Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zawsze miła, ale zamknięta w sobie dziewczyna, mająca chęć bycia piękną.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 25128
Komentarzy: 514
Założony: 6 lutego 2014
Ostatni wpis: 12 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Silna2014

kobieta, 27 lat, Kostrzyn Nad Odrą

170 cm, 109.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 czerwca 2016 , Komentarze (3)

Cześć wam kobietki :D

Dzisiaj sobota mam weekend ale jak zwykle musiałam się zerwać i wstać wcześnie rano. Nie potrafię spać do 9-10 jak inni :/ co mnie mocno denerwuje ale dzisiaj nie o tym. Jak wczoraj wspomniałam wstawię wam zdjęcia mojego obiadku i kolacji. 

Oszukane frytki czyli seler i marchewka z piekarnika + sałatka z młodym szpinakiem, pomidorem, szynką i awokado ( tak moje małe uzależnienie od awokado hihihi) oczywiście do tego był sos z jogurtu naturalnego. 

Owsianka na wodzie małej łyżeczce ksilitolu + komfitura z truskawki oczywiście domowa i borówki :) była pyszna.  Zjadłam wczoraj tylko 3 posiłki niestety ale dzisiaj już jestem cały dzień w domu także się to po prawi. 

A to właśnie zdjęcie dzisiejszego śniadanka ciemna ziarnista bułka uwielbiana przeze mnie :Djedna połowa z serkiem almette z pomidorami i szynką, a druga połowa z pastą z łososia pomidorkiem + 2 ogórki gruntowe mniam mniam :).

Dzisiaj chyba wezmę się za sprzątanie i układanie rzeczy w szafkach i chyba zostanę przy leniuchowaniu (smiech). Nie pochwaliłam się najlepszym na wadzę -0,500 mniej gonię wagę paskową powinno być 92,4 a już doganiam bo jest 92,6 :) Zaczynam dopiero 3 dzień po obżarstwie a tu już takie miłe zaskoczenie pół kg mniej no super mnie to cieszy oby tak dalej. Myślę że chociaż 89kg uda mi się zobaczyć 8lipca nie jest to aż tak bardzo dużo i to mi się uda. Dzisiaj z rana powiesiłam sobie kalendarz i skreślam sobie dni trzymania diety 100% oraz wyzwanie miesiąc bez słodyczy :D;).Dobra laski ja uciekam lecę oglądać poranne m jak miłość i dopijam herbatkę buziaki(zakochany).

17 czerwca 2016 , Komentarze (6)

Witam was vitalianki 

Jak wam mija poranek ja dzisiaj wstałam o 6 rano umyłam włoski wykąpałam się i popędziłam zrobić mocną kawkę i śniadanko dzisiaj bardzo zdrowo i kolorowo. 

1 ciemna bułka ziarnista z pastą z łososia, moje ulubione przepyszne awokado, ogórek i małe pomidorki, kawa zamiast ze zwykłym cukrem to z ksylitolem. (kanapka)(losos)

Tak właśnie wyglądało moje smakowite śniadanko. Na obiadek dzisiaj może jakaś sałatka z baby szpinakiem i pomidorkiem i warzywne frytki z marchewki i selera z piekarnika :D ostatnio robiłam coś takiego dla mnie i mojego W  ale dodatkowo z młodych ziemniaczków wyszło pyszne i bez grama oleju. Na kolacje jeszcze nie mam pomysłu ale może jakaś owsianka albo twarożek ;). Tak myślę że jak wrócę do domu i zjem to chyba wezmę się za ćwiczenia trzeba trochę rozruszać kości, samo nic się nie zrobi a trzeba trochę ujędrnić ciało przed wyjazdem na basen. Chociaż z tym nie mam problemu smaruje się prawie że codziennie różnymi balsamami czy masełkami i często robię  masaż mocno szorstką gąbką i oczywiście piling kawowy. Raz nawet próbowałam balsamu i owijania się folią ale to tylko nogi i muszę wam powiedzieć że skóra po tym jest niesamowicie gładka. Jeszcze godzinka i jadę na egzamin jest mały stresik ale trzeba myśleć pozytywnie co ma być to będzie. Dobra dziewczyny ja uciekam może później się odezwę czy wkleję zdjęcia reszty posiłków;).

