Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

10 kg do wakacji

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 29267
Komentarzy: 1085
Założony: 15 kwietnia 2014
Ostatni wpis: 22 maja 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MalaMalgosia1989

kobieta, 35 lat, Białe Błota

160 cm, 56.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

28 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

Cześć Moje Kochane.

Motto na dziś to: 

70 % - dieta 

30 % - trening

Mocno skupiona na diecie!!!! 

Miłego dnia :*<3

27 kwietnia 2015 , Komentarze (10)

Cześć Kochane :)

Jak po weekendzie ? u mnie całkiem fajnie :) w sobotę zrobiłam poranne cardio przed śniadaniem po południu jeszcze 45 min orbitrek + rolki.

W niedzielę tylko 30 min cardio przed śniadaniem.

Po południu uczyłam się angielskiego i była w operze na "Potępienie Fausta" bardzo mi się podobało <3 muzyka była super.

Dziś rano nie zrobiłam treningu, wczoraj za późno wróciłam do domu. Po pracy idę na basen a potem na angielski. 

Miłego dni :*

23 kwietnia 2015 , Komentarze (14)

Cześć chudziny.:*:*:*

Dziś będę mieć długi dzień...

Po pracy idę na basen <3<3<3od 17:15 do 18:00 

na 19 jestem umówiona z moją Kochaną Angeliką, ah już nie mogę się doczekać. Bardzo dawno się nie widziałyśmy. 

Wczoraj na basenie było super :) naprawdę dobrze mi się pływało. Nie wiem czy mi się wydaje ale pływam już coraz szybciej kraulem.  (puchar)(puchar)

Wczoraj w aptece zakupiłam::D:D

Motywacja 

Miłego dnia :-):*<3

22 kwietnia 2015 , Komentarze (8)

Cześć Kochane. 

Wczoraj był bardzo fajny dzień treningowy.<3 Dziś mam zakwasy (puchar)(puchar)

  • rano zrobiłam cardio na orbitreku 30 min = 321 kcal 
  • 10 km rowerem do pracy 
  • po pracy 10 km rowerem do domu 
  • Jak wróciłam do domu to zrobiłam 30 min na orbitreku 30 min = 300 kcal 
  • potem poszłam z Karoliną i Oliwą na orlik pobiegać, zrobiłyśmy 10 kółek 4 km 
  • Po joggingu pojechałyśmy na basen więc popływałam 25 min a potem poszłyśmy do sauny.<3<3
  • Wróciłam do domu po 21 zmęczona ale szczęśliwa. ;)

To co się teraz dzieje w mojej głowie jest nie do opisania. 

Moje przygotowania to pełnego triathlonu ruszyły pełną parą.

Nie boję się tego że nie dam rady, bo znam siebie i czuję że moje ciało da radę, przekonałam już do tego moją głowę. 

Boję się tego że nie zmieszczę się w 15 godzinach 

1/2 zrobiłam w 7,5 godziny więc teoretycznie powinnam się zmieścić w czasie ale wiem że na koniec będę już zmęczona i że może zabraknąć mi tej 1 h

A o to fotka z zeszłego triathlonu, piękne wspomnienia. Tamte czas który poświęciłam na treningi nie był czasem straconym. Triathlon uczy dyscypliny i kształtuje charakter.

Dziś po pracy idę na BASEN <3

Potem mam angielski

Wieczorem chcę zrobić jeszcze 50 min na orbitreku

z

  1. Tu ważyłam jakieś 58 kg 
  2. Na tegorocznego zawody chcę ważyć 47 kg :-)

21 kwietnia 2015 , Komentarze (12)

Cześć Moje chudziny :*

Wczoraj nie mogłam zasnąć :( a dziś rano nie chciało mi się wstać na poranny trening na orbitreku ale...

UDAŁO SIĘ !!!! wstałam i zrobiłam 30 min = 321 kcal (puchar)

Nie spaliłam za dużo kalorii ale zawsze. Teraz nie będę miał tyle siły ponieważ ostatni posiłek jem około 18-19 a o 6 rano robię trening.

Dziś po pracy idę na rolki i jogging :)

Pozdrawiam

20 kwietnia 2015 , Komentarze (20)

Cześć Kochane :*

Weekend zaliczam do bardzo udanych!!! 

W piątek byłam na saunie i rowerkiem wróciłam d domu.

W sobotę rano przed śniadaniem zrobiłam cardio na orbitreku 30 min = 500 kcal a popołudniu zrobiłam jeszcze 50 min = 700 kcal.

Wieczorem z moimi dziewczynami byłam na mieście potańczyć - wypiłam tylko 2 kieliszki czystej + szklankę soku pomarańczowego na popitkę. Wrobiłam do domu przed 2 

W niedzielę wstałam po 8 zjadłam owsiankę i pojechałam na basen i saunę <3 było cudnie ponieważ po 9 basen był praktycznie pusty w saunie nie było nikogo :)mogłam leżeć nago :p jak wróciłam do domu to zrobiłam jeszcze 50 min na orbitreku i spaliła 1143 kcal :)(puchar)(puchar)(puchar) szok.

