gosiasek
kobieta, 39 lat
Kraj
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
KONIEC Z ANONIMOWOŚCIĄ :) ...Bóg kazał dawać
szanse....
23 lutego 2007
Witajcie kochane myszki!! Na początku BARDZO MOCNO WAM DZIĘKUJĘ, za to że Mnie wspieracie, jesteście ze Mną, za te RADY !!! DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA!!
Wczoraj rozmawiałam z teściem, o zachowaniu męża. I jak zwykle, nie zawiodłam się na teściu. On kocha Mnie i męża. Był zdziwniony ale mi uwierzył. Powiedział że porozmawia z nim :) Wieczorem ,przyszedł mąż... poprosił bym wstała od komputera... Przytulił Mnie i powiedział: "Jestem najgorszym draniem, nie wybaczę sobie tego jak Cię skrzywdziłem..." Zaczeliśmy rozmawiać, były łzy..., nigdy tego mąż nie robił, ale teraz zrobił... przyznał się do winny, pierwszy wyciągnął rękę, powiedział że zrozumiał i przysięgnął że się zmieni, żebym dała mu ostatnią szansę.
Powiedział, że pierwszę od czego to SŁOWA, zacznie Mnie SZANOWAĆ. Zacznie słuchać to co mówie i nie będzie narzucać swojego zdania. Powiedział, że nie będzie zmuszał Mnie do wspólnego konta, że da mi tyle czasu ile będę chciała. I że od dziś wszystko będzie NASZE !! A co NAJWAŻNIEJSZE przyjął spokojnie do wiadomości że niechce przeprowadzki do teściów. Potem, były pocałunki i dotyk, przytulenie, to co Mi brakowało. Do niczego Mnie nie zmuszał..., pozwolił bym to ja miała też swoje zdanie... Potem było... Dziś Piątek będę ćwiczyć:
*40 dzień a6w,
*arms 8min.,
*legs 8min.,
*abs 8 min.,
*buns 8 min.,
*stretch 8min.,
*taniec 30 min.,
*150 brzuszków,
Chciałabym serdecznie PODZIĘKOWAĆ każdej w was... wiem że to może mało znaczy ale SERDECZNIE DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO CO DO DIETKI TO WSZYSTKO OKI :) CO ROBIĆ PO TYM JAK SKOŃCZĘ A6W ???? Pamiętajcie, jestem czujna i będę go bacznie obserwować :P:P Nie jestem już anonimowa :):):):) Jak wam się podobam ???
evi26
23 lutego 2007, 14:39Cieszę się bardzo, że wszystko się wyjaśniło i zaczęło się tak pozytywnie...no więc głowa do góry - na pewno będzie dobrze. A co do Ciebie - to świetnie się prezentujesz :)
LadyDream
23 lutego 2007, 14:38Są sprawy które nas zginaja w pół i starania o pozycję pionową są bardzo trudne. Trzymam za Twój pion!!!
labiryntus
23 lutego 2007, 14:30super wyglądasz - piękna jesteś, ale zacznij się uśmiechać - do diabła!!!!
labiryntus
23 lutego 2007, 14:28cieszę się razem z tobą!!! ważne w takich chwilach jest to, aby pamiętać dlaczego kiedyś chcieliście być ze sobą - przecież dlatego, że nie mogliście żyć bez siebie!!! kochaliście się bez pamięci i tego trzeba się w chwilach załamania trzymać! pozdrawiam cię i życzę już tylko radosnych chwil.
