Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

2007/2008 redukcja z 105 kg do 75 kg dieta 1000kcal lata 2012-2017 powrót z jojo waga 140 2018 redukcja waga 120 dieta 1700 kcal 2022 roku to 133kg.....zajadanie stresu i smutku 2022 redukcja z 133 do 111 kg deficyt 2000 kcal 2022/2023 ciąża powrót z waga 111kg, połóg podskok na 119 ? 2023 CD redukcji na deficycie 2000/2100 kcal.... Czekam na efekty ?????

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 52247
Komentarzy: 4109
Założony: 9 stycznia 2018
Ostatni wpis: 18 stycznia 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
waskaryba

kobieta, 40 lat, Wygoda

178 cm, 117.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 listopada 2024 , Komentarze (6)

Szybko zleciał tydz, krytycznie było w 1-3 dniach ból głowy rozbicie wkurzanie, teraz zadowolenie ze ponownie działam, nastawiam głowę zresztą moje nogi mi dają znać że to już ostateczność więc odwrotu nie ma. 

Po ciążach zrobiła się jakaś niewydolność żylna, lub zbieg okoliczności bo praca nauka też wpłynęły na siedzący tryb zycia, lewa noga ciągle jakaś taka grubsza opuchnięta w kostce i pod kolanem. Wychodzą pajączki, wylewy żylne.  Wczoraj ubrałam pończochy uciskowe bo dużo siedzę z dziećmi, niby chodzę po domu a jest on rozległy w pomieszczeniach bo dlugosci ma 20 m i układ wydłużony w komunikacji pomieszczeń, ale jednak coś jest na rzeczy. Jak tylko mąż zrobi ocieplenie poddasza i gładzie bezwzględnie ruszam z bieżnia będzie tam już cieplej zimą. Mam ja już 15 lat i ciągle nie jest użytkowana i stoi 14 lat bezużytecznie.. To jest do poprawy. 

Dzieci staram się kłaść by spały o 20. Bym mogła zima zadbać o ruch i zdrowie już nie ma czasu, czerwone światło już mam od organizmu.  

sn 

wczoraj przeczytałam takie słowa:

,, wczoraj jest historią,,

,,dziś jest prezentem,,

,,jutro jest tajemnicą,,..... 

ob 470 kcal

7 listopada 2024 , Komentarze (5)

Waga 122.70

Sn 

ob 

ziemniaki schab duszony z sokiem na pół łyżki mąki buraczki z lata i surówka kiszoną danie z domku rodzinnego mniam burza smaków.

6 listopada 2024 , Komentarze (9)

Nie chcem czuć się w kurtce za rok tak jak czuje się w niej dziś.. nie chcem czuć tego rozczarowania braku objętości i smutku że nie byłam silna chcem mieć wybór w czym będę chodzić a nie czy coś jeszcze dopbe na sobie. Koniec tego zawieszenia koniec przecież wiem że można że to mogę osiągnąć odejdzie złe myśli CHCem i BeDe Trwać dla zdrowia.

Deficyt trwaj. Jutro wymiana baterii i ważenie po tygodniu 🙂 choć dziś mało piłam ale trudno tak dla zasady kontrolna waga. 

6 listopada 2024 , Komentarze (6)

To mój cel

na tych zdjęciach ok 80 kg po odchudzaniu z wagi 107. Rok 2008.

az niewiarygodne jak dziś ja wyglądam wewnątrz czuje jak na zdjęciu, na zewnątrz w lustrze ciężko się poznać 😑. 

5 listopada 2024 , Komentarze (9)

Powodzenia ☺️ dziś.

Menu dwa gofry z cukinią białkiem mąka skyr

lyzeczka kremu czekoladowo orzechowego 70 kcal mniej jak baton 😅😅👍

ob ziemniaki ryba smażona odrębnie 😅😅 by wiedzieć ile oleju było. Tak z kiszoną kapucha mniam

 Ależ pojadlam ☺️☺️ 550 kcal kopiasty talerz 48 g białka. Ja mintaja uwielbiam 🙂.


A to wczorajszy obiad w sumie fit a pyszny 

Całość ok 800 kcal tj. domowe kopytka gotowane ziemniaki 440g, mąka ziemniaczana 75g, mąka pszenna 125g dobrze ugnieść. 

Zjadłam 2.5 porcji wyszło ok 35 szt calosc. 

Surówka z kiszonej kapusty. 