16 czerwca 2016 , Komentarze (13)

Cześć wam kochane oj muszę się na spowiadać. Znowu dawno nie pisałam, z dietą przez ostatni miesiąc porażka chipsy, grille, orzeszki w panierce coś okropnego. Na szczęście czy nieszczęście waga tylko 93.1 więc nie jest źle bywało gorzej najważniejsze że nie przytyłam a zdążyłam ogarnąć to co robię. Od rana z dietką bardzo ładnie rano owsianka na mleku z łyżeczką ksylitolu + połowa ciemnej ziarnistej bułki z domowym dżemem truskawkowym, obiadek sałatka z pomidorkami, ogórkiem awokado, szpinakiem, szynką i sosem z jogurtu naturalnego. Muszę się zmotywować najwyższa pora 8 lipca jadę do poznania na 3 dni 2 noce i spędzę całe 2 dni na termach maltańskich więc fajnie by było zgubić 4-5 kg myślę że to nie jest aż tak dużo mam ponad 3 tygodnie. Za tydzień koniec szkoły 3 lata minęły nie wiem kiedy trzeba będzie szukać pracy, dalej robię prawko więc u mnie bez zmian. Ostatnio mam nowe zajęcie zakupiłam lampę i wszystko do paznokci i robię żelowe paznokcie. Jak na początek to myślę że wychodzi mi to dość profesjonalnie, uczę się wszystkiego na sobie :) Jutro mam egzamin teoretyczny zawodowy praktyczny był w poniedziałek i nawet poszło nie najgorzej mam nadzieje że będzie zdany. Jak na razie najedzona odpoczywam sobie i oglądam tv i dzisiaj to by było na tyle. A to właśnie moje drugie paznokcie jakie robiłam żelami :) chyba nie najgorzej 

31 maja 2016 , Komentarze (4)

Cześć wam kochane vitalianki u mnie od samego rana bardzo deszczowo. Wstałam o 7 a tu za oknem szaro i  zaraz zaczęło grzmieć i latać. Niestety przy @ waga poszła leciutko w górę ale tylko 0,5 kg czyli waga 93kg ale tym nie ma co się przejmować to normalne że w tym czasie waga pokazuje troszkę więcej niż zwykle o 0,5-1kg. Po oglądam swoje seriale i lecę dzisiaj trochę posprzątać później zjem drugie śniadanko i muszę wymyślić jakiś pyszny obiadek a o  15.00 jadę rowerkiem na kurs prawo jazdy. Tym razem nie przerwę kursu haha ogólnie zapisałam się w czerwcu 2015 ale jakoś tak wyszło że raz nie poszłam później drugi i niestety przestałam chodzić a teraz chodzę co tydzień muszę je zrobić :D. Tak sobie wczoraj spoglądałam na mój pasek i z ponad 30 kg zostało mi do zrzucenia 22kg jak myślicie zdrowo w jakim czasie uda mi się zgubić te 22 kg ? Mówię do mojego W  jak mi się uda to trzeba wymyślić coś fajnego dla mnie hihih:D.

23 maja 2016 , Komentarze (6)

Witam was bardzo serdecznie ja już wypachniona i po śniadanku zaraz wybieram się do szkoły. Na wadzę dzisiaj znowu miłe zaskoczenie -1 kg :) coraz bliżej 89kg jestem z siebie na prawdę dumna wczoraj 4 posiłki pięknie zjedzone i piłam dużo wody. Muszę się wam pochwalić wczoraj pierwsze opalanko w tym roku opaliłam nieźle nogi i ręce a nawet brzuszek :Duroki domku z podwórkiem ale już nie długo i idziemy z moim W na swoje do mieszkanka w bloku :) chociaż i tam będzie miejsce do opalania balkon mamy spory 10m. W sumie to nic nowego od wczoraj się nie działo dzisiaj znowu piękna pogoda czuje jak będzie grzało o 12 godzinie normalnie czuć już lato hahaha. Nie mam pomysłu dzisiaj na obiad ale wrócę to za pewne coś wymyślę jak to ja zawsze zrobię z niczego coś przepysznego :p.Jutro zapowiada się ciekawy dzień lekcję kończę  15.10 a zaraz po nich kurs na prawo jazdy oj będzie się działo. Dobra uciekam bo muszę zaraz wychodzić z domku trzymajcie się cieplutko :)

22 maja 2016 , Komentarze (4)

