Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

buntuje się przeciwko mojemu dotychczasowemu lenistwu! mówię zdecydowane głośne NIE! złym nawykom żywieniowym i kuszącemu smakowi czekolady. chce w końcu osiągnąć wygląd sprzed lat i tamtą radość życia. chcę mocniej w siebie wierzyć ! :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 612
Komentarzy: 2
Założony: 20 stycznia 2015
Ostatni wpis: 12 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
blablabla83

kobieta, 41 lat, Gdańsk

183 cm, 83.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 lutego 2015 , Komentarze (2)

ok przyznaję, że zaczęłam ćwiczyć zanim jeszcze weszłam na tą stronę.. ale waga i wymiary utrzymywały mi się przez długi okres czasu.. a teraz co? raptem kilka dni i tak by zaczęło wszystko ruszać? spadek masy ciała? spadek kilogramów? i jeszcze jakieś dziwne 'stany zapalne' pojawiające się na twarzy i plecach.. czyżby organizm się oczyszczał? nie to żebym miała coś przeciwko bo przecież bardzo się ciesze ale.. po prostu jestem zaskoczona.

tak czy inaczej dzisiaj jest dzień moich słabości.. dzisiaj pączki które uwielbiam i mimo diety - z góry przepraszam sympatyczna Panią która układa mi jadłospis - nie mam zamiaru zn ich rezygnować ! taki mały cheating day <3

pozdrowionka

9 lutego 2015 , Skomentuj

nie lubię poniedziałków. tak generalnie, dla zasady, BO TAK ! - jakież to kobiece:)

siedzę w pracy i próbuję ogarnąć plan na najbliższy tydzień.. i ten żywieniowy i ten z własnym, średnio poukładanym życiem. Brakuje mi silnych emocji.. wulkanu w sercu, motyli w brzuchu, błysku w oku..EUFORII.. czuję się ostatnio kompletnie wyprana z uczuć. Większość rzeczy wykonuję mechanicznie poczynając od jedzenia a na spotkaniach towarzyskich i uśmiechu nr 7 włącznie [ 7 to jedna z moich ulubionych liczb więc często pojawia się w moim życiu.. w numerze bloku.. w tablicy rejestracyjnej, baaa nawet suma cyfr z mojej daty urodzenia daje 7;) ]. Mam nadzieję, że zbliżająca się wiosna przyniesie zmiany i da mi solidnego kopniaka w tyłek na rozruch :)

p.s cóż za ironia - dopiero od niedawna na diecie a dzisiaj co mamy? dzień pizzy.. a 12.02 tłusty czwartek. Ehh :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.