WoooooooLne :)
Oh ale jestem szczęśliwa!
Potem jeszcze 3 dni pracy i urlopik :*:)
Mam nadzieję, że pogoda się uda :)
Będę się widziała z Olga :*:)
Tylko ona jeszcze nawet o tym nie wiem:*:)
Kilka dni temu dostałam, fajne spodnie
od siostry :*:) I dziś muszę iść sobie
kupić kabaretki (do kolan) i Butki :*:)
Myślę sobie o balerinkach czarnych lub brązowych,
bo spodnie są sztruks brązowe takie 3/4 :)
Tylko pytanie : Jaki kolor kabaretek sobie kupić ??
Nie chce żeby buty mi się zlewały :P
Tak, postanowiłam, że moja sobota musi być
aktywna i finito :*:)
Więc zaraz się ubieram na zakupki :*:)
Wczoraj byłam u dziadka, wyglądał
wspaniale i dobrze się czuł.
Ale tak właśnie jest przy tej chorobie :(
Posprzątałam, mąż zrobił mu zakupy,
zrobiliśmy obiadek a potem siedzieliśmy w ogrodzie :)
Prawdopodobnie w niedziele do niego pojedziemy :)
mój psiak jest wniebowzięty, bo może biegać do woli :)
*---------------------------------------------------------------------------------------------------*
Zmieniłam właśnie tytuł bo dodałam wątek :)
Tak, właśnie nie dawno wróciłam z zakupów :)
Zaliczam je do bardzo udanych :*:)
Kupiłam sobie butki, po prostu sie w nich zakochałam i je wzięłam :)
Kupiłam w Deichamannie :) Często kupuję tak buty i
tylko raz była nie zadowolona :) Kabaretek nie kupiłam,
bo stwierdziłam że bez sensu to wyglada u Mnie
na nodzę, więc kupiłam sobie tam też
podkolanówki wzmacniające i stopki :)
Zrobiłam też zakupy do domku :) w tym zdrowe jedzonko :)
Kupiłam sobie wkońcu krem do rąk, Garniera czerwony,
od roku sobie obiecywałam :P Miałam różowy i też bardzo polecam :)
Hi hi hi :P:P
Spodnie :*:)
To moje butki :) W realu są o wiele ładniejsze :)
*:) Lubie takie rzeczy cekinkowe.
Oh ale jestem szczęśliwa!
Potem jeszcze 3 dni pracy i urlopik :*:)
Mam nadzieję, że pogoda się uda :)
Będę się widziała z Olga :*:)
Tylko ona jeszcze nawet o tym nie wiem:*:)
Kilka dni temu dostałam, fajne spodnie
od siostry :*:) I dziś muszę iść sobie
kupić kabaretki (do kolan) i Butki :*:)
Myślę sobie o balerinkach czarnych lub brązowych,
bo spodnie są sztruks brązowe takie 3/4 :)
Tylko pytanie : Jaki kolor kabaretek sobie kupić ??
Nie chce żeby buty mi się zlewały :P
Tak, postanowiłam, że moja sobota musi być
aktywna i finito :*:)
Więc zaraz się ubieram na zakupki :*:)
Wczoraj byłam u dziadka, wyglądał
wspaniale i dobrze się czuł.
Ale tak właśnie jest przy tej chorobie :(
Posprzątałam, mąż zrobił mu zakupy,
zrobiliśmy obiadek a potem siedzieliśmy w ogrodzie :)
Prawdopodobnie w niedziele do niego pojedziemy :)
mój psiak jest wniebowzięty, bo może biegać do woli :)
*---------------------------------------------------------------------------------------------------*
Zmieniłam właśnie tytuł bo dodałam wątek :)
Tak, właśnie nie dawno wróciłam z zakupów :)
Zaliczam je do bardzo udanych :*:)
Kupiłam sobie butki, po prostu sie w nich zakochałam i je wzięłam :)
Kupiłam w Deichamannie :) Często kupuję tak buty i
tylko raz była nie zadowolona :) Kabaretek nie kupiłam,
bo stwierdziłam że bez sensu to wyglada u Mnie
na nodzę, więc kupiłam sobie tam też
podkolanówki wzmacniające i stopki :)
Zrobiłam też zakupy do domku :) w tym zdrowe jedzonko :)
Kupiłam sobie wkońcu krem do rąk, Garniera czerwony,
od roku sobie obiecywałam :P Miałam różowy i też bardzo polecam :)
Hi hi hi :P:P
Spodnie :*:)
To moje butki :) W realu są o wiele ładniejsze :)
*:) Lubie takie rzeczy cekinkowe.
ewulas
12 maja 2007, 17:11Poprostu są śliczne Gosiu:)
agusia01990
12 maja 2007, 17:03o patrz też byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam sobie butki i stopki ;) pojechalam z zamiarem kupienia balerinek ale niestety był bardzo mały wybór :( więc zdecydowalam się na inne ;) a Twoje są śliczne;)
calineczkazbajki
12 maja 2007, 17:02ja tam wolę zupy :) i delikatne mięsko rybki albo kurczaka czy indyka:) ale jak widzisz każdy ma swoją metodę, Ja lubię ciepłe posiłki a zupy wręćz uwielbiam :))) oooo dawno nie jadłąm owocowej zupki:))) pozdrawiam i życzę oczekiwanego spadku wagi
AAAnkAAA
12 maja 2007, 17:01Twoje zakupy zaliczam do baaaaaaaardzo udanych ;) Też uwielbiam takie cekinkowe buciki i też raczej jestem wierna Deichmanowi.. Co do słodyczy, to dalej chodzę jak nakręcona i mam na nie ochotę, dziś skusiłam się na cappuchino... A jak bedzie do samiutkiego wieczora, to zobaczę... Mam nadzieję, że jakoś to bedzie i nie zjem znowu garści orzeszków w czekoladzie...
