dzisiaj rozpoczynam 14 dniowy challenge, który będzie polegał na:
1.Ograniczenie węgli i cukrów!
2. poranny jogging 5 km+ 10 min trening brzucha Mel B
3. wieczorny skalpel Ewy chodakowskiej
4. Sniadanie jem sama, obiad z przyjacielem a kolacje oddaje wrogowi!
Jak tam u Was sywester?
U mnie zdarzyły się grzeszki- główny to alkohol ( na szczescie w większosci czerwone wino) no i 2 małe kawałki pizzy na drugi dzien, bo niestety moje uprzednio przygotowane dietetyczne potrawy zostały wchłonięte nim zdążyłam na nie popatrzyć:) Kupiłam ostatnio musli firmy Sante. Pomimo tego iz opakowanie kusi że w środku znajdziemy 50 % pełego ziarna to uwaga- zawiera syrop glukozowo fruktozowy który jest tańszym zamiennikiem cukru i powoduje tycie! Uważajcie na to! Lepiej przygotować musli samemu- wyjdzie troche drozej, ale wiemy przynjamniej co tam w srodku mamy. Moja ulubiona mieszanka to kefir 0 % owoce lesne + migdały+ rodzynki + siemie lniane+ otreby pszenne- wyprobujcie- sama rozkosz!!!
Trzymajcie kciuki za wyzwanie!
Buziaki!