Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ćwiczonka dla LENIWYCH :):)



Tak KOCHANE, z wieloma z was jak rozmawiam mówicie co do ćwiczonek że: Jestescie leniwe, niedojrzałyście jeszcze do ćwiczeń itp. :( Więc poczytałam i znalazłam dla was artykulik KRÓTKI :)



Wiadomo, że ruch służy naszemu zdrowiu - chroni serce, układ krążenia, kręgosłup przed różnymi schorzeniami. A mimo to wiele osób unika go, tłumacząc się brakiem sił lub czasu.Jednak żaden z tych argumentów nie przekonuje w przypadku izometrycznego treningu mięśni. Aby go stosować, nie trzeba mieć ani dużo czasu, ani jakiejś specjalnej kondycji fizycznej.




Na czym polega?
Nie wymaga robienia żadnych przysiadów, skłonów, wymachów nóg i ramion. Wystarczy kilka razy dziennie, przez około 6. sekund jak najmocniej napinać mięśnie. Można to robić bez zwracania na siebie uwagi, dosłownie wszędzie - np. przygotowując obiad, siedząc przy biurku, oglądając telewizję, a nawet... leżąc w łóżku.

Kto może go stosować?
Wszyscy bez wyjątku. Nawet ludzie chorzy, mało sprawni i starsi. Trening izometryczny nie obciąża serca i układu krążenia, nie męczy. Wyklucza także możliwość urazu.

Jakie daje korzyści?
Regularne uprawianie (po 2-3 minuty dziennie) takiej gimnastyki dość szybko przynosi wymierne efekty:

- poprawia nastrój , likwiduje napięcie psychiczne, uczucie rozdrażnienia;
- usuwa zmęczenie , regeneruje siły, dodaje energii;
- wzmacnia różne partie mięśni - np. szyjnego odcinka kręgosłupa (leżąc wciskaj mocno głowę w poduszkę), nóg (siedząc z wyprostowanymi nogami, podeszwę jednej oprzyj na podbiciu drugiej i naciskaj), pleców (chwyć ręcznik za dwa końce, unieś ręce nad głowę i rozciągaj go), ramion (stań w drzwiach, oprzyj dłonie o futrynę i napinaj mięśnie rąk).

W czasie treningu pamiętaj, że silne, elastyczne mięśnie to nie tylko zgrabna, młodzieńcza sylwetka i prężne ruchy. To także najlepszy sposób na zachowanie sprawności fizycznej oraz na uniknięcie lub pozbycie się kłopotów z kręgosłupem.

Dziś Poniedziałek :) I kolejny artykuł ze stronki zapożyczony :)
Pamiętajcie !!! To nic nie kosztuje a można poćwiczyć :):)

Niestety, ale mam wiele zmartwień na głowie więc w tym tygodniu raczej nie pójdzie kg mniej bo mam dużo pracy, poza tym okresik już jutro i wogóle ćwiczyć ćwicze ale tylko :
22 dzień a6w, areobik 30min, rozciąganie 10 min.
DODATKOW ZROBIE 50 brzuszków :)




Buziaczki moje kochane :):):):):):)
  • KordianPuck

    KordianPuck

    6 lutego 2007, 17:46

    ja tam jestm dojrzały do ćwiczeń dla prcowitych :))) pozdrawiam...

  • tulip24

    tulip24

    6 lutego 2007, 12:13

    Może założysz gazetę? ALbo własną stronę: www.chudnijzgosia.pl

  • kaspio

    kaspio

    6 lutego 2007, 11:35

    witaj. u mnie tez te okropne kobiece dni-czuje sie fatalnie. zycze milego dnia, buziaczki

  • soten

    soten

    6 lutego 2007, 10:11

    super ze masz taka regularnośc w ćwiczeniach, ja tez sie staram ale w weekend odpuszczam. Ale nastrój po weekendzie ogolnie ok

  • monkan2

    monkan2

    6 lutego 2007, 08:27

    dzięki za wpis ;widze ,że u ciebie tez spadek formy ;pamiętaj musi byc lepiej;pozdrawiam

  • optymistgirl

    optymistgirl

    5 lutego 2007, 22:39

    hehe:) Ja sie jakos podnosze od tego obrzarstwa, ale to dziwne, bo wiesz, kiedys jadlam po 18 i byla to norma a od niedawna zaczelo byc to dla mnie taka zbrodnia, ze rano jak sie dzis zbudzilam bylo mi tak niedobrze, okropnie! eh. to dzieki temu nie zjem nic po 18 a słodycze staram sie omijac, choc roznie bywa;P Dziekuje za wsparcie;*

  • nitusia

    nitusia

    5 lutego 2007, 22:25

    gdzies to jzu slyszłam i czami to robie jak mi sie przypominij bo jaks mi ise zapomnialo...heheh pozdrawiam a z biodrek i brzuszka i nóżek napewn nam zejdzie ;-)

  • busiaczekkk

    busiaczekkk

    5 lutego 2007, 21:17

    Współczuję złego dnia ale uśmiechnij się bo jutro z pewnością bedzie lepiej :* Buziaczki :*

  • Jakob

    Jakob

    5 lutego 2007, 21:02

    Z tego samego powodu co u Ciebie u mnie spadek formy...

