Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jako nastolatka byłam szczupła niestety po ciążach zostało mi dużo za dużo :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14705
Komentarzy: 206
Założony: 10 stycznia 2016
Ostatni wpis: 5 lipca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ala2016

kobieta, 39 lat, Katowice

169 cm, 85.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Schudnąć minimum 30 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 lipca 2017 , Komentarze (4)

Cześć dziewczynki dawno się nie odzywałam bo od listopada zeszłego roku. Ale jestem i nadal walczę. A raczej pilnuję by to co osiągnęłam, te -35 kg nie zaprzepaścić :D Moja waga waha się między 84 a 85 kg więc jest super. Nie wróciłam do starych nawyków, ale też nie jestem na diecie więc waga stoi i jestem dumna. Chciałabym oczywiście jeszcze te 5 kg zrzucić, ale nic na siłę. Na razie czuję się dobrze z tym co jest ;) Piszę by pokazać wam że da się bez efektu jo-jo!!!!!!!! Oczywiście nadal mam czujność nad tym co jem i ile. Zdaję sobie sprawę że już do końca życia muszę uważać na moją tendencję do tycia.

Walczcie kobitki bo warto <3

4 listopada 2016 , Komentarze (7)

Hejka!

Wiem dawno nie pisałam. Jakoś nie miałam o czym. Czas mija nawet nie wiemy kiedy. Lecz nadal się trzymam, nie poległam. Dzisiaj dokładnie jest 10 miesięcy mojego zdrowego stylu życia i warzę 85kg!!! Jestem z siebie dumna. Jem normalnie ale zdrowo. Pilnuję wagi, bo powiem szczerze, że jestem zadowolona z tego wyniku i nie mam ciśnienia by chudnąć szybciutko dalej. Owszem pilnuję by waga na pewno nie wzrosła, a że powolutku leci na dół (obecnie w 3 miesiące -5kg) To mi to w zupełności wystarcza :). Czuję się zdrowa, piękna i sprawna :) Mąż zachwycony, rodzinka też. A mój rozmiar obecnie to L :) Nadal jak coś kupuję w tym rozmiarze to się dziwię że pasuje na mnie ta rzecz :P Nie pamiętam powiem szczerze kiedy taki rozmiar nosiłam wiecznie było XL XXL XXXL itd.

Także Kobitki walczmy!

17 września 2016 , Komentarze (2)

Ja naprawdę biegam! Od 2 dni dzielnie godzinkę z koleżanką biegamy, tzn. puki co na przemian chwila biegu marsz, chwila biegu marsz i tak 6 km robimy w godzinkę 8)Wczoraj był pierwszy dzień i wstałam obolała ale dzisiaj i tak poszłam się poruszać i jutro tez idziemy. Także motywacja jest i samozaparcie więc działam :D

15 września 2016 , Komentarze (2)

Witam!

Jestem nadal z Wami tylko jakoś brak czasu na wpisy :D Zmieniam tylko pasek postępu :) A ten nadal jest ;)Obecnie mam już -34 kg w 8 miesięcy. Chudnę nadal chodź wolniej bo zwiększyłam sobie kaloryczność posiłków :D Czuję się świetnie. Znów muszę wybrać się na zakupy bo ubranka robią się za duże :PP A od jutra koleżanka namówiła mnie na wieczorne bieganie!!!!!!:? Rany, ja nigdy nie biegałam, więc jestem ciekawa jak to będzie(mysli) Umówiłyśmy się że godzinkę będziemy próbowały biegać na zmianę z szybszym chodzeniem. Także zapowiada się dodatkowy konkretny ruch. W pracy też więcej ruchu bo mam dodatkowo tereny do sprzątania więc jest dobrze 8)

(kwiatek)Kobitki WALCZYMY(kwiatek)

18 lipca 2016 , Komentarze (11)

(impreza)JEST JEST JEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!(impreza)

Udało się 30 kilo za mną i teraz walczę o kolejne -10kg :D Jestem dumna :D

4 sierpnia będzie dokładnie 7 miesięcy mojego nowego życia. Teraz widzę jak bardzo byłam nieszczęśliwa i zakompleksiona jako otyła kobieta, a teraz, jestem pewniejsza siebie, spokojniejsza a przede wszystkim weselsza :) Kiedyś unikałam ludzi, źle się czułam w tłumie a teraz, już nie mam wrażenia że wszyscy na mnie patrzą i oceniają :) Wiem że już do końca życia muszę uważać na moją wagę by już nigdy nie dopuścić do takiej otyłości. Teraz wiem że żyję i cieszę się życiem.

<3Kobietki walczcie bo warto. Czasem jest bardzo ciężko ale nawet jak upadniecie to podnoście tyłeczki i dalej do przodu! Nie poddawajcie się!<3

26 czerwca 2016 , Komentarze (8)

Już prawie osiągnęłam -30 kg więc zmieniłam mój cel na 80 kg :) Powolutku do celu to moje motto. W sobotę jedziemy nad Polskie morze i już nie możemy się doczekać. W pracy czeka nas intensywny okres, jak to przed urlopem :) A potem laba, ale na pewno będę uważała co i ile jem :) Będzie łatwiej bo mamy w planach dużo zwiedzania no i pewnie spacerki po plaży :) Więc ruch będzie większy niż w domku :) Czas odpocząć fizycznie i psychicznie :) Po powrocie wrzucę fotkę z wakacji :) Kobitki dzielnie walczcie o siebie :)

21 czerwca 2016 , Komentarze (5)

Witam!

8)Dzisiaj mnie natchnęło i się pomierzyłam, zważyłam i oto rezultaty:

Od 25 lutego 2016 roku (po raz pierwszy się pomierzyłam) do dzisiaj 21 czerwca 2016 roku ubyło mi:

<3szyja -4cm
<3biceps -2cm
<3piersi -8cm
<3talia -12cm
<3brzuch -2cm
<3biodra -12cm
<3udo -6cm
<3łydka -3cm
<3zawartość tłuszczu -7%

Jeszcze dużo pracy przede mną ale i tak rezultat zaskoczył nawet mnie :D

4 czerwca 2016 , Komentarze (7)

Coraz bliżej celu!!! 

Ale ja już czuję się fantastycznie :D Waga powolutku spada i dobrze. Dietko-wo bywa różnie ale grunt że waga albo powoli spada albo się zatrzymuje, lecz nie rośnie a to jest najważniejsze. Na pewno już nie wrócę do byłych przyzwyczajeń :p Walczę bo wiem że warto. Wszystkie ubrania wymienione na nowe. Sąsiedzi i ludzie którzy mnie znają reagują niesamowicie na mój wygląd :DJestem dumna że pierwszy raz w życiu osiągnęłam swój cel, spełniłam marzenie aby znów być sprawną i ładną (dziewczyna) Teraz zaczynam żyć jak normalny zdrowy człowiek (muzyka) Za miesiąc wyjeżdżamy na wakacje nad morze i już nie mogę się doczekać (slonce) Wczoraj zakupiłam już strój kąpielowy (fala)

Kobitki działamy (zegar)

1 czerwca 2016 , Komentarze (2)

Kobitki ruszamy bioderkami :)

 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.