Witajcie, bosheee co za zwariowany tydzień.
Dobrze że dziś jeszcze do pracy i URLOPIK i dopiero
w czwartek do pracy :P:)
Jutro robię małe przyjęcie... i co??
ani zakupów ani pomysłu co zrobić ???
Jedyne co kupiłam to wino białe i czerwone.
A co zrobić ??
Niemam pojęcia.
U Mnie z dietką oki, waga nie spada ale cm tak :)
straciłam :
- 1 cm w tali;
- 1cm w biodrach;
talia ( było 89 cm ) jest 66 cm
biodra ( było 102 cm) teraz jest 94 cm
Dobrze że dziś jeszcze do pracy i URLOPIK i dopiero
w czwartek do pracy :P:)
Jutro robię małe przyjęcie... i co??
ani zakupów ani pomysłu co zrobić ???
Jedyne co kupiłam to wino białe i czerwone.
A co zrobić ??
Niemam pojęcia.
U Mnie z dietką oki, waga nie spada ale cm tak :)
straciłam :
- 1 cm w tali;
- 1cm w biodrach;
talia ( było 89 cm ) jest 66 cm
biodra ( było 102 cm) teraz jest 94 cm
ugasienica
9 czerwca 2007, 08:00zapewne zalezy Ci zeby było smaczne i niekaloryczne? Hm... postaram się pomóc...<br><BR> to przepis mojej mamy- nie liczyłam kalorii ale jest pyszna i elegancka:<br><BR> Sałatka jest warstwowa. Podaje po kolei co idzie od dołu: - około 5 <b>marchew</b>ek gotujesz obranych w wegecie. Trzesz je na tarce na grubym oczku. Na to idą <b>ogórki</b> (kiszone lub konserwowe) pokrojone w kostkę, następnie dajesz pokrojona w kostkę <b>cebulkę</b> (surową- nie rumienić!) teraz dajesz pół <b>majonez</b>u (niestety nie wiem jak smakuje z jogurtem bo mama stwierdziła, ze nie bedzie psuc sałatki) najlepiej smakuje z <u>helmansem babuni</u>, teraz dajesz całego <b>tuńczyka w sosie własnym</b> (odcedz sos!) i mieso pokrusz/rozdrobnij w palcach, teraz kolej na drugą połowę <b>majonez</b>u anastępnie na drobnym oczku terki trzesz <b>bialko od kurzych jajek</b> i na to na tym samym oczku trzesz <b>żóltko od kurzych jajek</b>. Chyba nie muszę dodawać, ze tę akurat sałatkę nabieramy pionowo tak aby miec na talerzu każda warstwę. Mnie osobiście bardzo smakuje. SMACZNEGO<bR><BR><BR> -------------------------------- Co wiecej? pewnie chcesz zrobic coś na ciepło? Co powiesz na <i> duszone warzywa z kurczaczkiem</i> jedna porcja ma <B>138 kcal</B> [w 400 gramach]<bR><BR> Składniki dla <u>5 osób</u>: Cebula 110 g (1,0 x średnia) Czosnek 14 g (2,0 x ząbek) Cukinia 450 g (1,0 x szt. dł. 20 cm) Ogórek 200 g (2,0 x średni) Papryka czerwona 200 g (1,0 x szt.) Papryka zielona 200 g (1,0 x szt.) Pomidor 300 g (1,0 x duży) Pieczarka uprawna. świeża 275 g (5,0 x duża) Mięso z piersi kurczaka bez skóry 250 g (2,0 x szt.) Olej słonecznikowy 13 g (1,0 x płaska łyżka) Sól biała 4 g (0,5 x płaska łyżeczka) Zioła prowansalskie 1 g (1,0 szczypta) Papryka słodka mielona 1 g (1,0 szczypta)<br><BR> Instrukcje: 1. Na patelni rozgrzać olej i wrzucić do niego obrane ząbki czosnku. 