Weekend zleciał dość leniwie ,nie robiłam nic.W sobotę tylko przyjechał do mnie kumpel ,a do mojego brata znajomi i pograliśmy troche w bilarda :) Nie lubię grać ,bo zawsze przegrywam hahaha Nie wiem co mi się stało ,chodzę cały czas zmęczona ,nie potrafię się skoncentrować i do tego nic mi nie wychodzi mimo starań. Od początku roku nie dostałam żadnej jedynki ,a w poprzednim tygodniu dostałam cztery banie ! Dodam ,że uczyłam się tyle co zawsze. Zupełnie tego nie rozumiem.
Jem dużo ,bo się denerwuję ,do tego apetyt mam bardzo duży. Egzamin praktyczny w przyszłym tygodniu ,z dnia na dzień coraz więcej o tym myślę. Jestem przygotowana do tego ,że może mi nie wyjść ,bo naprawdę dużo osób oblewa. Chociaż mój instruktor mówi ,że ja będę przygotowana na tip top i jedynie będę mogła coś zepsuć przez nieuwagę. Dzisiaj jeżdziłam już z karteczką ( tak jak na egzaminie) ,to był mój pierwszy raz i nie miałam ani jednej enki ( przerwanego egzaminu) :)
A A6W idzie dość dobrze ,nie ominęłam ani jednego dnia ,ale dziwię się ,że nie bolą mnie mięśnie ,zawsze już drugiego dnia miałam zakwasy ,a teraz nic. Szkoda tylko,że te ćwiczenia zajmują tak dużo czasu ! Dopiero 8 dzień dzisiaj :)
śniadania :
II śniadania/podwieczorki
obiady :
+
kolacje :
+
W sobotę upiekłam bułki ,bo na wsi zabrakło chleba żytniego na zakwasie,oto one ( wyszły chyba najlepsze jakie do tej pory robiłam! )
Przed pieczeniem:
i po :
Przynajmniej wiem co jem :)
Zrobiłam też pieczeń ,tak na próbę przed świętami :) Znalazłam przepis w internecie.
Kupiłam pierś z indyka ,zamarynowałam ( w dowolnych przyprawach + łyżka oliwy + trochę wody + musztarda z czerwonym winem) Ja dodałam sól cebulową ,sól czosnkową ,czosnek ,paprykę słodką ,ziola prowansalskie.
Po całej nocy leżenia w lodówce w 0 stopniach związałam sznurkiem żeby przypominała szynkę.
włożyłam na patelnie teflonową i opiekłam lekko z każdej strony żeby ''zamknąć'' mięso.
i do rękawa razem z cebulką ! i do piekarnika na 40 minut
Dzięki cebuli mięso nie jest suche ,jest po prostu pyszne, smakuje wszystkim :) Po upieczeniu nie ruszajcie go od razu ,poczekajcie koło 10-15 minut :)
Na jednym ze zdjęć w obiadach jest to zdjęcie pokrojone :)
Nie mam jeszcze sukienki na studniówkę ,znalazłam w necie coś takiego :
i mi się spodobała ,co mi się wydaje ,że to jest sukienka z klasą :) Tylko właśnie nie wiem czy chcę taką, czy wolę coś obcisłego. Chociaż... ma być fontanna z czekoladą i owocami... tyle jedzenia.. jak się najem to w obcisłej mogę wygladać niekorzystnie ,a ta wszystko zakryje :) Zupelnie nie wiem jaki typ sukienki będzie dominował w tym roku. Byłam już na dwóch studniówkach i dziewczyny były ubrane przeróznie. W tym roku pierwszy raz musimy się ograniczyć do trzech kolorów : czarnego ,granatowego i białego. Zobaczymy jak to będzie !
Trzymajcie się !
serafinkaa
6 grudnia 2011, 23:58piękna sukienka! mam ten sam problem, ale muszę w końcu wyruszyć na polowanie. powodzenia!
kamciaa1012
6 grudnia 2011, 21:39mniam mniam jakie Ty pyszności jesz :) a sukienka PRZEŚLICZNA :)
niedostepnaa
6 grudnia 2011, 19:34A mogłabym się dowiedzieć, gdzie się takie piękne sukienki zajmują? :-) Też wolę wiedzieć, co jem, dlatego często sama robię dla siebie chleb, bułki, wędliny. Ostatnio przymierzam się do sera, ale to już jest większe wyzwanie.
milenka1987
6 grudnia 2011, 13:52A w jakiej temperaturze piekłaś tego indyka?
madziara1981
6 grudnia 2011, 13:40moge prosic o przepis na buleczki :D i co to jest na jednym zdjeciu pizza??? tez poprosze o przepis :) a indyk wyglada przepysznie!!!!
marga2
6 grudnia 2011, 13:34A w jakiej temperaturze piekłaś indyka? Wygląda pysznie...