Pysiamod
23 lutego 2007, 14:25ciesze się, że mogłam Ci pomoc, doradzić ...czasami osobom z zewnatrz latwiej jest popatrzec na cala sprawe tak z zewnatrz i wowczas cos doradzic podsunac jakis pomysl - pozdrawiam cieplo i zycze milego weekendu:) paaaaa
annben
23 lutego 2007, 14:24to czytałam to łza mi się zakręciła w oku, miło słyszeć takie słowa od kogoś bliskiego, życzę tobie z całego serca, żebyś była najszczęśliwszą osobą na świecie, pozdrawiam,
szymonska
23 lutego 2007, 14:21odrazu widac , ze odzyłas. trzymaj sie ciepło bedzie dobrze.
lmatejko67
23 lutego 2007, 14:19Gosiu! Bardzo sie ciesze, zwlaszcza,z tego co napisalas, ze Bog kazal dawac szanse.Ja tez jestem wierzaca i ostatnio tez odpuscilam mojemu facetowi bo Bog kazal przebaczac. Ale najwazniejsze,ze u Ciebie jest lepiej.Poprosze o nastene troszke weselsze zdjecie, a moze wspolne???? Trzymam za Ciebei kciuki . ZA WAS!!!! Teraz musie byc tylko lepiej!!!!!
klaudia00
23 lutego 2007, 14:16Dziękuje Ci Promyczku :) Poprostu Ja Lubie Jak Ludzie Są Sczęśliwi I Przenoszą To Szczęście Na Innych... Pozdrawiam I Mocno Całuje :*
lalka1980
23 lutego 2007, 14:11sympatyczna laseczka z Ciebie... cieszę się baaaardzo że tak się wszystko potoczyło oby się udało trzymam mocno kciuki
daphne
23 lutego 2007, 14:04no i oczywiście muszę pochwalić Twoją buziuńkę śliczną i sympatyczną:)
daphne
23 lutego 2007, 14:02bardzo się cieszę,że doszliście do porozumienia. Mam nadzieję,że Twój mąż wprowadzi zmiany, które zadeklarował. Trzymam za Was kciuki,żeby Wam się udało. Miłego weekendu w zgodzie i miłości.Buziaczki
mariam27
23 lutego 2007, 14:00super z ciebie dziewczyna i cieszę się, że się dogadaliście i pogodziliście :-) Życzę aby teraz było tylko lepiej. Trzymam kciuki za to no i oczywiście za dietkę :-*
Becia81
23 lutego 2007, 13:55No i tak jak myslałam silna madra i do tego sliczna dziewczyna.trzymam za Twoja rodzinke kciuki.Sciskam Cie mocno
HaniaT
23 lutego 2007, 13:54Dobrze, że się dogadaliście........ Cieszę się z całego serca..........
anesia9009
23 lutego 2007, 13:53Mam andzieje że już będą tylko te dobre chwile :) a kiedy das fotki całego ciałka??
nitusia
23 lutego 2007, 13:41nawet nie wiesz jak sie ciesze twoim szczesciem, ale bacznie go obserwój niech nie spocznie na laurach a ty się pieknie do nas usmiechnij bo piekna z ciebie kobitka tylko czemu tak a smutna na zdieciu.....usmiechamy sie....pozdrawiam i trzyamj się cieplutka:-)
misiak4
23 lutego 2007, 13:37Czytam twój wpis i łza mi się w oku kręci,wiedziałam,że wszystko się wyjaśni.Jakie to romantyczne,czasami trzeba "ciche dni"przeczekać w ukryciu żeby czegoś pochopnie nie skreślić.Czytam i jakbym widziała siebie i swoje życie.Tak trzymaj.
klaudia00
23 lutego 2007, 13:32SŁOŃCE NAPEAWDE SIĘ CIESZE , ŻE WSZYTKO WRÓCIŁO DO NORMY :) OBY ANI RAZU WIĘCEJ TAKIEGO PROBLEMY ŻYCZE CI ZEBY WSZYTSKO SIE TERAZ BARDZO DOBRZE UŁOŻYŁO :) POZDRAWIAM I TRZYMAM MASZYKO ZA CIEBIE KCIUKI CAŁUJE MOCNO:*
agnessa4
23 lutego 2007, 13:31Dużo lepiej wyglądasz bez okularów! Fajnie, że jakoś dogadałaś się z mężem, bądź jednak czujna. Niech wie, że nie tak łatwo z Tobą. Zyczę pomyślności i...dalszego odchudzania.Pozdrawiam..