No to jestesmy prawie w polowie drogi. Ja i Jewik. Kroliczyce.
Pierwszego dnia jadlam zupe z nazwijmy to pewna rezerwa. Mialam cykora co bedzie dalej. Wczoraj calkiem niespodziewanie odzyskalam na nia smaka. W efekcie pochlonelam prawie pol garnka. No szok. Ale jakze pozytywny.
Dzis z calego tygodnia zdecydowanie najfajnieszy dzien. Owoce i warzywa czyli to co lubie najbardziej. I zadnych ograniczen :)
Pierwszego dnia jadlam zupe z nazwijmy to pewna rezerwa. Mialam cykora co bedzie dalej. Wczoraj calkiem niespodziewanie odzyskalam na nia smaka. W efekcie pochlonelam prawie pol garnka. No szok. Ale jakze pozytywny.
Dzis z calego tygodnia zdecydowanie najfajnieszy dzien. Owoce i warzywa czyli to co lubie najbardziej. I zadnych ograniczen :)
motylek: 400
III zupa kapusciana + jablka, zielona i biala papryka, kabaczek,
salata lodowa, pomidory, ogorek, cebula
III zupa kapusciana + jablka, zielona i biala papryka, kabaczek,
salata lodowa, pomidory, ogorek, cebula
kilarka2
3 października 2007, 10:05cześć Kroliczyco ;) a ja liczę na to, że wytrwam cały miesiąc na vitalijce ;) buźka i miłego dzionka :)
danuta1975
3 października 2007, 08:13..kapuscianka..hmmm mam na nią ochotę ale tak jednorazowo.Jak byłam na dietce kapuscianej to zeby nie popaść w rutynę robiłam z niej krem..II opcja to krem z koncentratem pomidorowym...pychotka.Polecam miłego dnia <img src="http://img383.imageshack.us/img383/4930/as01410801003yb17ss.gif">
laluna33
3 października 2007, 07:27szaro buro i spiąco,a mnie na jedzenie bierze i go takie niezdrowe...a ważyłas sie teraz?może ja też coś wymysle ,płyta od Ali juz na mnie czeka od dwóch dni...buziaczki kochana...
iwona596
3 października 2007, 06:44Witaj o świcie.. Miłego i smacznego dnia..i nie wiem jak Ty, ale ja ruszam do pracy...:)))