tAK, myszki
Jesteście najkochańsze na świecie :)
Tyle ciepłych słów od was otrzymałam :)
Że wiem iż nie mogę was nigdy zawieść.
Jestem z wami naprawdę szczęśliwa.
Tak bardzo się cieszę jak mówicie, że
swoją osobą was mobilizuje do odchudzania.
To jest takie uczucie jakbym dostała jakiegoś OSKARA.
Mówiłyście np. że mam ładne nogi i biust.
A wiecie że ja uważałam,
że mam krzywe nogi a biust za mały !!
I dlatego nie chodzę w spódnicach ;(
Wczoraj zrobiłam kolacyjkę z mężusiem:
To mój wymyślony przepis :)
Gotowany makaronik rurki, zapiekany serkiem żółtym,
do tego podsmażona kiełbaska i duszona cebulka.
Wszystko wymieszane i zalanie na patelni gęstym
sosem koperkowo- ziłowym :)
Mąż mówił Mniam... Ja zjadłam mało bo to było kaloryczne,
ale mężuś był wniebowzięty i zjadł wszystko :)
Bo bym zapomniała wielkie uznania dla Dorotki
która wygrała zakładzik i schudła 5 kg w ciągu miesiąca :)
Kto się jeszcze zkłada?? Ona wygrała (i tak mam być !)
Kochane jesteście naprawde !
Tak, wróciłam wkońcu do Moich ćwiczonek
czyli właśnie zrobiłam:
* 8 min. Abs,
* 8 min. Legs,
* 8 min. Arms,
* 8 min. Buns,
* 8min. Streatch,
* 30 min. Spaceru,
* 1.000 brzuszków :)
Tak znów wróciłam do swoich kochanych ćwiczonek.
Dla przypomnienia, brzuszki robię bez użycia sprzetu
jakiego kolwiek i nie robie żadnych przerw.
Żel wyszczuplający antycelullitowy był nałożony, bo
pamiętajcie że przed ćwiczeniami się go nakłada :)
BuZzzziulki :*:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
majklokjes
23 kwietnia 2007, 13:49to moze sie ozenimy?;)Ja komentarza pod fotkami niestety nie zdrazylam zostawic,dopiero je teraz zobaczylam,moge ale tylko to powtorzyc co juz inne vitalijki napisaly,ze wyszlas bardzo ladnie,naturalnie i w ogole super(seksownie)!A gdzie to sie tu takie zakladziki robi??pozdraiwam slonko i zycze miluskiego dnia!
Pepitoo
23 kwietnia 2007, 13:08a mam pytanie, używasz moze pasa neopronowego? Bo jak napisalas, ze wsmarowujesz najpierw balsamy i kremy antycellulitowe a dopiero pozniej zaczynasz cwiczyc...Bo ja uzywam tego pasa i kremy, ale pierwsze co robie to cwicze w pasie a pozniej sie myje i dopiero kremy...Pozdrawiam, buziaczki
gebus
23 kwietnia 2007, 12:45Mozesz mi wytlumaczyc co oznaczaja te cwiczenia ktore robisz....Chcialabym tez je pocwiczyc ale nie wiem jak....hihihhi...Z gory dzieki.A z tymi brzuszkami to robisz ich 1000 czy 100?
20dziestka
23 kwietnia 2007, 11:48eee chyba keidys skorzystam z przepisu bo mi smaka myszka narobilas :) Super Ci idzie..buziaki
Agnieszka1111111111
23 kwietnia 2007, 11:10Naprawdę mnie mobilizujesz:) Tak sobie myślę, że ta strona mi pomaga się trzymać, a w szczególności twoja osoba. Uwielbiam pozytywnych ludzi, a ty właśnie taka jesteś. Dzięki, że jesteś:) Mam nadzieję, że jak dorosnę będe taka jak ty ;) Buziaczki
nataliaqa
23 kwietnia 2007, 08:43cała jesteś ładniusia- tylko my czasem nie wierzymy w siebie :) pozdrawiam i miłego dnia Myszko:*
moniaf15
23 kwietnia 2007, 08:32a ty cwiczysz z jakas plytka?? bo ja chcetnie... ale moze zaczne od brzuszkow... ja chcialabym ci obiecac ze codziennie zrobie 1000 brzuszkow... zaraz sobie ustale jakie i po ile i bede robic bez przerwy... pomozesz mi dotrzymac slowa?? milego dizoneczka ;O)))
001ewcia
23 kwietnia 2007, 08:12cześć chciałabym zaryzykować i założyć się tylko nie wiem czy o to że dam radę czy nie dam rady schudnąć 5 kg w miesiąc... ale pewnie o to że schudnę :) aha mogłabyś mi opisać te ćwiczonka co ty stosujesz? PROSZĘ :)
Funkygirl
23 kwietnia 2007, 07:56Pytam się o a6w bo też mam zamiar robić i chciałam się popytać czy są jakieś efekty. A co do żelów wyszczuplających to ja zawsze nakładam po ćwiczeniach. I już sama nie wiem czy przed czy po bo każdy mówi inaczej. Może mogła bys mi cos doradzić jak już mam w tym duży skuces? :)
Gosiaczek13
23 kwietnia 2007, 07:53nie wiedzialam ze zel antycellulitowy naklada sie przed cwiczeniami..dzieki za wskazowke;] pozdrawiam i winszuje za 1000 brzuszkow;]
