Niestety mamy barową pogodę :(
Bynajmniej u mnie . Ciemno, zimno, mokro i w dodatku mgła :(
Wczoraj przyjechał mój brat, wypiłam 1,5 kieliszka białego wina,
nie mogłam sobie odmówić :)
***
Dziś wstałam z mężusiem, kąpiel i śniadanko.
A potem jeszcze do godz. 10 leniuchowanie :)
***
Zaraz przyjedzie moja mama, będzie obiadek
hmm... ciekawe co ??
}}}:-------------------------***------------------------:{{{
Wiecie, że przed odchudzaniem nie lubiłam mięsa
duszonego, ani gotowanego.
Może dlatego że nigdy nie dostałam go dobrze podanego :)
A to mój wczorajszy obiadek:
Karczek duszony z warzywami i przyprawami.
[marchew, pietruszka, ogórek, pomidor,
kukurydza, cebulka czerwona, sałata lodowa]
***
Czyż nie wygląda apetycznie ?
A z ćwiczeń zrobie:
* 10 min. JOGA;
* 8 min. ARMS;
* 18 min. ABS;
* 8 min. LEGS;
* 30 min. KARDIO;
* 10 min. PILATES;
* 10 min. POŚLADKI i UDA;
* 1000 SZT. BRZUSZKâW (ok. 30.min)
czyli łacznie: ok. 2 h 4 min. ćwiczeń
Dzisiaj troszkę mało ćwiczeń będzie bo niemam dużo czasu !
}}}:-----------------------------------***----------------------------------:{{{
Tak, mama była zrobiła obiadek, ale był
bardzo kaloryczny ;( Na szczęście zjadłam mało :) hihihi
Zrobiłam mamie Włoski, na farbie pisał jasny blond, ale same ocencie,
bo to nie blondzik :) M..przyjechała jeszcze jedną farbą, kolor bordowy,
więc sobie te zrobiłam :) I naprawdę bardzo Mi się podobają :)
P.S. Emimonika ---> dziękuję, powinnaś wiedzieć za co :) To dzięki tobie
to zdjęcie ostatnie :)
Bynajmniej u mnie . Ciemno, zimno, mokro i w dodatku mgła :(
Wczoraj przyjechał mój brat, wypiłam 1,5 kieliszka białego wina,
nie mogłam sobie odmówić :)
***
Dziś wstałam z mężusiem, kąpiel i śniadanko.
A potem jeszcze do godz. 10 leniuchowanie :)
***
Zaraz przyjedzie moja mama, będzie obiadek
hmm... ciekawe co ??
}}}:-------------------------***------------------------:{{{
Wiecie, że przed odchudzaniem nie lubiłam mięsa
duszonego, ani gotowanego.
Może dlatego że nigdy nie dostałam go dobrze podanego :)
A to mój wczorajszy obiadek:
Karczek duszony z warzywami i przyprawami.
[marchew, pietruszka, ogórek, pomidor,
kukurydza, cebulka czerwona, sałata lodowa]
***
Czyż nie wygląda apetycznie ?
A z ćwiczeń zrobie:
* 10 min. JOGA;
* 8 min. ARMS;
* 18 min. ABS;
* 8 min. LEGS;
* 30 min. KARDIO;
* 10 min. PILATES;
* 10 min. POŚLADKI i UDA;
* 1000 SZT. BRZUSZKâW (ok. 30.min)
czyli łacznie: ok. 2 h 4 min. ćwiczeń
Dzisiaj troszkę mało ćwiczeń będzie bo niemam dużo czasu !
}}}:-----------------------------------***----------------------------------:{{{
Tak, mama była zrobiła obiadek, ale był
bardzo kaloryczny ;( Na szczęście zjadłam mało :) hihihi
Zrobiłam mamie Włoski, na farbie pisał jasny blond, ale same ocencie,
bo to nie blondzik :) M..przyjechała jeszcze jedną farbą, kolor bordowy,
więc sobie te zrobiłam :) I naprawdę bardzo Mi się podobają :)
P.S. Emimonika ---> dziękuję, powinnaś wiedzieć za co :) To dzięki tobie
to zdjęcie ostatnie :)
Funkygirl
6 maja 2007, 16:50Mało ćwiczeń? Kochana jak ja poćwiczę godzinkę dziennie to jest dobrze :D naprawdę ukłony dla Ciebie i podziwiam :*
porcelanka
6 maja 2007, 14:49a u mnie też dzisiaj zdjęcie obiadku... Twoj wyglada też bardzo smacznie. Rany, ale dużo pocwiczylas juz.... ja moze ze 30min i nie zanosi sie na więcej, ale sie chyba zmusze, bo od siedzenia na tyłku to jeszcze nikt nie schudl:)
aniena
6 maja 2007, 14:04mniam , pozdrawiam i całuje. jak 2h i 4 min to mało ćwiczeń to po prostu, ja chyba uwalam sie nad dobą ;/
gosia2007
6 maja 2007, 12:56<img src="http://img82.imageshack.us/img82/7229/75pl2.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
zorzakasia
6 maja 2007, 12:44Witaj Kochana ;*** Wchodze i co widze? Wróciła Gosia ze swoimi zniewalajacymi godzinkami cwiczeń i dietką, widze Kochana, ze tak jak mi mwoiłaś wracasz do dietki owocowej :))) Fajnioosio ;))) Ja tez skusiłam się na płytke z cwicoznkami z shape'a i pwoiem Ci, ze po pierwsyz mdniu mialam lekkie zakwasiki w rączkach, bo zwykle nie robie zadnych cwiczonek na tą partie ciała... Pozdrawiam Cie cieplutko :***
Emimonika
6 maja 2007, 11:56a jak ty to dusisz? na samej wodzie czy jednak trochę z tłuszczem? i kiedy dodajesz warzywa? już na samym początku czy raczej pod koniec duszenia?
Unlovable
6 maja 2007, 11:37Bardzo apetycznie wygląda:) Taa te ćwiczenia to chyba jedyny plus:) Dziś chyba nie poćwiczę...głowa mi pęka...jak jutro też taka pogoda będzie to chyba zasnę na tej maturze...
agahipa
6 maja 2007, 10:49Rzeczywiście wygląda apetycznie ...jeszcze bym prosiła o szczegółowy przepis bo ja juz nie mam pomysłów na gotowanie...pozdrawiam:* <img src="http://img527.imageshack.us/img527/7215/kwiatekjd1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
envi
6 maja 2007, 10:42wygląda rewelacyjnie :))). U mnie też pada i szaro błeee. ciepło pozdrawiam!!!