tAK, myszki
Jesteście najkochańsze na świecie :)
Tyle ciepłych słów od was otrzymałam :)
Że wiem iż nie mogę was nigdy zawieść.
Jestem z wami naprawdę szczęśliwa.
Tak bardzo się cieszę jak mówicie, że
swoją osobą was mobilizuje do odchudzania.
To jest takie uczucie jakbym dostała jakiegoś OSKARA.
Mówiłyście np. że mam ładne nogi i biust.
A wiecie że ja uważałam,
że mam krzywe nogi a biust za mały !!
I dlatego nie chodzę w spódnicach ;(
Wczoraj zrobiłam kolacyjkę z mężusiem:
To mój wymyślony przepis :)
Gotowany makaronik rurki, zapiekany serkiem żółtym,
do tego podsmażona kiełbaska i duszona cebulka.
Wszystko wymieszane i zalanie na patelni gęstym
sosem koperkowo- ziłowym :)
Mąż mówił Mniam... Ja zjadłam mało bo to było kaloryczne,
ale mężuś był wniebowzięty i zjadł wszystko :)
Bo bym zapomniała wielkie uznania dla Dorotki
która wygrała zakładzik i schudła 5 kg w ciągu miesiąca :)
Kto się jeszcze zkłada?? Ona wygrała (i tak mam być !)
Kochane jesteście naprawde !
Tak, wróciłam wkońcu do Moich ćwiczonek
czyli właśnie zrobiłam:
* 8 min. Abs,
* 8 min. Legs,
* 8 min. Arms,
* 8 min. Buns,
* 8min. Streatch,
* 30 min. Spaceru,
* 1.000 brzuszków :)
Tak znów wróciłam do swoich kochanych ćwiczonek.
Dla przypomnienia, brzuszki robię bez użycia sprzetu
jakiego kolwiek i nie robie żadnych przerw.
Żel wyszczuplający antycelullitowy był nałożony, bo
pamiętajcie że przed ćwiczeniami się go nakłada :)
BuZzzziulki :*:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
joasia939
22 kwietnia 2007, 21:23cześć Misiaczku:).U mnie czas leci bardzo szybko, a zwłaszcza weekendy, kiedy bym wolała by troszeczkę zwolnił:/. Żyję w ciągłym stresie:(, mama znów zaczęła. ale trudno udaję że nie słyszę co ona mówi, a przeważnie wychodzę z domku i gdzies z Sebkiem maszerujemy:). dzisiaj przyjechał po mnie o 14 i pojechaliśmy najpierw na lody, a później do sklepu bo robiliśmy dzisiaj grilla u jego rodziców i trzeba towar było kupić. No ale skoro wiedziałam że będzie jedzonko to trzeba to spalić jakoś. Chyba ponad 1h graliśmy z Misiaczkiem w badmingtona:D. A w tym mocnym słoneczku, troszeczkę się z nas lało:P. Nawet zaliczyłam beton:/ i to było juz mniej miłe. Ujechałam jak ślimak na trawie i wylądowałam na twardym betonie. Ręce podrapane a kolanko sine:/. Tak tylko ślimaki potrafią:D. Co do Seby i ieszkanka... wiesz on chce razem zamieszkać, ale coś mu się nie widzi to mieszkanko od babci, ale Gosiu za taką cenę to nie znajdziemy innego. Będą tylko droższe i również będą do kapitalnego remontu. No bo u babci też trzeba zrobic kapitalny rem,ont,ale za mniejszą cenę ogólną to wyjdzie. Jakby na to nie patrzeć, więc nie wiem nad czym on się zastanawia:/. Chyba już go nie zrozumie...Ale powiem Ci Kochanie, że strasznie lubię z nim czas spędzać, jest wtedy tak jak bym chciała. Spokój, cisza i radość. Bliskość osoby której na mnie zależy i na której mnie zależy... Tak bym chciała by było tak zawsze, by w moim..Naszym domku było tyle miłości ile ja nigdy nie dostałam... Fakt, że się kłócimy z Miskem, ale to chyba norma. Tyle że te nasze kłótnie wyglądają tak że po jakimś czasie ktyóreś z nas podchodzi i się wtula do drugiej osoby i to oznacza że juz po sprzeczce:D.Takie wyładowania to przecieżnormalna kolej rzeczy. Oj ale się rozpisałam...Ale mam nadzieję, że sie nie zanudziłaś:P.Odezwij sie i powiedz jak Tobie sie układa... Ja ostatnio nie mam na nic czasu... Nie wiele mi sie chce:(. A jeśli chodzi o wesele...Mam nadzieję, że bedzie:) może nei wielkie ale z WIELKIM uczucierm:). A co najważniejsze...z trwałym i szczerym uczuciem:). Pozdrawiam Cie cieplutko i zyczę samych powogonych dni:). z całego mojego serduszka trzymam za Ciebie kciuki, a jesli chodzi o zdjęcia...szkoda że tylko jedno bądź dwa wkleją:). Jestes sliczną dziewczyną:). Pewnie mnóstwo facetów jak zobaczy Cie w gazecie, to będą o Tobie mówili... no i zazdropścili Twojemu Robertowi:). Ale dość gadania:) znikam do łóżeczka, dobranoc :*
kalifornia26
22 kwietnia 2007, 21:08musze sie wkoncu na te brzuszki "skusic"!!!napewno polepsza efekty odchudzania!!milego wieczorku!!buziale!
foczak
22 kwietnia 2007, 20:49dam ci znac! to nie odemnie zalezy ciiiiiiiii ;) MIŁEGO WIECZORKU!!!!
kalifornia26
22 kwietnia 2007, 20:41dziewczyno,jestem pelna zachwytu!!!ty to masz zaciecie!!milych cwiczonek ci zycze i przesylam duuuze buziale !!!