2. Podsmażyć chwilę, aby tłuszcz przeszedł jego aromatem. 3. Cebulę obrać i posiekać, wrzucić na patelnię, zeszklić. 4. Wszystkie warzywa dokładnie umyć i osuszyć. Cukinię pokroić w plastry. Z papryki usunąć gniazda nasienne i pokroić w paseczki. Pieczarki, pomidora i ogórki pokroić w plastry. 5. Plasty cukini przełożyć na patelnię i posypać mieszanką ziół. 6. Gdy zrumienią się z każdej strony dodać pieczarki i paprykę, całość oprószyć solą. 7. Umyte i pokrojone w kostkę mięso z piersi kurczaka natrzeć niewielką ilością soli i słodką papryką w proszku. Dodać je do warzyw. 8. Przykryć i dusić do momentu, aż mięso będzie miękkie. 9. Na koniec dodać pomidory i ogórki. dusić jeszcze 2 minuty, tylko do momentu, aż będą one ciepłe.SMACZNEGO!<br><BR> ------------------------ Jesli spodziewasz sie jakis dzieci mozesz zamiast czekoladek dać np. w pucharkach/salaterkach <b>sałatke owocową:</b> kroisz dowolne owoce, zalewasz jogurtem i podajesz ;) <br><BR> Możesz też przygotować coś z grila np. <b>szaszłyki</b>- to zjedzą i dzieci i dorośli ;) <br><BR> ------------------------ Oprócz tego kup jakies owoce, i mimo wszystko ciastka, chyba ze planujesz cos upiec np. biszkopta ;)<BR><BR> Jak sobie cos przypomnę to dam znać...
kalifornia26
9 czerwca 2007, 00:09dasz rade!! i baw sie dobrze!!!pozdrawiam serdecznie!!buzka!! <img src="https://vitalia.pl/img521/6955/sirene036ir4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
DiabelskiAniolek
8 czerwca 2007, 23:51oj dasz radę ... :D a wiesz.. ja też mam w biodrach 94 ale w talii miałam 74 a teraz,... hmmm... najpierw chcę zt\rzucić...
KaSiEnKa1993
8 czerwca 2007, 23:21AA!!i powiedz mi coś jeszcze o A6W
KaSiEnKa1993
8 czerwca 2007, 23:20No z odchudzaniem to Ci ślicznie wyszło :*:*Gratuluję :)
aniena
8 czerwca 2007, 21:28hej misia przepraszam ze mnie tak długo nie było ale cały tydzien jakos zlecał tak szybko, a co do przyjecia to jeszcze jutro sobota cała jest jakos naewno sie wyrobisz, no chyba ze o jakims biogosie myslisz heheh pozdrawiam
lmatejko67
8 czerwca 2007, 20:57nawet nie bede wchodzic na te strony..bo to przeczytalam w Twoim pamietniku w zupelnosci mi wystarczy. Pozdrawiam!
