Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewcia1208

+0,6

spadku nie ma jest za to w górę.. no trudno walczymy dalej. ćwiczeń nie było , słodycze za to za dużo... :)) waga 67,1
ale jestem po@ więc pocieszam się że to szybko zgubię i poleci dalej w dół
cel na luty 65 kg. :))

-1,9 miesięczne podsumowanie :P

waga spadła 1.9 kg. może i mało ale ja się ciesze. byle tak dalej a do czerwca będę laska :)
mam rozregulowany metabolizm. moje życie to ciągła dieta która nie zawsze kończyła się spadkiem miesięcznym a wręcz przeciwnie .
dostałam wczoraj komplement że mi brzuszek spadł i chyba schudłam.
jak widzicie nawet taka zmiana daje radość :))
walczcie :))
co jem?? głownie warzywa na patelnie, jajka, serki wiejskie, grahamki bułki, owoce-mandarynki, jabłka, grejpfruty, pierś z kurczaka, papryka czerwona, chuda szynka konserwowa ( z biedronki ) heheh, jogurty naturalne, kefir
ale zdarza się także hamburger na grahamce,
cipsy, ciasteczka i inne słodycze. czego nie pochwalam...

data	02.01	09.01	24.01	29.01
Waga	68,4	67,8	67,4	66,5	-1,9

-0,4

nie lubisz ćwiczyć?? ćwicz z Gabrysią :) filmiki

spada :))) jupi :)) dużo chodzić :)))cd

faktycznie spadek mojej wagi zawdzięczam chyba temu że porzuciłam samochód na rzecz spacerków. tylko pół godzinki do godzinki i spadeczek :))
było lekkie podjadanie. 2 dni z rzędu kilka cipsów przed spaniem. chciała bym powiedzieć wina mojego chłopaka bo mnie zmuszał. ale prawda jest taka że każdy sam decyduje.
tak czy inaczej spadek i to o 0,6 kg :)) w 7 dni :) jupi :)) cel  coraz bliżej :)) 

spada :))) jupi :)) dużo chodzić :)))

dzień 4

ćwiczenia z Martą dzień 3 11minut
ćwiczenia na talię Gabriela Małyszko 15 min
The Bikini Abs Workout Tiffany 5min

ćwiczę :) to naprawdę nie samowite :P
dzień zaliczam w miarę do udanych choć zawsze może być lepiej :PP

 

dzień 3. daje rade

ćwiczenia z Martą dzień 2 11minut
ćwiczenia na talię Gabriela Małyszko 15 min
The Bikini Abs Workout Tiffany 5min

jestem z siebie dumna :)) hihi dobre to niż nic :))


menu:
śniadanie pół grahamki z szynką konserwową (plasterek) 2 plasterki pomidora+ serek wiejski
kcal= 115+20+10+200= 345
białko=4+1+22=27

2śniadanie jabłko + marchewka
pól grahamki +plasterek szynki konserwowej+pól papryki
grejpfrut 
kcal: 120+115+20+30+100=385
białko 4+1+1=6

obiad krokiet i barszcz z buraków
kcal 300+100=400
białko=9

kolacja jajecznica z 2 jajek+ 1/2 grahamki+1/2 papryki
kcal 200+115+30
białka 12+4
----------------------------------

łącznie 1500 kcal około
białko 58

dzień 2/ 68,4 kg

hejka :))
Wygrałam choć było ciężko walkę na chęć by zjeść cukierka :) mojego ulubionego cukierka którego mogła bym jeść kilogramami. Michałek :))
DAŁAM RADE JUPI :)))))

Dziś nowy dzień i nowa walka :) ale muszę dać rade. Ważyłam się. Waga pokazała 68,4 kg. Po moich gabarytach i obżarstwie i tak myślałam że jest dużo więcej :)) nie jest źle. Tylko 10 kg do zrzucenia :))

menu na dziś:
śniadanie 2 parówki wieprzowe ( wiem wiem ile mają tłuszczu ale nie można odmawiać sobie wszystkiego )
skład 127kcal razy 2= 254 kcal 13,2 g białka

1/2 grahamki z szynką konserwową plus 2 plasterki pomidora + serek wiejski
kcal 130 +18 +20+10+200=`380
4białka+2+22=28białka

5uszek z kapustą i grzybami +pół kubka barszczu z buraków
100kcal+70kcal=170kcal
3,5 białka

2 naleśniki z twarogiem
400kcal
14g białka

Jabłko i marchewka
100kcal
------------------------------------------------------
1300 kcal
58,7 białka

RUCH:
8 MIN 1 filmiku slank misja z Kasią i Martą x 2
45 min na zakupach/ dźwiganie ich

dzień 1. walka/ nie za dużo zjadłam??

chciałam zacząć wczoraj ale mimo:
jajecznicy na śniadanie z grahamką
grejpfruta
kaszy zamiast ziemniaków na obiad
warzyw z kefirem na kolacje
wody z cytryną

dałam wielką plamę.. wstyd się nawet przyznać.. cukiereczki ciasteczka a na dodatek chrupki..

:((( wstyd wstyd wstyd. nic mnie nie usprawiedliwia mimo to tłumaczę się co z oczu to z serca :)) tak więc już nie mam dziś żadnych kuszących rzeczy jedzeniowych i mogę zaczynać :)) w lodówce same serki wiejskie, jogurty naturalne, mleko, płatki owsiane, warzywka na patelnie i wiele innych mam nadzieje zdrowych rzeczy :)))

śniadanko godzina 11.00 trochę mi się pospało za długo :)))
szklanka mleka 120 kcal 7,8 białka
płatki owsiane pół szklanki 200 kcal 6,5 białka 3,8 błonnika
łyżka słonecznika 56kcal 4,8 białka 1,6 błonnika

tak więc podsumowanie śniadania :))

432 kcal 19,1 białka 5,4 błonnika :))

obiad krupnik około 350 kcl białka z 10g błonnika z 2g

mandarynka, duża łyżka sałatki gros ( majonez niestety) pół grahamki z szynką konserwową 2 plasterki pomidora i cebuli
30 kcal+ 300kcl+ 130kcl+50kcl+20kcl =530 kcl
14g białka + 4g+4=22g białka

ogółem kalorii= 1300 kcl 50g białka

250g warzyw na patelnie. 200kcal.

nie zjadłam za dużo?? wydaje mi się że tak :(((( 1500kcal.
byłam na nogach na zakupach 30 min
a tak to próbowałam mel b ale udało mi się tylko 8 min na 16 :((
chce mi się cukierka michałka i walczę wciąż :(((