Kasiooniek
22 kwietnia 2007, 20:38no to sie ciesze:) 1000??????????? wow a ile czasu ci to zajmuje? i jakiego zelu uzywasz?
kotlecik11
22 kwietnia 2007, 20:18wiesz co ja nie umiem bez przerwy zrobic 60 brzuszkow:/ ja robie przerwe po 50:) no,ale nic zycze milego dietkowania:) buska:* i gratuluje sukcesow
Unlovable
22 kwietnia 2007, 20:18Fajne uczucie mieć broń w ręce.Całkiem nieźle mi to nawet szło jak na pierwszy raz:) Idę filmik oglądnąć.Miłego wieczoru:*
redmonster
22 kwietnia 2007, 20:11To będę z niecierpliwością czekać na "przecieki" :)
foczak
22 kwietnia 2007, 19:49ja sie chetnie załoze ale nie w tym momencie... mam takie hm... POZDRAWIAM!!!!!!!!
mychaszka
22 kwietnia 2007, 19:31może to mnie zmobilizuje? tzn dietka nawet jakoś idzie, ale ze znalezieniem czasu na ćwiczenia to mam ogromny problem. częściowo z lenistwa, a częściowo dlatego, że na prawdę nie mam czasu. ale nadchodzi weekend majowy, chyba wszyscy mają na niego wielkie plany, ja liczę, że może uda mi się wpaść w rutynę (troszkę poprzekładaliśmy zajęcia itp i w sumie mam 10 dni wolnego) i potem będzie łatwiej. w tym tygodniu planuję ułożyć jakiś plan ćwiczeń i się go trzymać. z tym kremem antycellulitowym to nie wiedziałam, że przed ćwiczeniami się go nakłada, teraz będę tak robić :) ponieważ jesteś doświadczona w tych wszystkich ćwiczeniach to osobiście byłabym wdzięczna za podsunięcie jakichś ćwiczeń na wysmuklenie nóg. to mój największy problem i już nie wiem co mam robić by tracić tam centymetry. przede wszystkim łydki kompletnie nie chcą mi chudnąć. z góry dziękuję i gratuluję tego tysiąca brzuszków, ja zrobię ok 100 ;) acha! no i daj znać jak twoje zdjęcia będą w gazecie! miłego wieczoru :***
foczak
22 kwietnia 2007, 19:20bede miala poniewaz na poniedzialek wzielam bezplatny urlop ;) a pt. juz odpracowalismy ( hurraaa)... Jestem juz zmeczona wiec przyda mi sie odpoczynek :) POZDRAWIAM aaaa na czym polegaja te zaklady... bo tez moze powinnam zarezykowac! hi hi
Alize15
22 kwietnia 2007, 19:12hey mozesz dac mi te cwiczonka... na nogi na brzuch, na ramiona,na posladki
redmonster
22 kwietnia 2007, 19:08Dla mnie jesteś wielka! Podziwiam :) A zdjątka są świetne - pięknie na nich wyszłaś :) Nie mogę się doczekać gazetki - postaram się upolowac w kiosku :) Pozdrawiam cieplutko!
lmatejko67
22 kwietnia 2007, 19:08ze tak milos pedziliscie czas...a jak mi sie sprzet rozwali a juz malo brakuje to tez bede tak cwiczyc. Buziaki a dla mnei jestes miss fitness.
bober024
22 kwietnia 2007, 19:06dzieki kochana za komentarzyk....sle buzki
Harridan
22 kwietnia 2007, 18:53OMG jak Ty te ćwiczonka dajesz rade robić, ja max body space 30min i rowerek max 50min dam radę zrobić a po a6w jestem mokra jak szczurek. Buziaczki i trzymaj tak dalej, będę miała z kogo brac przykład hihihi :D <img src="http://img114.imageshack.us/img114/3034/fee2jn3.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
agness48
22 kwietnia 2007, 18:51Tobie to napewno się uda:D
Shere
22 kwietnia 2007, 18:28Musze przyznac, ze sama chce schudnac do 60 kg wiec zazdroszcze!
sylwik26
22 kwietnia 2007, 18:06tak jak te nasze faceciki są zadowolone i zajadają się naszymi obiadkami :) Co do tańca brzusia to też mam tą płytkę z Shape i przerobiłam sobie podstawowe kroki, jedynie wielbłąd średnio mi wychodził a tak pozatym było ok, ale wygląda na to że muszę ją mocniej przestudiować.
joasia33
22 kwietnia 2007, 17:35zrobiłam im żeberka w miodzie,a ja zjadłam wczorajsze spaghetti , chłopcy teraz poszli grać w piłkę a ja wpadłam pożyczyć Ci miłego wieczorku....mam nadzieję że nocka jakoś przeminie...buziaki.....papa...