maria999
8 czerwca 2007, 20:46widząc Twoje rewelacyjne postępy mam ochotę zapaść się pod ziemię.Twój brzuch to marzenie każdej z nas.Może mogłabyś zaproponować jakieś ćwiczenia na dolne partie brzucha byłabym Ci bardzo wdzięczna.Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
sysuniaa
8 czerwca 2007, 20:43to kochana i tak bardzo ladnie..;) juz niewiele Ci zostalo..;)
magdaln
8 czerwca 2007, 20:03Gosiasku, twoj pamietnik bije po prostu rekordy popularnosci! Masz cudowny dar przyciagania do siebie ludzi, mysle ze powinnas to wykorzystac przy wyborze kariery zawodowej, kazda praca ktora ma kontak z ludzimi to w Twoim przypadku sukces gwarantowany! Pozdrawiam
Ronaska
8 czerwca 2007, 18:17Wymiary super,waga widze też ciągle w dół,mam fajny przepis na szybkie przygotowanie super dania. Filety z piersi pojedyńczego lub podwujnego z grubości przecinasz na pół,posyp go wegetą,wymieszaj 5łyżek keczupu i 5 łyżek majonezu,posmaruj tym piersi połóż na blache włóż do piekarnika na 30 min,na 180stopni,wyjmij posyp żółtym serem wstaw jeszcze na 10 mni, i goście pospadają z krzeseł,palce lizać udanego przyjęcia,pozdrawiam
Karlanka
8 czerwca 2007, 17:58Bardzo fajnie , że w obwodach mniej u mnie też .. Dziś znów łaziłam po sklepach... chciałam miniówke a kupiłam kolejną bluzkę ehhhh takie zycie chyba!!! W trolu mierzyłam mini i wlazłam w rozmiar M , czyli jest fajniutko, bo przed odchudzaniem to rzeczy z TROLLA w rozmiarze L były ciasne!!!!!!! Bardzo sie cieszę . Jesli chodzi natomiast o moją wagę to rano 59,7( w piżamnie)... hurraaaaaaa!!!!!! Buziolka
younggirl
8 czerwca 2007, 17:13widze ze u Ciebie chyba bez zmian... ciagle waga leci w dół, a Ty pełna optymizmu :) ohhh ciesze sie ... pozdrawiam Cie serdecznie i życze powodzenia... p.s. gratuluje :* miłego dnia:*
sharlene
8 czerwca 2007, 17:08Jejku teraz masz taki ładny brzuszek, tylko pozazdrościć ! Od dziś chyba też zacznę A6W ! Pozdrawiam cieplutko
monika22amsterdam
8 czerwca 2007, 17:06no teraz to ja tylko jade na jakis tydzien do polski,ale teraz bede mieszkac w domku ktory nie ma podlaczonego internetu,nie wiem jak ja bez vitalii wytrzymam,ponad 2miesiace pozdr
AAAnkAAA
8 czerwca 2007, 17:02A ja myśle, że uda ci się wyczarowac jakieś rewelacyjne potrawy, zarówno dla podniebienia, jak i dla oka... Pozdrawiam
beehive
8 czerwca 2007, 16:35Przerażajace są te wszystkie zaburzenia odżywiania, bo dotyczą sfery naszego życia, której nie mozna wyeliminować. Niestety, nie można po prostu przestać jeść - tak jak palić, albo pić. Trzeba umieć zachować umiar. Te zdjęcia świetnie zadziałają na wyobraźnię mnie i tobie, i jeszcze kilku innym dziewczynom, ale te które są już chore będę je zamieszczać w dziale "thinspiration", będą się nimi motywować. Wydaję mi się, ze w takim wypadku pomóc moze tylko i wyłacznie profesjonalne wsparcie dobrego psychologa i kochającej rodziny, która przez tego psychologa zostanie poinstruowana. Jeżeli znasz angielski obejrzyj sobie na youtube dokument "THIN" - jest świetnie zrobiony i pokazuje na czym polega problem. A tak w ogóle, to bardzo mi przykro, ze masz problemy zdrowotne. Mam nadzieję, ze wszystko się poukłada. Pozdrawiam najserdeczniej i dzięki za wpis.
Asse
8 czerwca 2007, 16:26Łał gratulacje!! :)A brzuszek rewelacja:):D Pytasz co u mnie? Hmm..zaraz coś naskrobie to zapraszam:D Pozdrawiam:)
sweetbabe
8 czerwca 2007, 16:09Lepiej jak spada cm bo jest przynajmniej widocznie :) Nie motywuje mnie anoreksja broń Boże. :) Pozdrawiam!
nitusia
8 czerwca 2007, 15:24super najwżniejsze ze efekt jest widoczny , pozdraiwma serdecznie a na przyjecie moze jakes fajne przytawki, małe pulpeciki jakies dipy sałatki, no nie wiem w sumie \;( pozdrawiam serdecznie