Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2161
Komentarzy: 14
Założony: 14 października 2016
Ostatni wpis: 29 maja 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Zakrencona92

kobieta, 32 lat, Rzeszów

168 cm, 82.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 listopada 2016 , Skomentuj

Nie do wiary, że minęło tyle dni od ostatniego wpisu. Moje nudne życie codzienne spowodowało, że straciłam rachubę. Waga w dalszym ciągu zepsuta, ale pierwsze osoby zauważają, że podobno schudłam jakoś im nie wierzę...

Moja równowaga psychiczna idzie się pieprzyć, za każdym razem, gdy mam zdyb wiele czasu, siostra staje się upierdliwa, i nie mam jak zapalić. W ogromnej mierze jestem leniem i nienawidzę tego, a jednocześnie nie chce mi się z tym nic robić.

18 października 2016 , Skomentuj

Hej czołem;)


Waga 86 kg ( nadal źle)


Nastrój: pozytywnie do przodu


Równowaga wewnętrzna? Mhyy byłam na zakupach więc osiągnięta.


Zakładając Pamiętnik obiecywałam sobie, że będę pisać codziennie. Po co? Nie wiem. Jednak być może wpisy pomogłyby mi w utrzymaniu postanowień. Niestety rzeczywistość ma swoje prawa. Zajęcia domowe, praca i nie myślałam, aby zasiąść do kompa, aby napisać cokolwiek. Jednak dzisiaj w końcu mam na to czas. W pokoju można się zabić, i zamiast posprzątać nowe ciuchy do szafy piszę. Moja równowaga jest zachwiana, ale tylko troszkę.


Miło tak wyskoczyć, gdzieś tylko we dwoje, nawet, gdy jest to dzień spędzony na zakupach w galerii, poszukiwaniu ubrań, które nam by się spodobały. Widziałam uśmiechy ekspedientek jak wchodziliśmy do sklepów On do działu z ubraniami męskimi ja damskimi, a później szukaliśmy się nawzajem po całym sklepie, aby jedno wyraziło opinię o ubraniach drugiego. Chwała Panu za ofiarowanie nam ludziom telefonów, bo inaczej kręcilibyśmy się tak cały dzień. To był udany dzień.


Odchudzanie? Cóż słabo. Ale lepiej niż tydzień temu. I oby jutro było jeszcze lepiej.


Szklana na zwolnieniu. Baterie padły więc się nie ważę. Trzeba będzie wybrać się do sklepu bo bateryjki.


Trzymajcie się i Powodzenia dla Nas

14 października 2016 , Komentarze (4)

Waga: 86 kg ( źle)

Nastrój: irytacja

Poszukuję: wewnętrznej równowagi.


Każdy dzień jest nową szansą. Tak mówią. Czy ja z tego korzystam? Oh oczywiście, że nie. Zamiast czerpać z życia, marnuje 80% mojego czasu. Zamartwiam się tym czym nie powinnam. Narzekam na to co nie powinnam. Mówię dużo, robię mało. Plan życia mam ułożony, wiem co powinnam, jak i dlaczego. Co robię? Nic. Czekam na lepszą pogodę, na większą ilość wolnego czasu,lepszy humor. A tak w tajemnicy powiem wam, że czekam, aż ktoś zrobi za mnie porządek w moim życiu. I jakoś nie znalazłam jeszcze chętnego. DZIWNE.


Jednak biorąc pod uwagę, że szklanka jest do połowy pełna. Moje życie jest zajebiste. Skończyłam by Counterflix" target="a652c_1476470084_vitaliapl_278979"> studia, mam pracę, rodzinę która mnie wspiera i narzeczonego który jest moim całym światem.


Głównym powodem założenia tego pamiętnika jest by Counterflix"> fakt, że przez ostatni rok przytyłam 20 kg. Za rok biorę ślub i wiadomo... chcę schudnąć.


Jednak nie o samą walkę z nadwagą chodzi. Pragnę odnaleźć równowagę w moim życiu, którą zgubiłam po ukończeniu studiów. Marnować 20% czasu, a nie 80%. Korzystać z życia, a nie chować się za obowiązkami życia codziennego. I przede wszystkim zrozumieć czym jest prawdziwe dorosłe życie nim powiem TAK.


Trzymajcie kciuki. Powodzenia dla Mnie i dla Was.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.