Po wczorajszej rozmowie z trenerką przemyślałam sobie wszystko i postanowiłam wrócić na właściwe tory.Będę sobie tutaj pisać jadłospisy,żeby wychwycić ewentualne błędy w odzywieniu i może jak będzie mi głupio przed czytelnikami to się jakoś opanuję:)
Jadłospis na dziś:
9:00 1, 5 kromki cleba 5ziaren+2 plasterki szynki+pół jogurtu Danio(110+50+80=240kcal)
11:00 jabłko i gruszka (46+54=100kcal)
14:00 300g ziemniaków+3 ogórki konserwowe+2 jajka sadzone(bez tłuszczu)+pół jourtu z rodzynkami (255+33kcal+139+80=507kcal)
17:00 banan(150kcal)
19:30 owsianka+mleko light(250ml)+pomarańcza.(120+200+44=366kcal)
Razem:1363kcal(chyba bo sprawdzałam tak na oko, nie mam wagi:))
zielona herbata i woda o picia.Aktywność to 2h spaceru z wózkiem no i poćwiczę coś wieczorkiem z pół godzinki bo siłownia zamknęta, a poza tym mąż w pracy do północy więc nawet bym nie mogła wyjść:(
Na razie jestem objedzona , a czeka mnie jeszcze pzekąska i kolacja:)oby tak dalej.Wpisałam owsiankę bo trenerka poradziła mi ją jeść ale nie wiem jak smakuje nawet, mam nadzieję,że dobra w smaku:P