Ten trening był cudowny, bardzo dobrze mi się ćwiczyło a po obiedzie poszłam jeszcze z moim ukochanym facetem na roli (slonce)(slonce)

Dziś rano trochę mnie głowa bolała i odpuściłam poranne cardio przed śniadaniem ale za to wieczorem zrobię 50-60 min na orbitreku.

Dziś mam test z angielskiego i po pracy będę miał 2 h aby się pouczyć.

Plany na najbliższy czas: 

  • Jutro po pracy wracam do domu i idę na rolki a potem na orlik pobiegać :) koleżanka szuka motywacji i stwierdziła że ja jestem jedyną osobą która może ją zmotywować. 
  • 26 czerwiec idę do opery na "Zemsta Fausta" (idę z narzeczonym i jego mamą) jupi :)
  • 3 maja bieg na 10 km - od jutra zaczynam się przygotowywać !!!
  • 23 sierpień triathlon - pływanie 3,8 km 180 km rower 42 km bieg... więc muszę trenować

Miłego dnia Kochane :*

Małymi krokami do przodu

Od jutra ruszam 21 dni ciągiem trening rano przed śniadanie 30 min + bez słodyczy. 

Za 21 dni wkleję jak to wyglądało ale myślę że spokojnie dam rade :D:D

17 kwietnia 2015 , Komentarze (14)

Hey :)

Dziś w pracy małe urwanie głowy ale lubię takie dni. Szybko czas leci i człowiek tyle nie myśli

  • Dziś rano cardio przed śniadaniem 32 min = 500 kcal (puchar) pot się lał 
  • przed śniadaniem wypiłam szklankę naturalnego soku z brzozy (swiety) potem owsiankę taką samą jak wczoraj 
  • 10 km rowerem do pracy 
  • w pracy sok z marchewki 250 ml
  • na 2 śniadanie 3 wafle ryżowe 1 pomidor 2 plastry szynki z kurczaka chudej, łyżka twarogu 1/2 jajka + kiełki z rzodkiewki 
  • DETOKS sok z 1 pomarańczy z 1 grapefruita + trochę soku z cytryny

Coś mnie żołądek boli piję już dziś 3 herbatę :/ bez cukru rzecz jasna ;) powinnam jeść już obiad ale boję się że jak go zjem to zwymiotuję więc jeszcze poczekam tak do 15:00

  • na obiad zjem 330 mi zupy koperkowej to tego wkroję 2 jajka wiejskie :D i może ewentualnie parówkę 90 % szynki 
  • po pracy jadę rowerkiem na saunę <3 potrzebuję relaksu !!!!

Przez ostatnie dni coś nie mam humoru nic mnie nie cieszy, chcę w końcu prawdziwą wiosnę. W Bdg jest zimno, wieje, przeplatanka deszczowa. Nie mogę tego już znieść 

W sobotę i niedzielę chcę iść na rolki ale podobno znów ma padać !!!! Normalnie oszaleję. 

3 maja mam bieg na 10 km :):) więc od przyszłego tygodnia zamiast basenu będę biegać.

Motto: Twoje życie zależy od Ciebie !!!

16 kwietnia 2015 , Komentarze (13)

cześć Kochane :*

Ja już powróciłam do żywych. Ostatnie 3 dni mogę wyciąć z życiorysu. Naprawdę nie pamiętam kiedy tak źle się czułam... niby ratowałam się sauną, basenem i rowerem ale jakoś nic mnie nie cieszył chciało mi się tylko spać i byłam przygnębiona. Dziś rano patrzę okres i świat stał się piękniejszy :D

Plan dnia:

  1. Rano zrobiłam trening 34 min na orbitreku = - 450 kcal 
  2. śniadanie: owsianka z bananem łyżeczką słonecznika łyżeczką pestek dyni + 5 orzechów laskowych
  3. 10 km rowerem do pracy 
  4. 2 śniadanie: 3 wafle ryżowe z łososiem 1 czerwona papryka (taka podłużna nie za duża) + 1/2 pomidora
  5. woda z cytryną + sok z grapefruta 225 ml 
  6. na obiad zupa koperkowa z 3 klopsikami gotowanymi 
  7. bibliotek 
  8. sok z marchewki 
  9. basen 17:15 do 18:00
  10. po basenie 3 wafle ryżowe z szyną z kurczaka + 1/2 pomidora 
  11. 10 km rower (powrót do domu)
  12. spać (ziew)

<3<3<3

15 kwietnia 2015 , Komentarze (16)

Cześć Moje Kochane !!! ]:>

Wczoraj byłam na wstecznym... 

Naładowałam się (slina)i dziś wystrzelę z podwójną siłą. Wczoraj nie pływałam. Szefowa zawiozła mnie na basen i poszłam na Saunę <3<3 BARDZO SIĘ wypociła. A dziś dostałam okres. Nareszcie !!!! 

Wczoraj nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Tak potrzebny był mi sen !
To najważniejszy regenerator, którego tak bardzo mi brakowało.
Ale teraz już z górki :)

Optymistycznego dnia (kwiatek)(fala)(fala)(slonce)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.