Faktycznie mój wcześniejszy wpis nie był do końca zrozumiale napisany. Niestety mam taką przypadłość, że czasem wydaje mi się, że moje skróty myślowe są jasne i klarowne ("jak to?? To ludzie nie potrafią czytać w myślach?!"). 🤦🏼♀️🤦🏽♀️ A tymczasem z perspektywy kilku dni, nierzadko sama nie potrafię ogarnąć, co ja u diabła miałam na myśli.
Stąd też następujące wyjaśnienia: miałam kiedyś zapał i czas do prowadzenia pamietnika. Tutaj, na Vitalii. Mój Nick z tamtych czasów to niemal ten sam, co obecnie, z tym, że bez liczby 77 na końcu. Niestety w obliczu pewnych nieprzyjemnych wydarzeń z moim wówczas obecnym, a teraz na szczęście już byłym, toksycznym facetem, utraciłam dostęp do konta.
Po jakimś czasie założyłam drugie, które właśnie czytacie, jednak już bez większego zaangażowania. Kombibowałam, jak tylko się dało, z hasłami wszelkiego rodzaju jednak bez rezultatu. Aż tu nagle, całkowicie przypadkowo znalazłam tę kartkę i oto mam 🥰 Dwa konta, dwa pamiętniki. 🤷♀️
TajemniczaHistoria oraz TajemniczaHistoria77 🙃