Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jesteś moją synową...


:)
  • Monia1983

    Monia1983

    13 lutego 2010, 16:28

    i snią się kiedy chcą nam coś pzrekazać. coś w tym jest tzn w tej ciąży:)

  • kaloryferka

    kaloryferka

    13 lutego 2010, 16:10

    Aż mi się łza w oku zakręciła. Ja tez w to wierzę. U mnie w rodzinie gdy umierał człowiek zaraz pojawiało się jakieś maleństwo i babcia zawsze mówi, że to ta sama dusza w innym ciele...nie wiem czemu tak jest? Zdrówka!

  • grubcia1980

    grubcia1980

    13 lutego 2010, 15:11

    Jest takie powiedzonko, że "po zmarłej duszy nowy człowiek się ruszy" i coś w tym musi być ;) Pozdrowionka

  • fawnn

    fawnn

    13 lutego 2010, 14:58

    Sadze ze chcial Was powiazac na zawsze a najlepszym sposobem jest dziecko (zebys nie uciekla Paskudniakowi :P) i widocznie szepnal cosik komu trzeba na gorze :)) Nade mna czuwa moj dziadek... ps. a moze bedzie mial wnuczke... ciekawe jak mocne ma te znajomosci na gorze :))

  • lenka23de

    lenka23de

    13 lutego 2010, 14:51

    I mnie ten wpis bardzo wzruszył...Pieknie piszesz o Nim...I choc w tej chwili mam małe watpliwosci co do istnienia Boga i "całej reszty" (taki mały zakret w życiu) to czuje,że Tesciu czuwa nad Wami...Bedzie dobrze Pozdrawiam goraco i powodzenia:)

  • sylwiagrubas

    sylwiagrubas

    13 lutego 2010, 14:15

    dziewczyny jest nas tyle ............. Mój ukochany tato zmarł 16 lat temu,jezu!!! jest na pewno ze mną wierze w to od tamtej pory chodze po ciemku nawet na cmentarz niczego się nie boje mam to w d... bo ide do taty .Kochana ,moja chrzestna oglądając zdjęcia ze ślubu powiedziała .....twój tata był dumny z Ciebie ... tego dnia aż mi sie ciepło zrobilo na sercu tym bardziej że nie mam z chrzestna często kontaktu bo ona mieszka w Koszalinie ale do rzeczy ...jak tego dnia patrzył na mnie to i dziś patrzy na swoja wnuczke .....Twój teśc widzi wnuka ,Tak jest,było i będzie pięknie piszesz wzruszyłaś mnie i wiele innych kolezanek.....

  • ewakurcz

    ewakurcz

    13 lutego 2010, 14:13

    ja zaszłam w ciążę dokładnie miesiąc po śmierci teścia.Myślę że zrobił miejsce dla swojego pierwszego wnuczka na którego bardzo długo czekał.To już chyba tak jest że umiera ktoś by ktoś inny się urodził.Życzę wszystkiego najleprzego...

  • Dareroz

    Dareroz

    13 lutego 2010, 14:11

    to tylko czekac, aż będzie synek o imieniu dziadka ;p

  • eldonai

    eldonai

    13 lutego 2010, 14:09

    a ja osobiście nie wierzę, że ludzie mają jakikolwiek wpływ po śmierci, po prostu myślę, że bardziej jest to zbieg okoliczności; ale każdy ma prawo wierzyć w co chce, w sumie wtedy jest lżej żyć :-) myślę, że bardziej Bóg i aniołki są w to zamieszane niż człowiek, a w zasadzie już nie człowiek, on tam raczej sobie śpi.. zupełnie niczego nieświadomy..

  • erika84

    erika84

    13 lutego 2010, 14:03

    kurcze, prawie się poryczałam ... :(

  • grubazona

    grubazona

    13 lutego 2010, 13:57

    cos w tym jest ja czuje ze w ciezkich chwilach jest moja mamcia ze mna

  • DamRade17

    DamRade17

    13 lutego 2010, 13:57

    Ja również wierze w to, że nasi bliscy są, patrzą na nas i czuwają. Na pewno będzie dumny ze swojego wnuka/wnuczki :) Pozdrawiam!

