniedziałkowych założeń to nauka, a bynajmniej maławo...
Miłych chwil...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rybka82
10 stycznia 2008, 13:01Dziekuje za pochwaly :) Jak tak dalej bedziesz cwiczyc to na pewno tez osiagniesz taki efekt, lub lepszy :) Czego Ci zycze!
mauddo2
10 stycznia 2008, 13:00... bez wątpienia. Trzymaj kciuki, bo bez tego może być ciężko. Buźka
stokrotka2006
10 stycznia 2008, 12:31Tyle cwiczeń dobra jesteś, pozdrawima
Jakob
10 stycznia 2008, 12:13Juz pewnie sie doczytalas, ze tyle krokow robie ca od 60-90 minut... Je jestem niestety nocnym markiem i watswanie wczesne uprawiam wtedy kiedy músze...
jbklima
10 stycznia 2008, 10:48pracuję nad rannym wstawaniem.....gdybyś tak wcześnie nie wstawala to byś tyle w ciągu dnia nie zrobiła.......czego gratuluję!!!!
dgamm
10 stycznia 2008, 10:43Ale teraz to Tobie super idzie!!!Powodzenia.PA!!
jbklima
10 stycznia 2008, 10:34o matko!!!!!!!!!!!!!!!!!!8000kroków....a ja nadal za pózno wstaję!<img src="http://img220.imageshack.us/img220/4702/dziedobrykx8.jpg" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>