Cześć wam moje kochane vitalianki długo nie pisałam, ale jak zwykle wam to pisze po długiej nieobecności że po prostu nie było nic nowego w moim życiu. Waga mnie dzisiaj mocno uszczęśliwiła bo zobaczyłam 93,7 :) 10 kg mniej. Widzę ogromną różnicę czuje się lepiej i lżej może nie jest to waga moich marzeń ale do niej będę dążyć cały czas.Nie wiem też czy 10 kg w ponad 3 miesiące to mało czy dużo ale uważam, że lepiej zrobić coś na prawdę zdrowo, pomału a efekt utrzymać na lata. Zaraz koniec maja i zostanie ostatni miesiąc szkoły na koniec czerwca poszukiwanie pracy zobaczymy co z tego wyjdzie. Remont mieszkania idzie pełną parą może uda się na wakacje wprowadzić :). A nie napisałam wam jeszcze najlepszego kupiłam sobie biustonosz sportowy a mój W kalendarz i mam zamiar ostro zacząć ćwiczyć oraz zakreślać dni bez podjadania i słodyczy motywacja jest jak najbardziej:) . Jak myślicie ile do lata uda mi się jeszcze spaść z wagi :D pewnie gdy zobaczę 89kg zacznę się cieszyć jak małe dziecko hahaha. Teraz jest bardzo wczesna pora jeszcze troszkę odczekam i biorę się za jedzenie owsianki z bananem jabłkiem i cynamonem jak to mój facet powiedział pachnie jak ciasto jabłecznik, na drugie może jakieś pieczywko a na obiad mam już przygotowany szpinak z twarogiem i zrobię mini tortillę.Na dzisiaj to by było chyba tyle papa;)

26 kwietnia 2016 , Komentarze (15)

Witam was wszystkich znowu długo mnie nie było ale nic nowego się nie działo o prócz spadku wagi dzisiaj na wadzę zobaczyłam 94,9kg :) jeszcze trochę i będzie 89 nie mogę się tego doczekać. Dietkę trzymam bardzo ładnie a wczoraj bardzo wcześnie rano nawet ćwiczyłam. Nie myślcie sobie że jak mnie nie było to i diety nie było :D. U mnie pogoda dzisiaj po prostu straszna zimno i deszczowo zamiast wiosny czuć jesień po prostu paskudnie. Zaraz mykam do szkoły więc szybciutki pościk. Mam jeszcze większą motywację w przyszłym roku mój bliski kuzyn bierze ślub w prawdzie nie dostałam jeszcze zaproszenia ale na pewno dostanę hihihi więc to dodatkowa motywacja do działania  :)

26 kwietnia 2016 , Skomentuj

Witam was wszystkich znowu długo mnie nie było ale nic nowego się nie działo o prócz spadku wagi dzisiaj na wadzę zobaczyłam 94,9kg :) jeszcze trochę i będzie 89 nie mogę się tego doczekać. Dietkę trzymam bardzo ładnie a wczoraj bardzo wcześnie rano nawet ćwiczyłam. Nie myślcie sobie że jak mnie nie było to i diety nie było :D. U mnie pogoda dzisiaj po prostu straszna zimno i deszczowo zamiast wiosny czuć jesień po prostu paskudnie. Zaraz mykam do szkoły więc szybciutki pościk. Mam jeszcze większą motywację w przyszłym roku mój bliski kuzyn bierze ślub w prawdzie nie dostałam jeszcze zaproszenia ale na pewno dostanę hihihi więc to dodatkowa motywacja do działania  :)

16 kwietnia 2016 , Komentarze (6)

:DCześć wam vitalianki jak zwykle sporo czasu mnie nie było ale też znowu nie było o czym pisać u mnie wszystko po staremu. Dietkę trzymam bardzo ładnie dlatego też waga pokazuje piękne liczby. I dziś na wadzę 95,6 a wczoraj było 95,4 kg jestem mega szczęśliwa kolejny spadek -0,500 :) Dzisiaj dzień sprzątanka wstałam bardzo wcześnie bo o godzinie 8 rano szybka kąpiel śniadanko, wywieszanie prania, zmywanie naczyń no i oczywiście sprzątanie pokoju. Tak jak pisałam wcześniej w tygodniu cały czas to samo praktyki szkoła dom. Dopiero w weekend zaczyna się dziać coś innego. Jutro czeka mnie i mojego tż kupowanie wszystkiego do łazienki do naszego wspólnego mieszkanka nie mogę się doczekać aż już będzie urządzone ajjj będzie pięknie :). Jak skończę sprzątać biorę się za gotowanie jakiegoś pysznego obiadku pewnie dzisiaj będzie to jakiś spinak z makaronem :D

9 kwietnia 2016 , Komentarze (15)

Witam was kochane znowu troszeczkę mnie nie było ale tak na prawdę to nic nowego się nie działo. Szkoła praktyki jedzenie spanie sama monotonia. Wczoraj ogólnie było grzecznie oprócz wieczora trochę sobie wypiłam alkoholu + zjadłam parę chipsów ale nie żałuje a dzisiaj waga w dół. Na wadzę już 96,1kg :) bardzo się cieszę chcę już zobaczyć piękne 95. Ogólny spadek to 7,6 :D brawo jaaaa !!!! Kończę wcinać śniadanko i biorę się za sprzątanie :).

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.