Chesill
6 grudnia 2011, 12:19kochana niestety podany adres face mi sie nie otwiera wyskakuje haslo chwilowo niedostepne, i tak cały czas mimo iz na face normalnie moge wejsc, bardzo dlugi jest podany link . Nie wiem dlaczego nie działa. dziękuje za komentarze, na priv pozniej ci wysle wiadomosc:*
kfiatosheq
6 grudnia 2011, 09:44Sukienka piękna, ślicznie podkreśla talie :)
pathy12345
6 grudnia 2011, 09:18Karolinko, mam bardzo podobną sukienkę w domu-tylko to jest pół-mat satyna, tylko byłam w niej na studniówkę, stałam na 4 parze-wszystkim się podobała. Chcę ją tanio wydać, bo chyba już nigdy nie wcisnę się w 36/38. Jak chcesz to mogę Ci wysłać meilem fotki, w pt wystawiam ją na allegro.
pingiel0
6 grudnia 2011, 08:58sukienka bardzo ładna, bardzo podziwiam ludzi za to, że czy to impreza czy jakieś święto trzymają się dietki bo ja tych świąt jestem przerażona
grucha81
6 grudnia 2011, 08:53piękna sukienka
AmarLaVida
6 grudnia 2011, 07:43sukienka świetna ;)
adveenture
6 grudnia 2011, 06:40no właśnie, niestety jesień.. ja na szczęście nie mam tak, że jakoś szczególnie reaguję na zmiany pogody.. ale zima niestety na święta ma nie przyjść, więc co to za Wigilia będzie? słabo, słabo.. w szkole ok:) ja zacząłem w tym roku uczyć się więcej niż w tym i o dziwo oceny mam bardzo dobre, w czwartek wywiadówka i chyba pierwsza raz nie odczuwam przed nią żadnego stresu:D a jedynkami się nie martw. wiem, niby łatwo mówić, ale na pewno nadrobisz:)) a wystawiają Wam oceny za próbną maturę? a co do egzaminu to masz rację - lepiej się za bardzo nie napalać bo potem może być przykre zaskoczenie.. jednak ja mam nadzieję, że i tak zdasz:))
Chiii
6 grudnia 2011, 01:59sukienka boska :), racja, ze jak sie najesz, nie bedzie odstawac brzusio, a na pewno ebdziesz swietnie wygaldac, bedziesz sie wyrozniac ;) nie przejmuj sie tym egzaminem! :) niepotrzebnie sie stresujesz dziekuje za przepis na pieczen ;p skorzystam na pewno :) swietny pomysl a podalabys przepis na te buleczki? :)
scavenger
6 grudnia 2011, 00:37sukienka jest śliczna!
Kasia.Ruda86
5 grudnia 2011, 23:26Hmmm studniówka :) piękny czas ! Trzymam kciuki, żeby w szkole było dobrze :)
Chesill
5 grudnia 2011, 22:59Dziękuję Kochana :) to będę musiała zerknać na tą mąkę, ah wierze ze ciezko, z czasem, sama bym najlepiej jeszcze dorzucila rowerek no ale haloo na to trzeba miec czas!.. wiesz sama nie wiem co mnie tak motywuje, na pewno bym chciala swobodnie czuc sie w bieliznie i stroju kąpielowym, wstać z łóżka i bez żadnego skrępowania móc paradować w bieliznie.. czuc się pewniej a latem założyć krotki top.. ale az nie chce mi się wierzyc ze moglabym tego dokonać.. , i jeszcze jedno chyba wstyd mi się poddać przed Wami..
Chesill
5 grudnia 2011, 22:59obowiązkowo wygodne buty i zwykle balerinki wybierz do przebrania ! a kiecuszka moze poszperaj na szafie.pl czasem mozna zakupic od kogos ciuszek o wiele taniej;)
Chesill
5 grudnia 2011, 22:52Kochana mnie sukienka zauroczyła:) bardzo, myśle ze szpilki do niej i będziesz pieknie wyglądać na pewno nie banalnie ! jak to czasem się zdarza w obcisłych kieckach.:*
Chesill
5 grudnia 2011, 22:51:* Uwielbiam Twój pamiętnik! byś mogła umieścic przepis na te bułeczki?:) Wiesz nawet nie mam zakwasow na brzuchu jedynie podczas ćwiczeń STRASZNIE mnie bolą mięśnie, oraz krótko po ćwiczeniach. ale.. niewyobrażam sobie ..robić powtórzeń 20 gdzie seria jest potrójna.. katorga! .. ale damy rady !!!