talusia1324
23 kwietnia 2007, 07:09ehh a ja bym po prostu chciała żeby rozmiar spodni 36 nie był mi za mały a co najważniejsze nie był taki obcisły jak już w niego wejdę...żeby był taki luźnawy ale nie za bardzo...no wiesz taki akurat :D
mariam27
23 kwietnia 2007, 06:47No ja zdjątka obejrzałam dopiero dziś bo niestety nie mam teraz neta w domku. Są po prostu superowe i wyglądasz świetnie i dobrze ci ktoś napisał że masz zgrabne nogi i ładny biust - wcale nie jest za mały tylko w sam raz. Mówisz że są bez retuszu, ale uważam że wcale żadnego nie wymagają - :-D. Super teraz czekamy wszystkie na gazetkę z niecierpliwością. Miłego dzionka życzę i buziaki. :-*
monika22amsterdam
23 kwietnia 2007, 06:21napewno bym zjadla wiecej niz ty
DOROTAINKA
23 kwietnia 2007, 04:31dzieki za uznanie, ale teraz to raczej tenencja wzwyzkowa, musze mordke na klodke zamknac he he
wawinia
23 kwietnia 2007, 00:08Witaj :) Kolacja z mężem na pewno była wyśmienita :) skoro tak dużo zjadł :) a co do zdjęć z warszawy to dopiero dzisiaj je zobaczyłam :) i uważam że masz bardzo szczupłe nogi.. ja niestety mogę tylko o takich pomarzyć :( bo genetycznie po mamie mam grube uda ;/ i ja się wstydzę nosić spodnie i zasłaniam uda spódniczkami ;) widzisz odwrotnie się ubieramy ;) hehe pozdrawiam gorąco ;) udanego początku tygodnia życzę :)
Kasiooniek
22 kwietnia 2007, 23:22kurcze tyle tych roznych mazidel jest ze nie wiadomo ktorego sie chwycic. ja na razie uzywam swojego... jak pouzywam dluzej to zobacze co i jak. a ile czasu ci 1000 zajmuje?
Piraniaaa
22 kwietnia 2007, 22:51witaj :) ... u mnie niedziela uplynela szybciutko ... mialam zajecia na uczelni i jestem padnieta .... ide zaraz nyny ...właśnie się trochę kłócę (a raczej przekomarzam)z mężem bo pakuje się na wyjazd w delegacje (tak zostane samiuteńka :() no i mnie angazuje w wybor rzeczy ktore ma ze sobą zabrac... i jak widać mamy nieco odmienne zdania.... poza tym u mnie po staremu .... jutro rano się waże i zaczynam znowu walkę o lepsze jutro...lepsza sylwetkę i mniej kilosków :)... mam nadzieję, że się uda ....zakładany czas realizacji do lipca 2007.... poza tym już sobie mysle o jutrzejszym dniu w pracy .... chyba jednak pojde spac.... nie za dobrze tak duzo myslec .... masz ladne nogi i ubieraj spódniczki .... a biust no coz mamy taki jakim nas natura obdarzyla ... uwazam ze nie jest zle .... moj schudl juz 3 cm i jestem troche niepocieszona ...ale poki cos tam jest to wporzadku .... moze calkiem mi nie zniknie....pozdrawiam cieplutko i do uslyszenia ...
dzogers
22 kwietnia 2007, 22:26Jezus.. 1000 brzuszków bez przerw, ja Cie po prostu podziwiam!:)co Ty mówisz, za stara na moja koleżankę nie jesteś!:)no i teraz jak powiem że moja koleżanka jest w gazecie to oo jaa C: jeszcze chciałam napisac że z tymi ćwiczeniami nas zamiatasz:)radzisz sobie niesamowicie:D. a te nogi krzywe i za małe piersi to wymysł, jest na odwrót, piękne nogi i duże piersi:). pozdrawiam gorąco!:*
zorzakasia
22 kwietnia 2007, 21:36Witaj Kochana ;*** Zdjecia są przesliczne ;))) Naprawde rewelacyjnie wygladasz ;)) Zazdroszcze Ci tej mobilizacji i tego że mimo pracy znajdujesz czas i siłe na tyle codziennych cwiczeń ;)) Ja coś ostatnio straciłam motywacje, przez co utraciłam szósteczke i znów przytyłam ;((( Jakiś kopniak by mi się przydał chyba, miałam plan dietkowy 0,5 kg na tydzien do 8 lipca, i co?? W zeszla spobote powinnam wazyc 69 kg, a zamiast tego nie weszłam na wage, choć pewnie waże coś koło 70,5-71 kg, w najbliższą sobote ma być 68,5, jak zobacze szósteczke znowu to bede wniebowzieta, ale jak tu sie zmobilizować???????? Oj, ale sobie ponarzekałam, przepraszam Cię, ale musiałam sie gdzieś wyzalić.... A teraz jeszcze wracając do zdjatek, mam andzieje, ze wkróce zdradzis tytuł gazetki bo chce od razu poleciec do kiosku i ja kupić ;))) Pozdrawiam CIe bardzo gorąco i buziaczki :****
liliana78
22 kwietnia 2007, 21:25za wpisik a two brzuch rewelacja:))))))))))))0