Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Talkaa

kobieta, 35 lat, Wejherowo

181 cm, 93.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

16 sierpnia 2010 , Komentarze (3)

Jakoś poszło. 

Wiecie co? Kupiłam sobie gorset SLIM FIT.

Albo to ściema, albo wzięłam za duży rzeczywiście.

Bo żadnej różnicy nie ma jak go ubiorę.... :(




Przyszły te moje legginsy.

Tym razem wzięłam jedne do kostek, drugie 3/4. 


Buziaczki :*

15 sierpnia 2010 , Komentarze (6)

Byliśmy wczoraj na grzybach. Szliśmy prawie 30km.... i wiecie co?

Więcej znaleźliśmy prze drodze niż w samym lesie. Wycięli połowę drzew!!! 

I gdzie mają rosnąć grzyby ?! 



ŻAL!!!!!

12 sierpnia 2010 , Komentarze (9)

Teraz już wierzę, że wyglądam szczuplej. 

Wczoraj spotkałam się z przyjaciółką, z którą nie widziałam się jakiś czas.

I jeśli ona mi powiedziała, że mam chudszy brzuch - to wierzę! He he 



Znacie jakieś ćwiczenia na łydki?

Ona by chciała je trochę odchudzić i nie wiemy jakie ćwiczenia byłyby dobre? Przysiady? 



Dzisiaj byłam na badaniach. Progesteron i Estradiol.

Wyniki po 16:00. Ech, pani znów nie mogła znaleźć żyły.. 

I mam sińca 



Później poszłam sobie kupić rybaczki nowe.

Jak byłyśmy wczoraj w parku z przyjaciółką, to usiadłyśmy na trawie...

no i musiała być świeżo koszona, bo ogrooomna plama mi się zrobiła.  

W domu ją zaprałam i nie chciała zejść.

A teraz, jak spodnie wyschły, to jej nie ma. Czary ?! 

W każdym bądź razie mam nowe spodnie.

Mojemu Rafałowi też spodenki kupiłam nowe, bo on ciągle je rwie jak na rower idzie. Hihi  

Raz rozerwał spodnie, które mama kupiła mu tego samego dnia 

No tak, facet 



Wczoraj byłam jeszcze u złotnika.

Zmniejszyłam obroczkę Taty.

Teraz mogę nosić ją na palcu (i przynajmniej nie zgubię...- bo na rzemyku prawie zgubiłam).

Żeby nie było... noszę na środkowym. 

Wczoraj miałam na kciuku, bo taki był plan.

Wieczorem okazało się jednak, że mi spada.

A wcześniej nie mogłam wcisnąć ani na wskazujący, ani na środkowy.

Dziwne, nie ? 


Za oknem straszna duchota - jakaś burza by się przydała.

No, ale trzeba się cieszyć, że ciepło jest... W końcu lato! 



Miłego dnia dziewczyny!

11 sierpnia 2010 , Komentarze (8)


Kg mi nie przybyło, tylko ubyło. Wczoraj ważyłam 102. 
Hi hi. 

11 sierpnia 2010 , Komentarze (3)

Wiecie co?

Chcę tatuaż!

Myślę o tym już od kilku lat, teraz w końcu wiem jaki! 



Dla Niego! 

Bo wiem, że ciągle jest przy mnie. Nawet, gdy Go nie widzę, nie słyszę...

Czuję Jego obecność!


_____

Ćwiczenia zrobię później, na razie zwyczajnie mam lenia. 

10 sierpnia 2010 , Komentarze (9)

Dziewczyny!
Czy jest możliwe coś takiego, że Allegro zmieniłoby adres w danych allegrowicza? No chyba raczej nie? Koleś kupił ode mnie Samsunga. No i wysłałam na adres z danych, jakie przyszły mailem. Dzisiaj on do mnie pisze i się pyta na jaki adres wysłałam paczkę (to już trochę podejrzane, ale ok) – no to mu podałam. A on z wielkim oburzeniem, że to nie jest jego adres. Btw. imię i nazwisko się zgadzały. 
Chłopak (bo to konto junior) ma na koncie 1 komentarz pozytywny i jeden unieważniony. Co mam zrobić z takim fantem? Obawiam się, że wystawi mi negatywa, a jakoś mi się to nie uśmiecha. No i na pewno nie zwrócę mu kasy, bo przecież towar wysłałam…

10 sierpnia 2010 , Komentarze (4)

Dzisiaj już 10 powtórzeń. 

Kupię sobie dzisiaj znowu kawę La Karnita - teraz, kiedy ćwiczę - powinna jeszcze lepiej działać :) Ofc. parzoną, bo rozpuszczalna ma posmak kokosa, którego nie lubię... 

Pychotka. 

9 sierpnia 2010 , Komentarze (8)

Kolejne wyniki (10 dzień A6W - mimo, że powinien być 12 dzień) ... 


9 sierpnia 2010 , Komentarze (3)

Gorączka spadła, więc od dziś znów A6W i ABS

Może i źle robię, ale nie będę zaczynała A6W od nowa, tylko będę kontynuowała od dnia 10. 

"Dzięki" wymiotom zgubiłam 1,7kg. Hihi :-) Jeden plus z całej tej sytuacji. 

Miłego dnia dziewczyny!

8 sierpnia 2010 , Komentarze (7)

Wczoraj od samego rana - wymioty. Później gorączka i biegunka :(

I musiałam odpuścić ćwiczenia ;(

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.