Zobaczcie co wczoraj wieczorem na spacerze z psem spotkałam
w parku. Ten to musiał mieć kciuka, he, he ( patrz poprzedni wpis, żeby wiedzieć o co biega.). Z pewnością
to to ulepili faceci. Falusik jak żywy. Nic dodać nic ująć
I jak tu o nich nie pisać kiedy co chwilę się o nie potykam, he, he. Tylko nie podejrzewajcie mnie o to dzieło bo ja nie dałabym rady stworzyć cuś takiego.. Nawet mój pies nie mógł wyjść z podziwu, hi, hi i nie wierzył własnym oczom. Dobrze, że mam zdrowe serce...chyba, bo mogłabym dostać zawału.
A teraz z innej beczki. Dzisiaj wolna sobota, a ja zamiast przewracać się w łóżeczku z boku na bok, pojechałam ze ślubnym i kolegą na godz. 8.00 na pływalnię. Za oknem padał śnieg a my pływaliśmy. Mówię Wam dziewczęta, pychotka. W pracy z młodszą koleżanką, która też dietkuje pod okiem dietetyczki, zawarłyśmy pakt o nie jedzeniu słodyczy od wczoraj aż do świąt. I na tę okoliczność uścisnęłyśmy sobie dłonie.
Teraz będzie nam łatwiej bo umowa zobowiązuje. W poniedziałek u Klusi nie spodziewam się rewelacji bo moja waga nadal kręci się w kółko jak upierdliwy bąk, ale jak w następny poniedziałek nie poleci to ja jej kabelki powyrywam z d - -y. Niech się franca boi, a co. No to idę troszkę pokręcić się po domu. Na pływaniu dzisiaj się nie skończy. Zaliczyłam już brzuszki, poćwiczymy jeszcze z ciężarkami i na karimacie, pokręcimy troszkę hula hop, podepczemy na stepperku, a co. Jeżeli w śniegu dało się takie dzieło wyrzeźbić to z mojego ciała też coś wyduszę. Może będę wiekowa, ale sprawna. Czy chcemy czy nie latka nie pytają o zgodę tylko sobie lecą, ale my się nie damy. BUZIACZKI i pamiętajcie " BEZ PRACY NIE MA KOŁACZY"
elissa1973
11 grudnia 2010, 19:22niezly sprzet chlopaki ulepily hihi a co do dietki pewnie ze dasz rade a wazne na ile lat sie czujesz a nie ile masz
paskudztwoo
11 grudnia 2010, 18:13ale ktos ma kompleksy hi hi
Kenzo1976
11 grudnia 2010, 17:22O kurcze !!! Ktos ma poczucie humoru i jak się przy tym napracowali i nasmiali :))))Buziaki weekendowe :)))
papuga12
11 grudnia 2010, 16:53Widziałam kiedyś coś takiego i pamiętam reakcję koleżanki-panny, która wmawiała nam, że to taki bałwan
luckaaa
11 grudnia 2010, 16:50No to komus sie zamarzylo i sobie wyrzezbil :)
kulka55
11 grudnia 2010, 16:34jak takiego kolosa ulepic? Chyba z drabina ktos do parku przyszedl?
anka70
11 grudnia 2010, 16:21No widać spacer udany,ale gdzie tam cie niesie ? -zawsze coś ciekawego napotkasz.A ktoś był świadkiem uściśnięcia dłoni?żebyś tylko uczciwie przystąpiła do paktu,bo ostatnio pisałaś coś o ciągotach do słodyczy.Trzymam kciuki...jakby co za powodzenie akcji.Pozdrawiam
Marekkk
11 grudnia 2010, 16:15jak zywy... chyba dinozaura... he,he
KLUSIA1954
11 grudnia 2010, 15:56Duży jest, ale jakoś tak ozięble wygląda. Miecia, Ty coś kantujesz z tymi słodkościami!!!!!
ANULA51
11 grudnia 2010, 15:53noooooooo ktos mial niezly pomysl :D a tak w ogole cudownego masz pieska :D a z schudnieciem jest roznie jak syzyfowa praca ale efekty sa widoczne lepiej powoli i z rasadkiem niz szybko i z jojo :)))))))) pozdrawiam
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
11 grudnia 2010, 14:29,że nie liczy się szybki wynik tylko zdrowe i mądre odchudzanie a efekty same przyjdą prędzej czym pózniej tu nie chodzi nawet o dietę tylko o zmianę przyzwyczajeń :)
rozaar
11 grudnia 2010, 14:23nad tym organem.Mieciu Ty to już od rana walczysz,nawet w sobotę.Mieszkanie nie było ubezpieczone,nauczka na przyszłość.
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
11 grudnia 2010, 14:10ktoś miał pomysł :)
Green.Lemon
11 grudnia 2010, 13:57Ktoś był bardzo pomysłowy^^
mrowaa
11 grudnia 2010, 13:40Ale ktoś miał fantazję:))))) Kochana ja mam w domciu permanentny remont i zdemontowane od 2 lat duże lustro:) Stąd ta kibelkowa sceneria gdzie luster pod dostatkiem:) Buziaki!