Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co ja moge o sobie napisać jestem wesoła mam wspaniałe dwie córki. A do odchudzania skłonilo mnie to że już nie moge patrzeć na siebie że nie moge sobie kupić wymarzonej bluzki czy spodni bo zawsze coś nie pasuje poprostu chce coś zmienic dla siebie i dla meża i córek żeby nie wstydzili śię zamnie a zwłaszcza córki jak dorośnie żeby nie pokazywali na jej mamusie że jest gruba jak beka to by było na tyle

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 33923
Komentarzy: 309
Założony: 19 czerwca 2007
Ostatni wpis: 4 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mariolcia27

kobieta, 44 lat, Gliwice

168 cm, 125.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 lipca 2007 , Komentarze (7)


Tak moi drodzy po wekendzie wróciłam do normalnej diety i ćwiczeń ale jestem szcześliwa że nei przytyłam tylko waga mi spadła wiec czuje się wspaniale poprostu jestem tak zadowolona bo nigdy dotąt nei wytrzymałąm tak długo z dieta tydzien i odchodziła mi ochota się odchudzać a teraz jak widze że wada spada to chce mi się dalej dietkować i bardziej się motywuje zobaczymy jak bedzie na urlopie ale wiem że jak bedzie tak ciepło to bedzie tylko basen i odpoczywwanie na jedzenie zazwyczaj w taki upał nie mam ochoty .

15 lipca 2007 , Komentarze (3)

Witam dziś strasznie jestem do chrzanu doś że kac mnie meczy to obżarłam się jak prosie wieczorem chanburgera zjadłam masakra zła jestem na siebie ale nie potrafiłam sie opanować tak zamna chodził ten chanburger ale teraz nei ma co biadować już tego nei cofne dobrze że jutro już jest poniedziałek i wróce do swojej unorlanej diety i ćwiczeń oczywiście napewno bedzie ich wiecej niż w piatek trzeba nadrobic czas zastoju jestem ciekawa jak tam wy po wekendzie.Ja to na wage chyba nie stane dziś bo aż sie boje .

14 lipca 2007 , Komentarze (5)


Witam powiem tak że dziś jestem bez meridy i jest dobrze jak narazie głód taki jak przy meridzie prawie wcale.Śniadanko zaliczone takie jak zwykle teraz obiadek bede gotować dla tych moich domowników bo ja to napewno zupka chinska wszamam chyba ze coś sobei wymyśłe innego,pogoda się nareszcie zrobiła ładna to chce się żyć i odrazu człowiek się inaczej czuje wjecje siły mam niż w taka pochmurna pogode.Dziś mnie jeszcze czeka imprezka wiec napewno zgrzesz znajac mnie ale to cam raz się żyje i w wekend mozna troszke zaszaleć a od poniedizałku znow do diety ostrej bo jeszcze do 20 zostało mi 3 kilogramy do zrzucenia a moze mi sie uda wiecej .Życze miłego wekendu i spadku kilogramków pa.

13 lipca 2007 , Komentarze (1)


Witam jak widać humorek mi dopisuje dziś mam lepszy dzień głód pszeszedł waga spadła w dól i chce sie żyć normalnie.Od rana sprzatałam a przytym tak się wypociłam jak nei wiem a dziś jeszcze ćwiczonka do zrobienia może mi się uda wiecej zrobic niż wczoraj zaraz kolacyjke wszamam dwie kromi wasy i pól serka grani zapije herbatką i powino byc dobrze.Juto mi się szykuje imprezka wiec bede od rana bez meridy ostatnio jak nie wziełam to było dobrze głodu nie czułam i teraz mam nadzieje że też tak bedzie.Musze się z preżyc bo chce do 20 schudnąc do wagi przynajmniej 120 i nie obieram innej wersji że mi się nie uda,a jak bedzie to się okaże. Od 20 jade na urlopik i to bedzie dlamnie dwa tygodnie szkoły przetrwania i że nie zmienie swoich nawyków diety i przyjade o nastapne 10 kilo mniej ale by by było super ale zoabaczymy .Pozdrowionka dla wszytkich odwiedzających i dziekuje za wpisiki i za potrzymywaniu an duchu.

