Co tam u Was ? Długo mnie nie było. Mam dość dużo zajęć. Ostatnio się nie ważyłam ,ale chyba jest lepiej,bo czuje się lżejsza. Robię 6W ,choć to dopiero 5 dni. Na razie efektów nie widzę ,zobaczymy za tydzień. Dziwi mnie,że nie mam zakwasów ,bolą mnie mięśnie jak robię i bezpośrednio po ćwiczeniach ,może to zasługa tego,że rozciągam się przed ćwiczeniami i po ? Pewnie tak!
Dzisiaj miałam egzamin teoretyczny prawa jazdy. Bardzo się stresowałam. Właściwie ja się zawsze stresuję ,wszystkim. Mam problem z tym,bo nie potrafię sobie radzić w stresujących sytuacjach,na mnie ta adrenalina działa paraliżująco. Ale nie było tak źle 18/18 ,wszystko bezbłędnie. Mój instruktor siedział ze mną i humorem rozładowywał napięcie. Przyjechaliśmy do WORDu ( a za daleko nie mam ,bo mieszkam z 600metrów od WORDu hahah) troche za wcześnie ,serce mi waliło jak młotem ,jeszcze egzaminator się spóźniał ,powinien byc o 7.30,a przyszedl jakoś 7.35 ,a ja przez te 5 minut usiłowałam sobie przypomnieć odpowiedzi na najgorsze pytania. Okazało się ,że facet,ktorego mijam codziennie w drodze ze szkoły pod moim blokiem jest egzaminatorem. To nasze mijanie się tak trwa już od 2 dobrych lat,więc zaczęłam się do niego uśmiechać. Pewnie jak zobaczył na dowodzie moj adres to mnie skojarzył i przy biurku uśmiechnął się do mnie ,już wtedy cały stres ze mnie zszedł... a tak w ogóle oprócz śniadania przed wyjściem z domu zjadłam 4 jabłka ze stresu (czyli lącznie z tymi do śniadania 7),bo wstałam za wcześnie i chodziłam z pokoju do pokoju,pozmywałam naczynia ,posprzątałam w pokoju ,wykąpałam się i już nie miałam co z sobą zrobić. Termin egzaminu praktycznego umówiony ,dzisiaj mam jeszcze jazdy po 12. Nie jeździłam 2 miesiące ,ciekawe jak mi pójdzie... Tylko ze dwa razy wsiadłam z mamą ,ale to się nie liczy,bo to były mało ruchliwe drogi i właściwie nic mi to nie dało.
Zdjęć dzisiaj mało ,bo jakoś zapominałam robić fotek. Poza tym ten tydzień minął dość szybko i nie zawsze miałam czas na szykowanie porządnych obiadów.
śniadania :
podwieczorki/II śniadania
brukselka z mozzarella i ketchupem.
obiady:
brukselka ,orzechy,bialy ser ,surówka.
brokuły,ogórki,pomidor,roladki schabowe.
Przepis na roladki :
Potrzebujemy
-plastry schabu ( ja odkrajam zawsze zbędny tłuszcz,o ile jest)
- papryka
-ogórek konserwowy
-cebula
-szynka ( ja wzięłam wędzoną polędwice i idealnie smakowała)
-parę suszonych grzybów
-sól ,pieprz
Rozbijamy schab,doprawiamy ,zawijamy w rulon wkładając w czasie zawijania pokrojone w paski kawałki ogórka ,papryki ,cebuli i szynkę. Kładziemy na rozgrzaną patelnie ( ja zrobilam bez tluszczu na teflonie) i 'zamykamy' mieso ,czyli podpiekamy z kazdej strony ,bo w czasie duszenia nie uciekły z niego soki. Zalewamy wodą ,wrzucamy suszone grzyby i dusimy przez okolo godzinę. Co jakiś czas ,jeśli woda odparuje musimy dolać nowej. Na koniec do wody która została dodałam 3/4 łyżki mąki orkiszowej i wyszedł smaczny,grzybowy sos. Smacznego !