  • iwoncita

    iwoncita

    13 lutego 2010, 13:51

    wzruszyłam sie....łezki poleciały..wspaniała osoba odeszła,ja wierzę ,że mój brat i mój tatuś patrzą na mnie tesknie i kocham ponad życie.... Co do snieżynki nie rusza nic zupełnie nic żadnych kabli itd:) obserwuję ją od kilku dni kica sobie i załatwia sie grzecznie do kuwety ,jest boska:)

  • Moniczka2209

    Moniczka2209

    13 lutego 2010, 13:49

    ja w to wierze ze ludzie tam , po drugiej stronie maja wpływ na nasze zycie;] i sie nami opiekuja;]

  • remini

    remini

    13 lutego 2010, 13:39

    Ślicznie piszesz. Widać, że bardzo lubiłaś i szanowałaś teścia. Na pewno cieszy się on w zaświatach na myśl o wnuczku.

  • brumelchen

    brumelchen

    13 lutego 2010, 13:32

    O tym samym rozmawialam wczoraj z moja przyjaciolka. Ja stracilam siostre 10 lat temu w wypadku miala 28 lat a ja 18. Raz przysnila mi sie, i powiedziala,ze moja mama jest chora. Ja w tym czasie mieszkalam w Niemczech gdzie wychowywalam po smierci mojej siostry jej 2 letnia coreczke. I tak bylo, mojej mamie w ten sam dzien lekarz powiedzial,ze ma nawrot choroby (nowotwor) nic mi nie mowili,zeby mnie nie martwic. Dzieki Bogu okazalo sie pozniej,ze lekarz sie pomyli!!! Ale zawsze,jak jest mi zle to sobie placze i rozmawiam z moja siostra i wiem,ze mi pomaga kazdego dnia i przy mnie jest. Takich snow moglabym opowiadac mnostwo............................ Zycze Tobie wszystkiego co najlepsze :):)

  • MARGOLKA26

    MARGOLKA26

    13 lutego 2010, 13:30

    JA TEZ W TO WIERZĘ ;moja mama zmarła gdy miałam 9 lat; wiem ze jest zawsze przy mnie,bardzo mnie kochała i przygotowywała mnie na swoje odejscie;ale ja sie nigdy z tym nie pogodziłam;wiele w zyciu przeszłam i spotkało mnie mnóstwo sytuacji z których wychodziłam obronna ręką wielu ludzi mówiło mi ze mam szczescie że ktoś nademna czuwa; JA WIEM KTO:-)

  • swinecka88

    swinecka88

    13 lutego 2010, 13:20

    CZYTAJAC TO MIALAM DRESZCZE I PLAKALAM... WIESZ... JA TEZ W TO SZCZERZE WIERZE. eM mnie zostawil,a niedlugo po tym zmarla ukochana moja Babunia...dla ktorej bylam "aniolkiem"...i jak ja zobaczylam lezaca w trumnie to powiedzialam do niej w myslach "babciu juz nigdy nie bede mogla CI w niczym pomoc,ale wiem,ze teraz Ty mi pomozesz.....i Ty bedziesz teraz moim Aniolkiem..." ;( wierze,ze sie wszystko ulozy...nie wiem kiedy,ale WIERZE :(

  • MOniKA2708

    MOniKA2708

    13 lutego 2010, 13:13

    ja tez w to wierze :) dzis mi sie snil moj zmarly dziadek i tez wierze, ze bedzie dobrze :) buziaki:*

  • hilary20

    hilary20

    13 lutego 2010, 13:10

    To jest coś wspaniałego:) Też wierzę w taką siłę naszych bliskich ^^ wszystko się ułoży:) warto wspominać bliskich bo na to zasłużyli , super masz z tymi snami też bym tak chciała ale mi się to niestety nie zdarza , pozdrawiam:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.