AAAnkAAA
12 maja 2007, 16:56Napisałam, przy rowerku 0kcal, bo jeszcze nie udało mi się dziś na niego wsiąśc... ;) Ale zapisanie tego w pamiętniku motywuje mnie do cwiczeń, więc wieczorem od razu uzupełnie to, ile udało mi się spalic... Od Świąt Wielkanocnych nie było dnia żeby komputerek nie pokazał przynajmniej 500kcal... Nawet w dnach największego załamania siadałam na niego i pedałowałam.. Więc nie jest ze mną chyba aż tak źle... Pozdrawiam
andziazet
12 maja 2007, 16:54:) dlaczego sadzisz z epracuje w hotelu?? ja wogole nie pracuje ;) tylko sobie grzecznie studjuje :)
claudia2002
12 maja 2007, 16:50bardzo fajne buciki, i myśle ze przedewszystkim wygodne, a w moim przypadku wygoda (oczywiscie jesli chodzi o buty) jest bardzo wazna... Milutkiego słonecznego weekendu Ci Zycze bo u mnie na przepian akurat świeci słonko, ale przed momentem była ulewa że hej, ale nic na to nie poradzimy pogoda zmienna jest... pozdrawiam Cie Cieplutko
calineczkazbajki
12 maja 2007, 16:42to może tu tkwić tez problem . Owoce są kaloryczne, takżę jeść nalezy je do południa. Może lepsza dietka warzywno-rybna albo warzywno-drobiowa ??? mają bardzo mało kalorii i są lekkostrawne :)))
szymonska
12 maja 2007, 16:36ja uwielbiam płaskie buty , adidasy sa dla mnie najlepsze , ale jak trzeba to i wszpilkach wyjde , w kazdym razie najlepiej czuje sie w oowiu sportowym:)
calineczkazbajki
12 maja 2007, 16:16zakupy ok,:)) a jeżeli chodzi o mój spadek wagi, to poprostu staram się nie obżerac i tyle. Ale czasami organizm musi się przestawic na nowe dawki jedzenia (kalorii ) i dlatego się nie chudnie. a może powinnas zmienic dietę?? pozdrow.
szymonska
12 maja 2007, 15:49ciesze sie , ze zakupy ci sie udały, ja osobiscie nie gustuje w tych butkach , ale jesli tobie sie podobaja to najwazniejsze, grunt to czuc sie w tym dobrze.pozdrawiam.
asiakr
12 maja 2007, 15:42ładne te buciki
Sylw00ha
12 maja 2007, 15:41fajne butki pozdrowki
asiulakula
12 maja 2007, 15:36bo ostatnio to co dawniej mi się we mnie podobało w ogóle mi się nie podoba, nie wiem chyba się zestarzałam, naprawde musze kupić ten krem przeciwzmarszczkowy :]
porcelanka
12 maja 2007, 15:33Bardzo fajne te butki. Podobaja mi sie takie baleriny i sama mam chec sobie kupic, ale sie powstrzymuję bo wiem ze bede w nich wyglądac jak kaczka. A i spodenki też super.
asiulakula
12 maja 2007, 15:29fajne te butki... a spodnie... dobrze, że nie kupiłas kabaretek do nich bo moim zdaniem nie pasuja :) ale może się nie znam... ja bym do nich nosiła zwykłe czarne sandały sportowe :) no ale te butki które kupiłas tez moga być. Buziaki :)
joasia33
12 maja 2007, 14:03Kochanie na takim grilku(nie ma w tym dniu obiadu i podwieczorka, a nawet kolacji)zazwyczaj jadam grilowne piersi z kurczaczka , szaszłyki z papryką i piersią kurczaka do tego sałatka z kapusty pekińskiej, a reszta rodzinki kaszanki, karkówki , skrzydła kurze itp. no i oczywiście to co i ja jadam... ja uwielbiam wiosenno -letnie sałatki...buziaki i miłego odpoczynku....pozdrawiam
ugasienica
12 maja 2007, 14:00osobiscie wybralabym czarne, dlaczego? Kupilam raz brazowe, zeby do spodni mi pasowaly i teraz do innnych mi nie pasują... a czarne to ubierzesz do wszystkiego
redmonster
12 maja 2007, 13:49.. butów i spodni - szalenie ładnie wygląda kolor turkusowy. Taki piękny akcent kolorystyczny między dwoma stonowanymi brązowymi miejscami :)
ugasienica
12 maja 2007, 13:40Przepraszam Cię za tamto pytanie, ale taka juz jestem... Lubię pytac o naprawdę dziwne i nie tylko rzeczy ;)) Zycze milego wypoczynku