Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
100 KILOMETRÓW PIESZO W CIĄGU DOBY


DAŁAM RADĘ!!!

DZIEWCZYNY UDAŁO MI SIĘ !!!

Jestem bardzo szczęśliwa. Kurde udało się.Pokonałam zmęczenie, strach, niepewność i ból.Krótka relacja:

10.30 sobota start Szczecin 4 LO.Chmurzy sie i jest bardzo duszno, idziemy ok 4h gdy zaczyna padać,kapoty na plecy i dalej w drogę.

Po I etapie(28km) sprawdzam stopy,ciepła herbatka ,batony i dalej w drogę,robi się chłodniej

po 2h deszcz się rozpędza, mam mokre buty i skarpety,czuję ,że stopy dostają mocno w kość,pojawia się ból bioder i pierwszy poważny kryzys.

Po II etapie(50km) odpoczywamy ok 1h z naszej grupy wycofuja się 2 osoby.Suche ubranie i skarpety,plastry tam gdzie trzeba.Jem makaron,czekoladę i dużo ciepłej herbaty przed nami etap nocny.Pada i tak bedzie do 1.30 ,łaczymy sie z inna grupą,łatwiej nawigować.Odzywają się kolana i bardzo bolą stopy, mam niezłe buty ,dlatego tylko dwa pecherze na pietach.

Po III etapie (75km) odpadaja 2 kolejne osoby ,zostajemy z Marzenka i Danusią- decyzja idziemy dalej.Przestaje padać kurtkę zostawiam na przepaku,wyrzucam z plecaka praktycznie wszystko. Zostaja tylko batony energetyczne i napoje izotoniczne.Jest bardzo ciężko,prawie ze sobą nie rozmawiamy,otuchę w sercu czujemy kiedy wschodzi słońce.Będzie nas prowadzić już do mety.

NIEDZIELA.Po 23 godzinach i 4 minutach maszerowania (bez snu) koniec -meta rajdu.

Usiadłam na materacu ,zdjęłam buty ,jestem bardzo wyczerpana.Jeszcze nie dociera do mnie to,że przeszłam 100km.Gratulacje kadry i innych uczestników.później dowiem się,że całą setkę przeszłyo tylko 12 osób.

W domu: jem i śpię regeneruję siły. Na rajdzie wypiłam ponad 4l płynów,zjadłam 6 bułek, makaron,drożdżówkę,6 batonów. Zgubiłam 1,6 kg .

Czuje się trochę grypowo,takie ogólne zmęczenie.Rano poćwiczyłam delikatnie jogę i rozciąganie, odzyskuję umiejętność chodzenia po schodach.

PRZETRWAŁAM ...


  • MagdalenaDz

    MagdalenaDz

    31 sierpnia 2011, 13:03

    gratuluję Ci bardzo, niezły wyczyn :))

  • magdovka

    magdovka

    30 sierpnia 2011, 22:01

    Fajny wyczyn, po takim dokonaniu, pewnie nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych! :) Pozdrawiam. Magda

  • Marusia22

    Marusia22

    30 sierpnia 2011, 20:21

    ...i mocno trzymalismy kciuki.. to wspaniały wynik,,,,Podziwiam i gratuluje

  • BlueCocaine

    BlueCocaine

    30 sierpnia 2011, 20:13

    gratulacje! też chcę. w moim mieście ktoś organizował kiedyś marsz wzdłuż jego granic administracyjnych (102 km w ciągu doby) chciałabym pójść. :d

  • CoMaKota

    CoMaKota

    30 sierpnia 2011, 19:55

    WOW!!!! Jestem pod olbrzymim wrazeniem! :)

  • takaja27

    takaja27

    30 sierpnia 2011, 19:42

    tez tak chce! :)

  • kobaltka

    kobaltka

    30 sierpnia 2011, 19:25

    jesteś niesamowita! serdecznie gratuluję :)

  • panna.e

    panna.e

    30 sierpnia 2011, 18:46

    Jesteś wielka! :) Oczywiście nie w sensie wagowym ;) Gratuluję i podziwiam!

  • gillian1966

    gillian1966

    30 sierpnia 2011, 18:17

    I NIESAMOWICIE WYTRWAŁA!!! GRATULACJE!!!

  • Evek19

    Evek19

    30 sierpnia 2011, 17:55

    gratuluje:D

  • Emwuwu

    Emwuwu

    30 sierpnia 2011, 17:05

    Brawo! To jest COŚ!:)) Sam bym chętnie spróbował. Dużo chodzę po górach a ostatnio właśnie kumpel wspominał coś o takiej imprezie ale gdzieś na południu Polski! Jeszcze raz gratulacje i słowa podziwu!:))

  • Migdal0606

    Migdal0606

    30 sierpnia 2011, 17:03

    Gratuluję... i jestem pelna podziwu...

  • dukanka1985

    dukanka1985

    30 sierpnia 2011, 15:08

    się do samych stóp :)

  • iw0na6

    iw0na6

    30 sierpnia 2011, 13:16

    BRAWO BRAWO!!!!!! chyle czoła...

  • skrytemarzenia

    skrytemarzenia

    30 sierpnia 2011, 12:58

    podziwiam !! wielkie brawa :) :*

  • Firjal

    Firjal

    30 sierpnia 2011, 12:49

    Gratuluję i podziwiam, bo ja nie dałabym rady.

  • dytkosia

    dytkosia

    30 sierpnia 2011, 12:37

    chylę czoła, niesamowity wyczyn

  • nalkab

    nalkab

    30 sierpnia 2011, 12:36

    Gratuluję!! Wielki szacun..

  • Prosiaczek555

    Prosiaczek555

    30 sierpnia 2011, 10:42

    Wow to jest wyczyn!! Też tak chcę! Zazwyczaj tyle jadę do dziadka w odwiedziny i po 1,5 godz w samochodzie ledwo żyję, a tu iść! Gratulacje!

  • walice

    walice

    30 sierpnia 2011, 10:40

    jestem pod wrażeniem!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.