Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubie tańczyć i pływać. do odchudzania skłonilo mnie to że przez wakacje(2007) przytyłam ok5 kg.albo i wiecej i chciałam powrócić do dawnej wagi cel juz blisko ;D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 80549
Komentarzy: 977
Założony: 20 października 2007
Ostatni wpis: 12 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
agniesia1310

kobieta, 34 lat, Gdańsk

158 cm, 49.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

10 kwietnia 2009 , Komentarze (12)

Wczoraj za 4 podejsciem prawko zdane!!! :D :D 
jak tata mnie wczoraj odbieral i wracalismy do domu to pod koniec dal mi nawet poprowadzic :D cud!! ;p . ale dziwnie bylo jego samochodem bo tym co ja jezdzilam to calkiem inaczej bylo :)))

WAGA :  mialam okres - okolo54.3 (az)
skonczyl sie okres i nadal to samo ;/.
Wczoraj 55.3 (porazka) bo nie moglo byc tak duzo bo to by oznaczalo ze przytylam az 2kg. ale w ogole po nic nie widac bardziej bym powiedzial ze schudlam w cyckach ;/ i troche brzusz sie splaszczyl i jakso spodnie mi troche spadaly (chociaz sa dopasowane ) No ale pasek juz normanie na ostatnia dziurke bralam.
Dzis 53.3  moze dlatego ze wczoraj zjedzone : rano 1 kanapka , potem obiad (piers z kurczaka i frytki ) i tyle. na koniec dnia wódka ;pbylo tzreba opic moj egz ;D

6 kwietnia 2009 , Komentarze (11)

Hej :)

Jak Tam u was po weekendzie? U mnie fajnie nawet Ciepluuutko bylo xD
i dlatego duzo na dworzu siedzialam ale w domu nie  cwiczylam juz, Wczoraj pojezdzilam nawet na rowerze okolo 45 min ;D

Hmm... Okres ostatanio mialam waga sie podnioska okres sie skonczyl a waga nadal ta sama :( qrcze nie wie mczemu bo nie obzeralam sie, moze jeszcze musze daćjej czas to spadnie do normalnej :)

Dziś nie cwiczylam bo... zmeczona jestem ;/ Mialam do poludnia jazde i to mnie tak wykonczylo .;/ w we czwartek egz znowu ;/. qrcze dzis idealnie nei bylo na drodze ( z jednej strony dlatego ze 3tyg nie jezdzilam) Ale samochod mam opanowany i w ogole gorzej z moją orientacja na drodze z tymi ludzmi co wlaza  na drogi ;p hehe || Nie wiem ja kto pojdzie obym miala dobrego egzaminatora ,bo jak teraz nie zdam to juz mi sie odechcewa to robic.

NAWIĄZANIE DO TEMATU :)
znowu o tym pisze bo wkoncu sie wakacje sie zblizaja i juz teraz to tak na serio cos musze znalesc dla siebie ... JEDZIECIE GDZIES DO PRACY? chcialam nad morze ale nie wiem jak z tym.  Bo u mnie w miescie to lipnie z praca . Najlepiej to gdybym chciala wyjechac gdzies :). PISZCIE CZY WY COS ROBICIE :)
buzki;*********

2 kwietnia 2009 , Komentarze (8)

Jednak ta podwyzszona masa ciala to przez okres dzis wkoncu dostalam ;D 
 Hm... wczoraj jak mowilam ze troche zgrzeszylam to zjadlam te frytki o 11  rano ale potem praktycznie nic nie jadlam tylko troche kupusty podjadlam :) i gume rozpuszczalna ;p.  i moze jesczze byl wafel ryzowy.

A dzis tez ok nie bylam w szkole. wiec posprzatalam w domu..wiec pewnie troche spalilam kcal. pocwiczylam tez :).
zjadlam
bigos
kanapke z kielbasa,
troche zupy pomidorowej
I miseczke platków cimi nimis( czy jak to tam sie pisze ;p te z cynamonem ) I WLASNIE MAM PYTANIE CO DO NICH,  pisalo ze 100gram(ile to jest ? 1 miseczka? ) ma okolo 450kcal.  TROCHE DUZO NIE ?;/  Ale czy one az tak mocno "rozwalają " diete ? . czy np jak bym zjadlam 1 -2 miseczki np na dzien  to zle ?

Wkoncu zauwarzylam ze jak wciagne brzuch to jest plaski a nie to co przed cwiczeniami ze jak wciagnelam i tak byl gruby ;p Tzn./ nie jest ciakowicie plaski bo na dole jest tak taka fałdka  i trudno sie jej pozbyc. ;/.

