Hejka
Coś brak mi dzis weny i nie wiem co Wam mam tu napisać.
W zasadzie wszystko bez większych zmian, dietka ok, aktywność fizyczna jeszcze lepiej bo z każdym dniem wzrasta i dziś od rana doszła jeszcze siłownia z vtalijkową koleżanka i tak pieknie i bardzo czynnie zakończyło się piątkowe przedpołudnie.
Teraz czas się zabrać za sprzatanko, pranko, gotowanko no i uczonko bo jutro pierwsze zajęcia po długawej przerwie.
Optymizmu dziewczynki :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
stokrotka2006
11 stycznia 2008, 21:15Ja kiedyś też zaczęłam chodzić na siłownie ale w końcu niedokończyłam karnetu z dojazdami to za duzo czasu wychodziło i właścicielka mi do gustu nie przypadła,wolę sama w domu.pa
czikicziki87
11 stycznia 2008, 18:25Ale myślę ze taka pompka to kwestia regularnego cwiczenia miesni ramion, Moze za parę miesięcy coś drgnie i się nauczę:) pozdrawiam
stokrotka2006
11 stycznia 2008, 17:50Na siłownie chodzisz?
izunia2007
11 stycznia 2008, 17:40Jak narazie maz swojej podobizny nie widzial,ale w razie czego spoko,obrazalski nie jest.
kwiatuschek
11 stycznia 2008, 17:13no to zaczęłam ćwiczenia, nie powiem, że chętnia ale cóż cuda się nie zdarzają, przynajmniej nie w kwesti dietki :-)) a swoja drogą fajnie tak czasem wyrwać się z domku, chociażby z koleżanką na siłownie :-))) wiem cos o tym chociaż ja zamiast siłownie wolę aerobic :-) Może moja aktywność fizyczna też w końcu wzorśnie, bo na razie to strasznie mnie wszytsko boli :-) pozdrawiam :*
Basia8212
11 stycznia 2008, 17:03Ale fajnie jest się wyrwać z domku,ja raz za czas tak robię,cudownie jest czasem odpocząć od domowych obowiązków...prawda?
Basia8212
11 stycznia 2008, 16:48A ja zyczę miłego wieczorku.Od jednej koleżanki dostałam zestaw ćwiczeń na siłownie,tylko ja nie muszę wychodzić z domu,na poddaszu stoi atlas do ćwiczeń,pora odkurzyć go i zacząć ćwiczyć,a daje efekty...buziaczki serduszko
jbklima
11 stycznia 2008, 15:14zapowiada wiosnę???W Twoim sercu na pewno...tak graż.
zmotywowana84
11 stycznia 2008, 13:32Z siłownią brzuszek od razu Ci spadnie-zobaczysz.Z dietką dobrze utrzymaną-tym bardziej.Pozdrawiam i owocnej nauki życzę:)
dgamm
11 stycznia 2008, 13:19...i też motywuje,ale jak waga też spada,to dopiero jest pełna radość!!Powodzenia.Pa!!
gosiuniaaa
11 stycznia 2008, 13:01miłego dnia Kochana:) buziak:)
BOZENAS71
11 stycznia 2008, 12:55do p[rzodu, bo po godzince jazdy na rowerze dzisiaj tyłczek boli niemiłosiernie.Serdecznie podrawiam , czekamy na wizytę Duszpasterza.
Hejho
11 stycznia 2008, 12:38motylek. miłego dnia zyczę nie tylko z praniem i sprzątaniem...pozdrowienia
iwanie
11 stycznia 2008, 12:26zazdroszczę ci tej motywacji:)
mauddo2
11 stycznia 2008, 12:13Powiem Ci, że każdy sposób na schudnięcie jest dobry o ile zdrowy i jeśli rzeczywiście diety stąd ludziom odpowiadają to super. Są na pewno dobrze zbilansowane, tylko że mi jakoś nie podchodzą:) I z ćwiczonkami rzecz jasna rację posiadasz. Wiesz, dzisiaj widziałam taki pamiętnik - nie pamiętam już co to z a Pani była ale w zasadzie nie stosowała diety tylko ćwiczyła. Przed i po miała taką samą wagę ale ćwiczeniami tak wysmukliła sylwetkę że respect duży naprawdę. Aż mi się zachciało pomachać nogami:) Pozdro ciepłe i miłego dnia
Czesia222
11 stycznia 2008, 12:05NO TO KOCHANA! BRAWO! SUPER ZE ĆWICZYSZ:)) A PRZY TYM TWOIM ODKURZANIU, PRANIU .... TO NAPEWNO TEŻ SPALISZ DUZO KALORII :) NO I TAK! DUŻO OPTYMIZMU!!!!! :D