nie jest żle
wagowo nie jest źle
dżinsowo nie jest źle, w sensie, że obciślejsze spodnie umozliwiają mi siedzenie w zapiętych i oddycham
obwodowo nie jest źle, w brzuchu znacznie mniej, mogę bez złości patrzeć na swój kadlubkowy profil
ale jest źle
bo co z tego, że słońce wiosennie i oślepiająco świeci ?
niespodziewanie depresja pokazała kły i nagle strach ma wielkie oczy
koszmary wróciły
boli całe ciało i dusza, od razu, po obudzeniu
poduszka wilgotna od nocnych łez
(mam tylko cichą nadzieję, że to kilkudniowy wyskok będzie co najwyżej, a nie ciąg .. i boję się)
ps.
Bajeczko, Haany . . . ja się mogę nie czepiać, mogę nie analizować pisanych słów i mogę nie dawać porad, zachęt, mogę nie wytykać "błędów", mogę nie podawać pomocnej dłoni
zawsze mogę zacząć pisać słit_komcie
baja1953
12 lutego 2011, 09:17Pisz, Jola, pisz!!! Bo jak to już uzgodniłyśmy z Hanysią...przeważnie masz rację!!!! Czasem taka racja "prosto w oczy" jest bardzo na miejscu...:) Wcale a wcale nie chciałam Ci zrobić przykrości!!! A u Ciebie...Waga jest rewelacyjna!!! Cudowna!!! I pod względem dżinsowym i pod względem oddechowym i pod względem obiektywnym.... Depresji mówimy nie!!! Otwórz okno, wpuść słońce do domku...a sama z kijami ruszaj w Warszawę.... Czekam na relacje...:) Cmok słoneczny, antydepresyjny!
haanyz
12 lutego 2011, 09:14Wawe znam jak i Ryzm, czyli w ogole. Ale to blizej lotniska, wiec chyba dalej od Semii, nei wiem....
haanyz
12 lutego 2011, 09:11Jola! Przywoluje Cie do porzadku!! Wlasnei za to Cie uwielbiam, zes wredna i sie czepiasz i piszesz niestety sama prawde!!!!! halo!!!!! Nie obrazaj sie! j nie chce slitkomci! Nie chcilam cie urzic, myslalam, ze zrozumeisz dowcip! sorry!!!