Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jakie to straszne

a nie mowilam, ze ta matka ma cos na sumieniu? poszla horror na odstresowanie ogladac w kinie... ciekawe kto jeszcze jest zamieszany w to wszystko? szkoda dzieciatka:((((

Mam nadzieję , że znajdą ją jak najszybciej i nic się nie stało .... A Twoja Lenka śliczna i widzę , że korale lubi tak jak moja :))

dziekuje ci bardzo za mily wpis ..pelen ciepla i wsparcia..........i to ze wzielas mnie niejako w obrone....bardzo ci dziekuje...buzka.juz teraz wiem na kim tu mozna polegac

masz rację....matczyne serce może wiele znieść,ale nie rozłaąki z dzieckiem......jak ktoś mógł zrobić coś takiego??!!!tego nie ogarnia moje serce i rozum!!!!!?????? twoja córcia jest urocza,a poza tym urodzona modelka:))JAKA MATKA -TAKA CÓRKA:))UCAŁUJĘ GOLCÓW OD WAS:)))ŚCISKAM SERDECZNIE:)

Sliczna dziewczynak ta Twoja cora. Co do tego porwania to jest przerazajace, bo kiedy juz ma sie swoje dziecko czlowiek podchodzi do tego bardziej emocjonalnie

Masz racje cieszmy sie ze sa z nami cale i zdrowe !!!! a moja dieta polega na nielaczeniu bialek i weglowodanow w jednym posilku np.warzywa + mieso, warzywa + ziemniaki na forum jest post o diecie dr Haya(zasady sa na stronie9 i 10 ),Ja sie nie czuje jak na diecie bo jem praktycznie wszystko tylko odpowiednio lacze w posilku i jest ok!!!! polecam

oj...chciałabym aby moja była juz taka duża:) i ma fajne kiteczki...ciekawe czy moja będzie się dawała czesać??:D

Nic nie wiem o zadnym porwaniu ...piekna twoja corcia,pozdrawiam cieplutko cala rodzinke .

Kazdego czlowieka wrazliwego na cudza krzywde poruszylaby taka tragedia, co dopiero rodzicow... Ja tez nie wyobrazam sobie, co by bylo, gdyby mi ktos zabral ktoras z moich pociech... po prostu straszne...

hm...faktycznie nie wyobrazam sobie nic straszniejszego ,..,masakra...moje coreczki jakbym stracila to nie wiem..oszalalabym

Dziekuje serdecznie za powitanie:) jasne, ze w grupie razniej... tylko ciezko jest sie podniesc... a o Madzi czytalam w internecie... podobno matka po niej nie rozpacza... dziwne bardzo... miejmy nadzieje, ze mimo wszystko dziecko znajdzie sie cale i zdrowe:) pozdrowienia

Czytałam o tym strasznym nieszczęściu wczoraj .Szok ! Śliczności :) Pozdrawiam :)

:):) Oj jaka ślicznotka z Tej Waszej Lenki:):) zresztą wszystkie dzieciaczki macie Kochane:):)... Nie wyobrażam sobie co Ci biedni rodzice i ich najbliżsi przeżywają..nie rozumiem jak ktoś może być tak okrutnym żeby wziąć takie maleństwo...mam nadzieję że malutka znajdzie się szybko, cała i zdrowa!!!!! Przytulam popołudniową porą!!Całuski:*:*