Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A oto i relacja:-)

niesamowita historia:)życzę szczescia

....przeciez to jak bajka, az sie rozmarzylam....

życzę Wam szczęścia dziewczynki zasługujecie na nie:)

Przeczytalam TWOJ CALY pamietnik , bardzo lubie czytac to co piszesz i sledze Twoje sukcesy w odchudzaniu i nie tylko .Tez czekalam na relacje ze spotkania.Bardzo sie ciesze ze wszystko bylo super. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoja Coreczke :)

Sama się uśmiecham do Swoich myśli,kiedy czytam Twój wpis...szczęścia Kochana!! w pełni na to zasługujesz:):)

o kurcze, tak sie ciesze Twoim szcześciem kochana!!! oby to trwało jak najdłużej! :** pozdraiam!

HURA!!!

.... za każdym razem kiedy tu jestem serce się raduje. Wszystko jest przed Tobą i jest o co walczyć i dla kogo tym bardziej! Szczęścia i uśmiechu na każdy kolejny dzień Anushka!!!

Fajny facet z tego Tomka :) Moze ma przypadkiem brata ?? ;)

cudnie :):):)

MIMO ZE SIE NIE ZNAMY TO CIESZE SIE TWOIM SZCZESCIEM... PRZECZYTALAM TWOJA HISTORIE... BARDZO MNIE WCIAGNELA.... POWODZENIA DALEJ KOCHANA ! :)

Czytam to..i mam wrażenie że czytam mega wciągającą książkę xD Super..oby tak dalej ; )

Trzymam kciuki za WAS , jak moja córcia powiedziałaby Ty jesteś princess a on król , miesza języki angielski i polski :) Ale znaczenie wiadomo jakie jest :) zakochana para

...aż się popłakałam... jakbym bajkę czytała!!!!!!! Nie znam Cię, ale mam nadzieję, że wszystko będzie się układało i życzę z całego serca, aby szanował Was i nigdy nie zranił ani Ciebie, ani córeczki!! Aby się okazał tym jedynym, prawdziwym i godnym Ciebie!!

2 slowa : jestes szczesciara ! Trzymalam kciuki i wiedzialam ze bedzie dobrze :):)

Ciesze sie razem z tobą!!!Po tym co przeszłaś należą ci się wkoncu tylko szczesliwe chwile!!!!Pozdrawiam

:) Ciesze sie Twoim szczesciem!!!

Kiedy czytałam aż mnie ciarki przechodziły... zazdroszczę, ja czegoś takiego nigdy nie przeżyłam i pewnie nie będzie mi to dane. Mój mąż nie jest skory do wyznawania uczuć i taki przyjemnych spotkań czy obiedzie czy w restauracji. A tobie zazdroszczę i strasznie cieszę się, ze jednak poszłaś na to spotkanie. Mam nadzieję, ze Tomek da ci szczęście, Wam, na jakie zasługujecie.

Czasem uda mi się "trafić" na Twój pamiętnik, więc Cię podczytuję od jakiegoś czasu..... "Miejsce obok nadal Tobą pachnie, a ja już tęsknię za Tobą mimo, że jeszcze przed chwilą trzymałem Twoją dłoń w swojej"... - dostałam gęsiej skórki i szklanki w oczach też były ;-) Wspaniały facet! Trzymam kciuki, aby motyle nigdy nie odfrunęły. Pozdrawiam Cię ciepło

To jest pierwszy wpis, który przeczytałam w tym pamiętniku, ale jest tak wzruszający i piękny, że będę chyba odwiedzała go częściej. Mam nadzieję, że wszystko będzie układało się tak wspaniale jak to się zapowiada. Przepiękna historia... Oj marzy mi się, żeby i mnie spotkało coś takiego. Gratuluję i powodzenia życzę :)