12 lipca 2007 , Komentarze (4)


Jeny cały dzień dziś moja mała była marudna nic nie dała zrobić dorbze że zrobiłam kilka ćwiczeń i brzuszki zaliczyłam to najważniejsze.
A co najgorsze to co chwilke chce mi sie jesc coś okropnego ale nie dam sie napewno myśłe sobei że jak zjem to jutro waga nie pokaze mi kilogram mniej i głod na moment odchodzi naszczeście

12 lipca 2007 , Komentarze (2)

Witam wszytkich odwiedzajacych jakiś ten dzień dziś do niczego mam nic mi się niechce najlepiej jak bym se lezałą i nic by mnie nie obchodziło ale niestety moja mała mi nie daje odocząć.Zbieram się do sprzatania odrana i nie moge sie zebrać a co tu mówić o ćwiczeniach rano weszłam na wage i pokazało mi kilka deko mniej ale nei zmieniam paska może wieczorem bedzie pełny kilogram.Jak weszłam dziś na vitali to myślałał że jestem na innej stronie a tu takie zmiany no no super ale zanim się przyzwyczaje to zajmnie mi to troszku czasu lece sprzatać narazie .

11 lipca 2007 , Komentarze (4)

Waga w doł i juz 10 kilo zamna ale sie ciesze nawet mnie te cyferki nei przerazaja tak jak wczoraj mam nadzieje że schudne wmiare szybko i potem bede sie starc zeby efekt jojo nie wrocił.Dzis od rana miałam biegania po urzedach a teraz sprzatanko gotowanei małej mleczka bo ja juz po kalacji teraz ćwiczenia i napewno potem wszamam arbuza troszke na zabicie głodu jak sie pokaze.Powiem szczerze że ja zabardzo diety nei trzymam i podjadam wszytko ale bardzo wmałych ilościach ale odstawiłam ziemniaki i chleb narazie ale gdy karmie mała to kilka kesów ziemniaka zrobie bo je sie ze jak nei bede po troszku jadła wszytkiego a skacze sie odchudzac to jak zjem zakazane rzeczy to zaczne tyć wiec dlatego podjadam troszke tego zeby organizm sie nei odzwyczaił.Wczoraj kupiłam sobie cherbatke dietafit i powiem że podziałało bo poszłam juz dziś dwa razy do kibelka wiec moze bedzie pomagać tylko zobaczymy jak długo.

10 lipca 2007 , Komentarze (4)

Dziekuje wszytkim za wpisiki i jak moge odpisuje.Jak by nie wy to nie wiem co by było ale jest motywacja jeszcze wieksza dzieki wam.Dziekuje Dziekuje !!!!

Tak i po całym dniu ćwiczonka zaliczone ale napewno jeszcze zrobie serie ćwiczeń.Cały dzionek zaganiany ale posiłki o stałej godzinie zjadłam na kolacje wszamałam batona truskawkowego fitness i popiłam mała ilościa jogurta i nie dawno zjadłam arbuza i jestem pełna teraz woda i herbatka już sie studzi.

10 lipca 2007 , Komentarze (8)

I tak jak zauważyliście mam spowrotem 125 kilo jestem załamana bo moja waga żle ważyła i zamiast wazyć 116 waze 125 bo moja waga poczatkowa była wysza o 9 kilo czyli 134 chodz schudłam te 9 kilo czuje sie załamana ze spodziewłam sie ze do wakacji bedzie przynajmniej ze 107 a ty guzik szlag by trafił nigdy nei wejde na stara wage okropnie sie czuje motywacja mi zmałala i nei wiem co bedzie dalej

9 lipca 2007 , Skomentuj

20 dni za mna i znow waga w doł ale sie ciesze tylk sie obawiam że jak kupie nowa wage to mi pokaze kilka kilogramów za dużo ze mniej schudłam ale mam nadzije ze tak nie bedzie.Dzis ćwiczonek strasznie mało w czoraj pobalowałam i dzis mi sie nic nei chciało ale chodz troszke brzuszków zrobiłam ale jutro musze nadrobić moje lenistwo i do apteki musze iść po coś na te zaparcia bo nic nie pomaga.Jeszcze raz dziekuje za wpisiki i odwiedzinki buziaczki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.