1 kwietnia 2009 , Komentarze (5)

Dokladnie jest tak jak w opisie , przez ostatnie 2 dni faktycznie mniej jadlam i cwiczylam dzis wchdoze na wage i bylo 54.8 czyli o okolo1kg wiecej. ;/. Nie wiem dlaczego. A nawet widze ze mi sie troche splaszczyl brzuszek.
jedna mysł co przychodzi mi do glowy ze moze przez okres lecz... nie wiem bo nie wiem kiedy mam dostac ;p. ostatnio zapomnialam zaznaczyc i nie pamietam kiedy byl , a teraz to cos dlugo juz nie mam i nadal jesczez nie dostalam.
A jak nie to to sama nie wiem czemu tak sie dzieje .;/.

Dzis troche zgrzeszylam ;/ a to przez to ze wczesnie do domu wrocilam i sama siedze i zrobilam sobie frytki ;/. ehh teraz juz zaluje. ale dobra potem pocwicze i juz bede malo jesc.

30 marca 2009 , Komentarze (5)

hej :)
Dzis bylo nawet ok ;D

ogolnie to co zjadlam :
sniadanie (troche kcal bylo )mama zrobila bulke smazona obtaczana w jajku .. ale wkoncu na sniadanie pownno wiecej sie zjesc ;]
Obiad : łazaki mala miseczka
Pozniej sałatka owocowa z : 1 banan 1 jabłko 2 kiwi 2 mandarynki
i kolacja (o 19) pol parowki  i 1 kanapka czarnego chleba z ogorkiem salata rzodkiewka i ogorkiem :)
i herbata zielona (znowu zaczelam pic) i czesto pije teraz taka rozpuszcalna malinowa ;]

A poza tym nawet cwiczylam ;]
hula hop x1 po okolo 30 min i 1x po okolo 25 min.  Jakos tak nie pamietam juz ;] bo to z przerwami bylo ;]
i byla skakanka tez
no i brzuszki . ich tez troche bylo bo tez robilam 2 razy w roznych odstepach czasowych :)
pozniej jak bede cos ogladac napewno cos jeszcze porobie.

No ale troche zadowola  jestem z siebie :) oby bylo lepiej ;]

29 marca 2009 , Komentarze (6)

Hej :))
bardzooo długo mnie nie bylo ...bo i tak nic sie nei dzialo zero wszystkiego ! ale naszczesnie nie przytylam tylko brzuszek troche urusł. ;/ i dlatego zaczne (moze;/) robic brzuszki.
W ogole zadnej motywacje ..tzn moze jest ale zachcianki nie ma.. ;/ .nic mi sie nie chce, 
Teraz juz od wczoraj krecilam hula hop.

Ale wiecie co wam powiem  mam kumpele w klasie ktora strasznie schudla (chociaz tego nie chciala ;) ma bardzo szczuple nogi teraz, 
a praktycznie nic nie robila ale malo jadla bo tak : w szkole to praktycznie nic , popoludniami nie raz chodzila do pracy (w hipermarkecie) i wiecie jak wracala do domu to tez malo jadla bo to zmeczenie itp...   fajnie ma, a w bardzo krotkim czasie schudla ...

Aha ! z tym bieganiem co pisalam wczesniej to i tak doslownie caly czas byla brzydka pogoda caly czas padalo ;/ moze z 5 dni bylo ladnych.
WEZCIE POMOZCIE BO JA JUZ NIE WIEM JA KSIE ZNOWU ZMOTYWOWAC I WZIASC SIE WGRASC, 
dzis chciala msic na spacer z kumpela ale oczywiscie jak zwykle jeje sie nie chcialo ;/
Chcialam tez zaczac na skakance skakac i chyba to zrobie  ;] Tylko nei wiem po jakim czasie moge efekty widziec.
i w ogole musze jedzenie zmienic bo ostatnio chyba ze 3 razy pod rzad na obiad jadlam piers z kurczaka (nie panierowana ) z frytkami i sosem slodko-kwasnym (mniam ;D )

Tylko co tam ze teraz znowu tu pisze jak i tak pewnie bede robic to co nie nalezy ;/.  mam nadzieje ze tak nie bedzie ,;/ a teraz glodna jzu jestem ;/.

