Cześć dziewczynki dawno się nie odzywałam bo od listopada zeszłego roku. Ale jestem i nadal walczę. A raczej pilnuję by to co osiągnęłam, te -35 kg nie zaprzepaścić Moja waga waha się między 84 a 85 kg więc jest super. Nie wróciłam do starych nawyków, ale też nie jestem na diecie więc waga stoi i jestem dumna. Chciałabym oczywiście jeszcze te 5 kg zrzucić, ale nic na siłę. Na razie czuję się dobrze z tym co jest Piszę by pokazać wam że da się bez efektu jo-jo!!!!!!!! Oczywiście nadal mam czujność nad tym co jem i ile. Zdaję sobie sprawę że już do końca życia muszę uważać na moją tendencję do tycia.
Walczcie kobitki bo warto