Leje nieprzerwanie, a ja udaje ze tego nie widze. Juz nie widze w kazdym razie. Marze o duzym nalesniku ze sluszna iloscia sera i slodka smietanka... [Desperatko75, to moje marzenie, wiec prosze nie zjadaj mi go :] I o takim futrzaku z kawa tez marze... [laluna jestes wielka, dziekuje!] Albo o masazu u Pani Zosi po prostu... Umowilam sie juz. Ide po weekendzie :) Piatek sie w koncu rozkreca. Muzykoterapia i pozytywne myslenie potrafia zdzialac cuda. |
motylek: 200
asej3
28 września 2007, 16:51Super masarz ja tez chce taki:)..a co do plci to ja oczekuje , ze cos bedzie widac a czy bedzie to nie wiem:) Pozdrowienia i smacznych nalesnikow:)
Kometka81
28 września 2007, 16:08U mnie też szaro-buro :) ale z dobrym humorem! Pozdrawiam :)
Desperatka75
28 września 2007, 15:47łęeeeeee....spóźniłas się!!!!!!!!Na śniadanie wcięłam naleśnika.... ale z dżemikiem!Ewentualnie możemy się umówić, że się nie liczy, bo nie z serem... Buźka!
kilarka2
28 września 2007, 15:32ja chcę być tą leżącą wiewiórką, plizzzzzz ;) buziak w kierunku nadmorskim ;):)
moniaf15
28 września 2007, 13:39ja tylko nie rozumiem jak oni mogli zdegradowac swistaka... kto to widzial, zeby swistak nie zawijal... chyba przestane jesc milke... ;O) buziaczkiiiii
laluna33
28 września 2007, 13:27i niczym sie nie przejmuj ,to dobry człowiek ,najwyzej cie wystawi za okno i polecisz jak latawiec....hihihi,ale jestem okrutna....tzn.humor mam okrutny dzisiaj...alwe wyobraziłam sobie i nawet sie usmiałam hihihi
laluna33
28 września 2007, 13:09ze jak ja miałabym taka mozliwość to byłabym często i z biszkoptem...
laluna33
28 września 2007, 13:08uważaj ...bo mozesz za chwile chcieć żebym wcale nie przyjeżdżała...nie chce się waam znudzić to was delektuje swoja osobą hihihi,a tak serio ty ty mozesz czasami zabrać sie ze S. i przyjechać...żaden problem...
Baltona
28 września 2007, 12:23Ja też chcę taki masaż. Możesz przysłać teraz tego masażystę do mnie?
laluna33
28 września 2007, 12:18a potem może z początkiem grudnia ja?chyba ze nie wytrzymam to szybciej...
laluna33
28 września 2007, 12:14ze dzieciaczki przychodzą???no widzisz to dobrze ze nie przyjadę,tzn przyjadę tylko kiedy indziej:)))
laluna33
28 września 2007, 12:08mnie rozwalają...uśmiałam sie do łez...idź idź na ten masaż i pomysl o mnie ,choć wirtualnie zrobi mi sie błogo....
AniaRybka
28 września 2007, 11:48aż się rozmarzyłam :) Pozdrawiam i życzę udanego dietetycznego weekendu!
aganarczu
28 września 2007, 11:47U mnie leje i wieje strasznie....
Psylwia
28 września 2007, 11:44jak by mi się taki futrzak przydał... :-) pozdrawiam
denzel
28 września 2007, 11:18megasne jest to foto:))) tak sie smialam ;) a jak ja sie czuje ...hmmmm nie wiem :) nie jest tragicznie ,ale tez nie jest super:) robie sie coraz bardziej wsciekla !!!aaaaaaaaa nie moge w to uweirzyc ...tak jak juz pisalam lalunie ze to tak jakby to był jakis obcy człowiek ...a najgorsze jest to ,ze w sumie nie wiadomo o co chodzi, bo niby to kłotnia ,ale tak do konca to nei jest wyjasnione czy jestesmy razem ,czy nie .... i tak powoli wewnetrznie umieram :(
kwiatuszek170466
28 września 2007, 11:05Ja też chcę taki masaż!!Ale fajne!A co do naleśnika myślę jak zjesz jednego to nic ci się nie stanie.Oj też bym zjadła ale mi narobiłaś smaka.