Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pamiętnik ten założyłam, aby ułatwić sobie drogę do celu, którym jest 55 kg do 22 czerwca 2014 r. Ta data to wyjazd do Tunezji i chciałabym wyglądać bosko, ponadto zmieniam całą garderobę i pracuję na lepszy wygląd, lepsze samopoczucie i ten błysk w oku ;)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3339
Komentarzy: 29
Założony: 3 kwietnia 2014
Ostatni wpis: 13 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
perfectme2014

kobieta, 36 lat, warszawa

168 cm, 66.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 kwietnia 2014 , Komentarze (2)

Zaczęło się! Dziś stanęłam na wadze i... 68,6 kg! Skończył się okres i wczoraj starałam się nie jeść za dużo oraz sprzątała ok. 2h.

Dziś jest mój dzień :D Zakupy !!! (dziewczyna)

Śniadanie:

~ serek wiejski light - 122 kcal

~ 2 rzodkiewki; kawałek ogórka zielonego; szczypiorek, pieprz - 10 kcal

~ rozp., trochę mleka 0,5%; 1 łyż. płaska cukru trzcinowego - 90 kcal

R: 222 kcal

Śniadanie II:

~ 2 szklanki truskawek - 84 kcal:

Obiad:

~ na patelnie (ale z grilla) - 65 kcal

~ filet z kurczaka (200g) - 198 kcal

R: 263 kcal

Podwieczorek:

~ śliwka - 40 kcal

Kolacja:

~ śliwka - 40 kcal

Razem: 649 kcal

Ćwiczenia:

1. Hula hop z masażerem - 20 min (zaliczone)

2. Zumba przed TV: 25 min (zaliczone)

Razem: 45 min

Moja ma-sa-kra !!! Dużo pracy czeka...

Motywacja na dziś :D


3 kwietnia 2014 , Komentarze (4)

Cel jest taki:

55 kg do 22 czerwca 2014 roku

Pozostało: 80 dni

czyli 11 tygodni i 3 dni

Do zrzucenia: 15 kg

Wychodzi na to, że tygodniowo muszę zrzucać min.: 1,4 kg

R E A L N E !!! U f f f !!!

Moja dieta to 1000 kcal + ćwiczenia na hula hopie z masażerem oraz MelB

Stawiam na warzywa, owoce, białko.

Dodatkowo zaczęłam już wprowadzać zmiany do swojego życia,

m.in.: wysprzątałam całe mieszkanie, bo mam dość życia w "brudzie"! 

Wymieniam całą swoją garderobę, od butów po bluzeczki i bieliznę.

Fryzjer też zaliczony. Jutro idę na solarium, bo nie chce być bledziochem (skwarkiem też nie :P). Jutro zamierzam cały dzień poświecić dla siebie tzn.: regulacja brwi, maseczki, muszę zadbać o stopy bo za chwilę trzeba będzie je odsłonić. Jutro też będzie mierzenie, ważenie i... zdjęcia mojego cielska :( No cóż.

Trzeba się wyspać i działać od jutra!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.