Sos duża garść pieczarek z cebulką i łyżeczką oleju podsmażyć dosolic dodalam 30 ml śmietany 30proc wrzuciłam ubitai przyprawiona pierś z kurczaka w to, dla mnie rewelacja 👏. Przepis zostaje smaczna odmiana piersi z kurczaka.

kolacja mix sałaty z warzywami kroma jakieś białko moze mozarella.

Waga 124. Choć czuje z wiadro wody w sobie. Piersi to jakbym karmić miała 😅😅😅

Dziś już zrobiłam 3 leczo. 1 l około 200 kcal no można pojesc. Zamiast mięsa wrzuciłam na całość 150 g kiełbasy PRL z gęsina. Do kupienia w polo markecie i Kaufland. Jest suchawa smaczna lekko wędzony smak i doprawiona. I mało kaloryczna. W 100 g 20 g białka cena ok 20zł całość 270g. 

4 listopada 2024 , Komentarze (8)

Założenia na 12 m-cy /lubię mieć strategię/ musi być deficyt i czasu mnóstwo zatem 

Etap 1 wsparcie  i wytrwałość 1 i 2 mc bo nic i nikt za nas tej drogi nie przejdzie, ale w towarzystwie miłych towarzyszek raźniej a cel mamy ten sam, 

etap 2 rozpęd 3i 4 mc niech nawyki redukują wagę,

etap 3 nokaut 5 i 6 mc czas utrzymać długofalowo deficyt i trwać a efekt spotęguje się, 

etap 4 bitwy 7 i 8 mc możliwe zastoje nie straszne czekać w deficycie,

etap 5 radość z efektów i przyciśnięcie pasa 9 i 10 mc już wszyscy wkoło zauważa nie osiadać na laurach i do przodu 

etap 6 czas dumy i stabilizacji nawyków deficytu 11 i 12 mc  poczuć siłę z przemiany i sprawdzić swój cel może czas zera kalorycznego.

To moje nowe podejście nie będę już pisac ile by było fajnie mieć po danym tyg ... Chcem zaufać procesowi niech trwa i niech przyniesie  to na co tak czekamy .... 

Kto ma chęć ze mną ruszyć ☺️.... 

4 listopada 2024 , Komentarze (7)

Noi weszłam na tą wagę niepotrzebnie 124.30 znów co za okropna cyfra miało jej już nie być a wróciła... Samopoczucie w tym względzie okropne czuje się jak jakiś nieudacznik którego słaba wola pokonała. 

nie dam się nie... W planach deficyt i dużo herbaty. Może się też ruszę chociaż lekka gimnastykę zrobić. Noc 8 pobudek idzie drugi trzonowy hmmm będzie taki cały tydz coś tak czuję. 

walcze już nie ma na kiedy tego odkładać. 

3 listopada 2024 , Komentarze (3)

Drugi dzień powrotu... Co powiedzieć ciężko jest nie robić tego sabotażu z jedzenia... Jakoś wczoraj się udało. Zaplanowałam na swoim złym odruchem kcal nie liczyłam jeszcze, od jutra. Dziś wstałam z kiepskim humorem no nic taki chyba czas powrotu irytuje człowieka wszystko. Na wagę nie wchodzę przecież za trzy dni cudów tam nie zobaczę, a i owul trwa. 

Dzis ćwiczę silna wolę.

rano bułka z serkiem i szynka,skyr, banan. ob. Ziemniaki pierś bez smazenia surówka, kolacja sałatka z fetą pół bagietki. Więcej herbaty mniej kawy.

2 listopada 2024 , Komentarze (8)

Nowy mc nowy start, trwam.

31 października 2024 , Komentarze (1)

Czas refleksji ☺️ 

nic ważne co przed nami. Ważne że waga nie osiąga zenitu. I to tyle do podsumowań. Rok kiepski co do wyniku, co ubyło to przybyło ale w sumie kiedyś przy utrzymaniu wagi ten rytm 5 kg wahn będzie istotny i w sumie przez rok potrafiłam to utrzymać. Kiedyś nie wyszło to zmieniałam ostatecznie wagę co 5 kg dobijając 140. A miałam utrzymać 85/90/95 i po 100 poleciało. 

Dzis wkoncu piękna noc dwa karmienia i dziecko samo zasnęło bez kołysania po 3 godz bez przytulania bo wózek nie... Choć to wtulenie na spiaco to chwile niezmiernej przyjemności matczenej bliskości jak pod serduchem..ząbek się rozciął 👏.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.