Cześć
Wypadałoby coś napisać o sobie ..
Na imię mam Agnieszka mieszkam w poznaniu mam 29 lat
Co skłoniło mnie do odchudzania ?!
Przecież mam w życiu wszystko czego można byłoby sobie wymarzyć :
- satysfakcjonującą pracę
- kochanego faceta
- wspaniałą rodzinę
- przyjaciół i znajomych
ka słowo DIETA i zastąp zdrowe odżywianie zamień słowa MUSZE iść na SIŁOWNIE na mam trening nawet jeżeli byłoby to tylko chodzenie na bieżni , jazda na rowerze , rolkach czy orbitreku .
Cała ta przemiana powinna kojarzyć się z czymś przyjemnym gdzie masz ochotę iść i spędzić miło czas. Ja tak zrobiłam od listopada jem zdrowo zamieniłam olej na olej kokosowy, mięso jem tylko drób głównie piersi z kurczaka , dużo warzyw , ryż lub kasze. Więcej nabiału typu serek wiejski, jogurt naturalny, owsianka ....... wiem możecie jej nie lubić tez jej nie lubiłam na samą myśl robiło mi się nie dobrze ale z czasem się do niej przekonałam właściwie prz Więc możecie sobie zadawać pytanie co Cie skłoniło do odchudzania ?!
Moja waga 132 kg wzrost 175 cm, miedzy innymi jest to spowodowane tym, że choruje i muszę brać hormony i sterydy :( mimo wagi wszyscy mnie akceptują.
Może zacznę od początku było wiele prób odchudzania ale skoro jestem tu i pisze ze zaczynam to znaczy ze tamte się nie powiodły. Nie jest to kolejna z poprzednich prób to jest już ta ostatnia !!!!
Przede wszystkim wyrzuć ze słowniez przypadek.
Zaczęłam chodzić na treningi tak 3 x w tygodniu .
Po mniej więcej 1,5 tygodnia zaczęłam czuć ze skóra staje się jędrniejsza i szczuplejsza .. cm spadały cieszyłam się bardzo alstyczniu powróciłam tyle,że na treningi chodziłam tylko 2 x w tyg i jadałam więcej węglowodanów niż powinnam.
No i w końcu nadszedł dzień tuż po świętach wielkanocnych i powiedziałam sobie idę do dietetyczki i trenera personalnego no i poszłam już od tygodnia czekam na dietę ale jem zdrowo i trenuje już byłam 3 razy co prawda trenerka mi poleciła przy mojej wadze na razie cardio typu rower bieżnia czy orbitrek ale i tak się ciesze i jestem zmotywowana a jak czuje endorfiny i widzę uśmiech na swojej twarzy, leprze samopoczucie i więcej energii to nie mam zamiaru przestawać. I dlatego postanowiłam brnąć w to co zaczęłam.e zaniedbałam wizyty na sali treningowej przyszły święta i trochę odpuściłam ale w styczniu powróciłam tyle,że na treningi chodziłam tylko 2 x w tyg i jadałam więcej węglowodanów niż powinnam.
No i w końcu nadszedł dzień tuż po świętach wielkanocnych i powiedziałam sobie idę do dietetyczki i trenera personalnego no i poszłam już od tygodnia czekam na dietę ale jem zdrowo i trenuje już byłam 3 razy co prawda trenerka mi poleciła przy mojej wadze na razie cardio typu rower bieżnia czy orbitrek ale i tak się ciesze i jestem zmotywowana a jak czuje endorfiny i widzę uśmiech na swojej twarzy, leprze samopoczucie i więcej energii to nie mam zamiaru przestawać. I dlatego postanowiłam brnąć w to co zaczęłam.
O endorfinach i samopoczuciu przed i po treningach napisze następnym razem.
Man nadzieje, że będziecie zemną i damy rade bo
- JAK NIE MY TO KTO -