Wczoraj spotkałam się z jedną z nas :)
z Vitalijką KASIĄ :)
Byłyśmy na spacerze na Kopcu Krakusa
z naszymi pupilkami :)
Kasiu Wielkie buziaczki dla Tinki od Dżekusia :)
Kasia jest bardzo miła i ładna :)
Wierzę w jej dietkę jak każdej z was :)
Spacerowałyśmy ponad 2 h :)
A potem poszłyśmy do Restauracji na soczek :)
Rozmawiałyśmy sobie ... było bardzo miło :)
A żegnałyśmy się chyba z godzinkę :P:P
Napewno spotkamy się jeszcze nie raz :)
***
Dziś weszłam na wagę i co ??
WAGA SPADŁA !!
ważę 58, 2 kg :)
JUPPI !!!!!
Spacerek i pieszczotki dały rezultaty :P
*******
Tak seks jest przyjemny i przyjemnie spala masę kalorii, polecam go codziennie, najlepiej kilka razy dziennie jak ktoś ma takie możliwości,
ja niestety tak nie mam ale raz dziennie jakoś dam radę :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
tymka28
1 maja 2007, 23:59wszyscy lubia,wiec nie musisz dodawac sobie komentarzy(42!)zeby byc popularna i byc na pierwszym miejscu w rankingu:)nie obraz sie tylko,bo ja naprawde uwazamcie za fajna kobitke:)
tymka28
1 maja 2007, 23:45zastanawiam sie czemu kasujesz swoje wpisy i ciagle zmieniasz tytuly????????pozdrawiam:)
alykatoras
1 maja 2007, 21:57Ciesze sie, ze spotkalas sie z jedna z nas. Milo jest porozmawiac ze soba. Co do seksu, to w czasie ciazy hormony buzuja, a po urodzeniu juz przestaja i tak wlasnie u mnie jest, mam nadzieje ze to sie zmieni. Caluski
monika22amsterdam
1 maja 2007, 21:11czemu?
kaska77
1 maja 2007, 20:35czemu 3 raz czytam to samo ale pod innym tytulem?? lubie czytac twoj pamietnik ale nie rozumiem ciebie czemu tak robisz??
aneczkakk
1 maja 2007, 19:07fajnie widziec jak waga spada:) jak zwykle widze bijesz rekordy:P powodzenia;*
Piraniaaa
1 maja 2007, 18:39ja z checia moge miec znow 15 lat :) ... ale chyba sie nie da .... pozdrawiam cieplo
redmonster
1 maja 2007, 16:13.. jak mus, to mus.. Trzeba było zrobić, więc zrobiłam pracowe rzeczy - a teraz moge cieszyć się weekendem :) Pozdrawiam cieplutko!
ernia
1 maja 2007, 13:12wiemy juz jak chudniesz ;p
malutkafajniutka
1 maja 2007, 12:22Ciesze się że ci się ćwiczonka spodobały, ja po obiadku poćwiczę i wtedy zdam relacje heh:) No i zapomniałam pogratulować ci spadku wagi:)
bober024
1 maja 2007, 10:29dziekuje kochana za pamiec i za komenta...wrocila cala i zdowa i napewno mocniejsza...sciskam mocno i sle buziaki papap
sylwik26
1 maja 2007, 10:29ale nie dajmy się zwariować, seks ma być przyjemnością i wyrazem miłości a nie sposobem na spalanie kalorii :)) Co do wakacji to już nie mogę się doczekać sierpnia, już ze 4 lata nie miałam wakacji... Tzn miałam urlop ale spędzałam go w domku więc co to za wakacje.. Buziaki miłego dnia!
aniulciab
1 maja 2007, 09:46oj przyjemny, przyjemny :)
Emimonika
1 maja 2007, 09:39no majowy weekend trwa, wiec okazji do seksiku pewnie nie brakuje. jak tak będzie dalej to za kilka dni ubędzie ci ładnych parę kilo:)
Czaarnula
1 maja 2007, 09:20Przy kopku powiadasz :)? A mieszkasz może od strony Woli Justowskiej :)? Bo mam kurcze takie pytanko właśnie co to woli tylko nie bardzo mam kogo się zapytać .. hihi... pozdrawiam cieplutko i życzę milusiego weekendu :)
miszutka
1 maja 2007, 08:40Sorki że mnie długo u Ciebie nie było ale już jestem i śledzę Twoje poczynania. Jesteś prze... No ale efekty są. I tak trzymaj Waga leci w dół . A u mnie. .. nic. Ale biorę się do rzeczy. Koniec gadaniny. A co do seksu, to zgadzam się to przyjemne z pożytecznym. Zastanawiam sie jak długo tylko zniosę te moje przerwy kiedy Tomka nie ma. Nie musze Ci mówic chyba co się dzieje jak wraca. Istne szaleństwo. :-)))))))
ozarysmarta
1 maja 2007, 06:22he he. Ja raczej raz dziennie nie dam rady. Ale Tobie tego zycze hi hi xxx
asiulakula
30 kwietnia 2007, 23:54Ale dziś miałam powera, sprzatałam właściwie do teraz. Ksiązki tata mi w końcu wyniósł, nie chciałam już rozpakowywac tych worków, choć gdybym musiała to bym sobie poradziła ! :) Buziaki
Harridan
30 kwietnia 2007, 22:53Hihihi mój mąż to by pewnie chciał kilka razy dziennie ale mnie się coś ostatanio nie chce ciągle jakaś taka zmęczona jestem i zero ochotki na sex mam ;( Wiosenne przesilenie czy co? ;) Buziaczki przesyłam <img src="https://vitalia.pl/img107/6743/65815599hh4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
celka07
30 kwietnia 2007, 22:45z tym sexsem tylko trzeba mieć z kim a tak byle kogo wziąc z ulicy to raczej nie pozdrawiam