Dopiero dzis pisze ..Bardzo dziekujemy za wszystkie piekne , z serca plynace zyczenia!!! Przekazalam Lene hi,hi Wieczorkiem , kiedy solenizantka padla zmeczona , starsze dzieci tez , usiedlismy z Ji sie zagadalismy wspominajac te ostatnie 2 latk:::To byl super czas ...poszlismy okolo23 spac , a o 00 30 obudzil nas szczekajacy kaszel nasze Lenki Szok ! Polozyla sie spac zupelnie zdrowa! Pseudo krup
, jest nam znany , bo starsze sdzieci tez go przechodzily Mielismy czopka , zrobilismy infalacje w lazience i przetrwalismy do rana ...Rano ja do pracy , dzieci do szkoly ,a Lenka z tata do lekarza .Antybiotyk dostala ...syropki itp Dopiero dzis jest juz ok Wczoraj byl przelom , katar ciurkiem sie lal i ten okropny kaszel....Dzis juz na krotkim spacerku byla..Moja mala dwulatka byla chora 2 raz w swiom zyciu i stwierdzilismy z obserwacji , ze choruje bardzo malo , ale te kilka dni to makabra....Dlatego wybaczcie,ze pisze dzis
Dietke trzymam , a i mam super pomysl w glowie , ale o tym juz w nastepnym wpisie ..a i cwicze juz tydzien!!! SZOK!!!