  • busiaczekkk

    busiaczekkk

    5 lutego 2007, 20:39

    Witaj :* :) Chciałabym tego bobasa :) A czy chłopca czy dziewczynkę to wszystko jedno :) Nie zależy mi co, ważne żeby było zdrowe :) Dziewczynka będzie Zuzia, a chłopiec Łukaszek :) Albo Eryk :) Ale będę się zastanawiać jak zajdę w tą upragnioną ciążę. Buziaczki i powodzenia :***

  • ThinkyWinky

    ThinkyWinky

    5 lutego 2007, 19:58

    nu spróbuje tej dietki owocowej:) jesli nie schudnę, to chociaż oczyszczę organizm:))) a po dietce musze zachowac jakąś konkretną ilośc kalorii(np1000) buska

  • joasia939

    joasia939

    5 lutego 2007, 19:41

    Gosiu, wysłałam do Ciebie na gg wiadomośc.Jednak nie wiem czy doszła.Mam komunikator włączony i maszeruję przerobić spodnie,ale jak będziesz to możesz się odezwać,głośnik mam włączony.Buziaczki Kochanie:)

  • daphne

    daphne

    5 lutego 2007, 19:04

    za wpisik,trzymaj sie cieplutko i zeby Twój urlopik jak najszybciej nadszedł:)A co do artykułu to ja tak robie tylko nie przynosi to większych efektów,przynajmniej mnie:(Buźka

  • margarethe

    margarethe

    5 lutego 2007, 19:03

    Starsznie sie ciesze ze dajesz takie artykuly mam nadzieje ze dasz ich jeszcze wiecej a co do ciebie?? oby takd alje trzymam kciuki za ciebie :)

  • DOROTAINKA

    DOROTAINKA

    5 lutego 2007, 19:02

    No wlasnie, to cos dla mnie,hi hi. Dzisiaj zaczelam z paniami z DVD cwiczyc, ale daly mi w kosc...

  • niunia007

    niunia007

    5 lutego 2007, 18:51

    narzekac nie moge bo stawke mam oki, wieksza niz srednia krajowa, ale wkurzyli mnie z nadgodzinami... zreszta wiesz...w anglii to inna rzeczywistosc wiec nie ma co porownywac z praca w polskich hotelach, za zadne skarby bym nie chciala w polsce pracowac w hotelu. pozdrowionka!!papa

  • 20dziestka

    20dziestka

    5 lutego 2007, 18:50

    tak ostro z nauka ale wiesz sesja :) hm z juz odpowaidam na pytania..hm wiesz ja sie juz nie odchudzam..juz sie odchudzilam i nie mam po co sie odchudzac..osiagnelam to co chcialam ;) waze 52-53 kg..i tak utrzymuje sobie =te wage..co do mnie i meza to mieszkamy sobie razem na jednym pietrze a na drugim rodzice i jeszcze siostra ale sie niedlugo wyprowadza..a slub mielismy 29.04.2006 :) No i tak sobie szczesliwie zywot wiedziemy ;) a ty jak zyjesz??

  • niunia007

    niunia007

    5 lutego 2007, 18:35

    hej laseczko :) ja pracuje w hotelu na recepcji, a zeby dorobic sobie to robie bar wieczorami bo w kazdym hotelu wieczorami sa potancowki :):) wiec w sumie to pracuje jakby na dwoch stanowiskach :):) pozdrowionka!!pa

  • ewulas

    ewulas

    5 lutego 2007, 18:32

    Tak nowa!!!!!!! Dla odmiany!!! buziaki pa

  • kasiaj1

    kasiaj1

    5 lutego 2007, 18:05

    tytul mnie tutaj sciagnal:)) Co jak co, ale leniwa to ja jestem, trzeba sie w koncu przyznac:) Takie napinanie miesni to cwiczylam nawet nieswiadomie, no a teraz bede sie starala czesciej je napinac. Mam jednak nadzieje, ze cwiczen wieczornych i tak nie odpuszcze. Pozdrowka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.