Niom sporo Mnie nie było ;(
Ale tyle by tu opowiadać.
Masę pracy mam, tyle godzin że
nie wydalam.Mam nadzieje, że jakoś to się
z czasem poukłada :)
Mam nadzieję że u was dobrze.
U Mnie jeszcze troszkę zostało do zrobienie,
bo pracujemy z mężem i niemamy kiedy
dokończyć remontu ;/
Z wagą jest oki:) jakoś utrzymuję ją :)
A o zdjątkach pokoju nie zapomniałam :)
Będą w swoim czasie :)
Niewiem czy już mówiłam ale... dostałam cały etacik :)
p.s. Czyżby u Mnie się miało zmienić ?? hm... ciężko powiedzieć :P
Pozdrawiam serdecznie was !
Piszcie co u was ?????
claudia2002
12 lipca 2007, 21:15Hej Gosiu!! Fajnie ze znów jestes bo sie steskniłam juz :) Gratulacje etaciku :) widze ze szykuja sie zmiany w Twoim życiu :) Super :)POzdrawiam :)
dorisiatko
12 lipca 2007, 21:09wziwłam się za siebie - bo to juz przesada jak sie zapuscilam - zawsze wazyłam maks 55, wrrryyy - normalnie w szoku jestem, ze az tak mi przybyło :( ale będe dzielna i mi zejdzie :):) jak patrze na Twoje zdjecia to wiem ze sie uda :) chociaz mi nie chce sie az tak cwiczyć jak ty to robiłaś ;)
malutkafajniutka
12 lipca 2007, 20:40ale fajnie by było, z takimi zmianami :D Tylko trochę głupio bo dopiero co schudłaś i już byś przytyła hehe:D
KaSiEnKa1993
12 lipca 2007, 20:39Dzięki za wpisik u mnie :)Mam nadzieję,że rzeczywiście częściej będziesz wpadać,bo mi Ciebie brakuje.. :|Dobrze,że trzymasz wagę :D:)Czyżby dzidzia w drodze..?:>
dzieciatko
12 lipca 2007, 20:38ja ostatnio na vitalii bardzo rzadko bywałam;) przytylam do 61 kg i dlatego postanowiłam znow wziac sie w garsc, zaczac od nowa i w tym celu zalozyłam nowe konto. Poza tym w czerwcu lub lipcu 2008 planuje slub;)od pazdziernika zaczynam 2 kierunki studiow podyplomowych i nie wiem jak ja sobie z wsyzstkim poradze tym bardziej, ze przeciez bede na 5 roku studiow dziennych, no ale wierze, ze pogodze to wszystko:)co do dietki to postanowiłam ze bede jesc i cwiczyc o okreslonych porach, moze to pozwoli mi sie zmobilizowac;) choc oczywiscie nie zawsze tak sie da, ale warto sprobowac;) podziwiam Cie, ze dotrwałas do konca, masz piekne cialo i mozesz sie nim cieszyc:)buziaki
dzieciatko
12 lipca 2007, 20:27postaram sie nie zapominac:) /troosky
dzieciatko
12 lipca 2007, 20:09Tu troosky;) chcialam Cie poinformowac, ze zmieniłam nick i zaczynam wszystko od nowa:) buziaki
Kometka81
12 lipca 2007, 19:20tamto może było takie górskie. Fajne to mam te z czerwowych imprez w pamiętniku. Ja na codzień wyglądam młodo. Czasem pacjentki śmieją się, jak np uczę czegoś studentów, ze dziecko uczy dzieci ;) a jak sie uczeszę w dwa warkocze, to mój szef twierdzi, ze mogłabym z jego 14letnimi córkami chodzić do szkoły. Mam sentyment do bp, tak poprostu. tak pomyślałam, że kiedyś, jak już się odrobisz, to może sie spotkamy w Krakowie ;)
magdunieq26
12 lipca 2007, 19:18zaglądaj, zaglądaj...ja prawie codziennie patrzyłam, czy może jednak coś napisałaś ;-)) lubię czytać twój pamiętniczek- był czas, że przypominał powieść sensacyjną ;-))) trzymaj się cieplutko!!
magdunieq26
12 lipca 2007, 19:13fajnie, że się odezwałaś;-) super, że nareszcie w pracy cię docenili jak należy ;-))) mam jakieś takie niejasne przeczucie- czyżbyś się szykowała do macierzyństwa?? Pozdrawiam serdecznie!! Zaglądaj częściej!
Kometka81
12 lipca 2007, 18:58U mnie sporo pracy...pracy i jeszcze raz pracy. Staram się tak organizować, żeby mieć czas dla siebie, znowu ćwiczę, waga stoi w miejscu, ale żywie sie nie tak jak bym chciała. Gdzie pracujesz...bo ja coś kojarzę, że masz wspólnego z bp?Pozdrawiam :)
malutkafajniutka
12 lipca 2007, 18:35Zaskoczyłąś mnie tym tekstem o zmianie.. moze to już pora rzeczywiście :D:DD::) HEh oj Gośka, Gośka hehe:D:D Fajnie by było :) Nie dziwię Ci się że nie miałaś czasdu, jeżeli masz cąły etat, no ale gratuluję go!! :) Trochę tęskniłam hehe widiząłś jak Vitalia się zmieniała, masakra hehe:D
optomed
12 lipca 2007, 18:16A cóż to za słodka tajemnica? :) Te zdjęcia bobasków to zmyłka?A może nie...Poczekam aż się pochwalisz...Mój brzusio zaczyna rosnąć, czuję się różnie...wiadomo.Teraz zaczyna się huśtawka nastrojów.Pozdrawiam. :)
ewikab
12 lipca 2007, 17:46przestała dietkować? Malestwo potrzebuje zdrowej mamusi..i najedzonej :))
kasieenkaa
12 lipca 2007, 17:44oj chyba ktos tu sie spodziewa dzidziusia:) w sekrecie zdradze ze ja prawdopodobnie jestem w ciazy:0 dzis moj 48 dzien, a okresu nie ma...buzka
justa31
12 lipca 2007, 17:01Mam pewne podejrzenia:)) Pozdrawiam
Emimonika
12 lipca 2007, 16:53a co tu tyle zdjęć dzidziusiów? Czyżby...? Pozdrawiam :-)
tymka28
12 lipca 2007, 16:38przestalam sie przejmowac...
asiulakula
12 lipca 2007, 16:33dziękuje za komplementy, miło, ze się pojawiłaś :) trochę tu smutno bez Ciebie bo Ty masz jakiś taki dar pisania ciekawych notek, no ale oczywiście wszystko rozumiem. Pozdrawiam i trzymaj się
tymka28
12 lipca 2007, 16:33jesli te plany ,to to co mysle...to..ty wiesz co:)