Właśnie analizowałam moje liczne podejścia do odchudzania. Bywało różnie- raz na wozie raz pod wozem.
Ale rok 2020 i konieczność pracy z domu spowodowała, że jakoś łatwiej było ogarnąć kwestię przygotowania posiłków i regularnego ich spożywania. Od kwietnia 2020 udało mi się schudnąć prawie 21 kg. Jestem z siebie mega dumna!!! Zaczęłam od wagi 104,7, dzisiaj ważę około 84 kg ( kolejne ważenie za 3 dni).
W grudniu przeszłam operację woreczka żółciowego i musiałam przejść na dietę wątrobową. Póki co nie mogę jeszcze korzystać z Vitalii, ale myślę, ze za kilka tygodni uda mi się stopniowo wrócić do niej. Dieta wątrobowa pozwala szybko zrzucić dużo kg, ale jest strasznie monotonna i mało urozmaicona. Męczę się na niej okropnie. Nie mogę jeść ciemnego pieczywa, świeżych warzyw i owoców (poza kilkoma wyjątkami)... Marzę o powrocie do normalnej zdrowej diety.
Podsumowując, jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się wytrwać w postanowieniach i nie poddać się zniechęceniu. Bywało różnie i na pewno nie było łatwo. Ale 20 kg mnie sprawia, że jestem sprawniejsza, mam więcej energii i zdecydowanie lepiej wyglądam:) Mój cel to 70 kg! Chciałabym go osiągnąć do lata 2021.
Trzymajcie kciuki!:)