24 lutego 2009 , Komentarze (19)

Jak zwykle i jak kazdy zaczynam od nowa... wkurza mnie juz to troche :P Ale coz najwyrazniej nie jestem tak wytrzymała ...
Co u mnie w ostatnim czasie ? : o tuz to jadłam jakeis lsodycze i inne... zero cwiczen ... Skutki ? : brzuch torche sie wiekszy zrobil , KG NIE przybyly (moze 0.2 :P ale to nie tragedia) ale mam wrazenie ze nogi szczuplejsze sie zrobiły ...ale nie wiem ;p

A co mnie zmotywowało ? Dzis kumpela przyszla do szkoły i miala jakis taki plasciejszy brzuch, a ona to miala taki troche odstający ... i musze zapytac co zrobila...bo widać po niej ze torche schudła...Ja tez tak chce..:))
-inna motywacja...hmm taki kolega ;p z ktorym (nie raz :P)pisze , wczoraj mi pisal ja mu odpisalam a on juz nie. a dzis sie pytam po co do mnie pisal skoro potem nie odpisywal.... Powiedzial ze zasnal bo był zmeczony po .... silowni... i sobie pomyslałam : duzo moich kolegow chodzi na silownie i chce wygladac wiecie "tak napakowani "  i im to wychodzi... Chłopaka jakas bardziej wychodzi dazenie do takiego celu niz dziewczyna....tak mi sie wydaje.Ze dziewczyny szybciej sie poddają.  I Wiec skoro oni tak mogą  doszlam do wniosku ze ja tez bede potrafila a duzo mi nie brakuje do idealnej wagi,,, 

I w ogole spojrzalam w neta... czytalam duzo o tych roznych cwiczeniach i innych..i doszlam do wniosku ze zaczne biegac...  Tylko czekam na dobra pogode bo teraz straszne chlapa i nie ma gdzie (podobno jzu w przyszlym tyg bedzie ladnie a w marcu ma byc juz nawet 15stopni wiec to najlepsze pora DZIEWCZYNY by zabrac sie porzadnie za siebie :)) Mam nadzieje ze mi to wyjdzie.  W necie pisali duzo ze po tym najlepiej sie chudnie... zcaznme z bieganiem z pieskiem :P i bym chciala (tak jak inni opisywali) ze po miesiacu bym sie przyzwyczaila do tego bieganie i by nie bylo to zadnym problemem :).

I dzis ostatni raz zjadlam slodycze..moje postanowienie zero slodyczy bo zjadlam i teraz mi ciezko w brzuszku troche :/.

No to na tyle.... od jutra zaczne narazie tylko ograniczac jedzenie i moze hula hop czy cos innego..:) Moze ktos w ogole sie przylacza do mnie ?:)::P.
buzki :** 3 majcie się xD

11 lutego 2009 , Komentarze (5)

Byłam teraz na 3 dni w Bydgoszczy u siostry....
dietki napewno nei bylo bo same jedzenie te z tych "złych " ;p. i to ze jeszcze slodycze jem ... ale nie przytylam moze jedynie 0.2kg.
Zjem te ostatnie slodycze co mam <:P:P >  i moze wtedy cos zdziałam ;D.
jak bylismy na zakupach przymierzalam spodnie rozmiar "S" troche za grube nogi mialam i nie weszlam ;p. ale mialam jakas inna "eske"  troche wieksza byla w ktora juz nawet weszlam :P. Wiec nie wiem ktory rozmiar był odpowiedni :).

i to na tyle u mnie : bez cwiczen i tych innych... wiec narazie nie warto pisac.. jak bedzie lepiej to napisze :). moze jak pojde do szkoły bedzie mi sie chcialo wiecej. Buzki :**

6 lutego 2009 , Komentarze (2)

dodałam nowe zdj jest w zdjęciu głownym :).
to wszystko co zrobilam przez rok :) niby waga jakos spadla a widac duzo efekty?? najbardziej chodzi tu o brzuszek :)
bo ja sama nie wiem :P :)

4 lutego 2009 , Komentarze (13)

Własnie się dzis dowiedziałam ze za tydzien juz mam praktyczny z prawka i to 13 :P.  Ee e..... a wlasciwie dla mnie 13 nie jest pechowy bo mam wtedy urodziny ;p Mam nadzieje ze egzaminatorzy sobie pomyslą " 14wcale nie musi byc pechowy i zaliczą wszystkim :D > ;p hehe.
a nie bede jezdzic w poniedzialek z tamtym chlopakiem co mowilam bo jazda dopiero we wtorek..

No dobra ale mniejsza o jazde już :D.  dzis nawet pocwiczylam ale tylko hula hop i a6w i sprzatalam i odsniezałam wiec to sie zalicza jako cwiczenia hehe;p.
z jedzeniem ok nie bylo duzo tylko na obiad kiełbasa smazona z cebula... pewnie duzo kcal miala... nie wiem, ale z resztą bylo ok :).
jutro do poludnia tez sama to juz poskacze sobie na skakance czy cos wiecej :)

Bym chciała żeby w lutym chociaz cos na wadze się zmienilo mam nadzieje ze mi się uda :). i że Wam tez :).  BUZKI ;** 3MAJCIE SIĘ :**

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.