marchewka ,orzeszki ziemne,ser biały ,sałatka(grecka bez oliwek)
kurczak (pierś) z warzywami
gotowana ciecierzyca,jabłko,sałatka ( sos koperkowo-ziołowy,sałata lodowa,papryka,ogórek,cebula,pomidor)
kolacja:
Niestety tylko jedno zdjęcie.
adveenture
5 grudnia 2011, 07:03heej:)! i jak Ci poszły matury? jakie wyniki? chwal się, bo na pewno masz czym :)) jeżeli z a6w dojdziesz do końca, czego Ci bardzo życzę to na pewno efekty będą super:) łoo, egzamin jeszcze przed świętami?:P
valentine205
4 grudnia 2011, 21:50Sukienkę nr 5 można kupić tu: https://vitalia.pl/ds-3123m-sukienka-bandazowa-bodycon-sukienki-38-i1964449053.html
rob35
3 grudnia 2011, 19:53Jak wyniki matur? Chemia podobno była łatwa, tak mówiła chemiczka :)
JestemSilna
3 grudnia 2011, 12:17Do jakiej szkoły jazdy chodziłaś ??
mamaemilki1
3 grudnia 2011, 11:37pięknie to wygląda, same zdrowiutkie rzeczy, mniam
Qualcuna
3 grudnia 2011, 11:16uwielbiam ogladac Twoje fotomenu
Kantarowa
3 grudnia 2011, 11:09wszystko takie apteczne!! wprowadz sie do mnie :)
Bobolina
3 grudnia 2011, 00:39przede wszystkim: gratuluje zdania!!! no prosze, jaki swiat jest maly.. mijasz sie z gosciem 2 lata a potem okazuje sie Twoim egzaminatorem :P 7 jablek na sniadanie? hahaha niezla jestes! ale to same witaminy wiec tym bym sie nie przejmowala:P co do stresu to mam TO SAMO! stresuje sie wszystkim i ten stres mnie paralizuje, szkoda gadac;/;p
Mafor
2 grudnia 2011, 21:40Czekałam na te fotki, batdzo mnie inspirują :) i naprewno zrobie te polędwiczki :P Gratuluje super wyniku na egzaminie!
lola29
2 grudnia 2011, 19:39Ale apetycznie :)
grubaskowa
2 grudnia 2011, 19:04Gratulacje ;)
Alexis98
2 grudnia 2011, 18:21gratuluje. ;D i powiem Ci ze mam tak samo jak ty z tym stresem. Ja to mam taki paralizujacy ze naprawde. ;) a duzo jest takich rzeczy etc sytuacji co mnie stresuja oj :(
Obsesja.
2 grudnia 2011, 17:56gratuluję zdania egzaminu. cóż, nie dziwię Ci się się że byłaś zdenerwowana.. ;) ahh, jabłka to najlepsze owoce jakie mogą być! pożeram je kilogramami ;p
shape48
2 grudnia 2011, 17:00kocham jabłka :)
xkaroolcia
2 grudnia 2011, 16:44gratuluję zdania :) powiedz mi jak smakuje ciecierzyca ;> kiedyś widziałam ją na półce w sklepie, ale zupełnie nie wiedziałam z czym to się je i jak przygotowuje ;p
Chemiczka83
2 grudnia 2011, 15:49Gratuluję zdania egzaminu teoretycznego. Z praktycznym pójdzie Ci z pewnością równie dobrze:) Może trafisz znów na tego sąsiada egzaminatora;)
karmelcia222
2 grudnia 2011, 15:37gratuluję, jeden egzamin masz już za sobą:) uda się:)
jovita28
2 grudnia 2011, 14:23menu pychotka , az zgłodniałam. Super , że czujesz sie lżejsza
Chiii
2 grudnia 2011, 13:34gratulacje. powodzenia w 6w, no a dalej podziwiam Cie za odzywainie sie ;)
Odchudzanka
2 grudnia 2011, 13:19Pyszne jedzonko i zdrowe :) Podziwiam :D Powodzenia w a6w, ja kiedys doszłam do 6 dnia i dalej nie dałam rady.