- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (187)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 74715 |
Komentarzy: | 1855 |
Założony: | 21 listopada 2013 |
Ostatni wpis: | 17 maja 2016 |
kobieta, 33 lat, Bielsko-Biała
160 cm, 74.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Jak spalić tłuszcz z brzucha skutecznie i raz
na zawsze?
Logicznie myśląc, żeby spalić tłuszcz z brzucha trzeba dniami i nocami robić brzuszki męcząc się niewidomo jak. Tak myśli niemal każdy, kto chce skutecznie zgubić brzuszek.
Może Cię zaskoczę, ale musisz zapomnieć o brzuszkach i innych ćwiczeniach (np. 6 Weidera) na tę partię ciała. Dlaczego? Ponieważ one są skuteczne tylko dla osób które chcą wzmocnić i wyrzeźbić swój brzuch, a nie dla ludzi, którzy chcą spalić tkankę tłuszczową. One praktycznie nie spalają tłuszczu.
Ważniejsze jest natomiast to, że nie możesz wybrać sobie miejsca w którym chcesz spalić tkankę tłuszczową. Po prostu. Musisz zrozumieć, iż nie ma czegoś takiego i jest to niemożliwe. Każdy z nas jest inny i jednemu zejdzie tłuszcz z brzucha troszkę szybciej, a drugiemu wolniej. Za to odpowiadają geny.
Jeśli więc chodzi o ruch, Twoim zadaniem jest wykonywanie ćwiczeń, które mają za zadanie angażować całe ciało, wtedy zaczniesz spalać tłuszcz z brzucha i innych części ciała.
Kluczowe jest jednak to, by ich intensywność nie była zbyt wysoka. Masz czuć zmęczenie (szybciej oddychać), ale nie możesz mieć zadyszki tak jak w przypadku szybkiego biegania (!), ponieważ wtedy Twoje ciało będzie pobierać energię z mięśni, a nie z Twojej tkanki tłuszczowej, której chcesz się przecież pozbyć. To niezwykle ważne.
Zacznij więc zwyczajnie więcej się ruszać, chodzić na basen, jeździć na rowerze (może być taki domowy – stacjonarny) lub biegać truchtem (może też być szybkie chodzenie). Wtedy Twoje ciało zacznie spalać tłuszcz i zobaczysz, że jest to naprawdę łatwe i przyjemne
Oczywiście, aktywność fizyczna to tylko 20% sukcesu w odchudzaniu. Możesz robić najlepsze ćwiczenia na świecie, ale bez zdrowego odżywiania i trzymania się odpowiednich zasad cały czas będziesz zastanawiał/a się jak spalić tłuszcz z brzucha.
Najgorszą rzeczą jaką możesz zrobić do przechodzenie na ścisłe diety i głodzenie się. Jeśli podejmiesz takie działania Twój metabolizm spowolni, a organizm zacznie gromadzić tłuszcz. Rzecz jasna możesz w miarę szybko schudnąć, aczkolwiek będzie to tylko woda oraz masa mięśniowa, a NIE TŁUSZCZ! Pamiętaj o tym!
Mało tego, kiedy skończysz z taką dietą i od razu wrócisz do wcześniejszego sposobu odżywiania Twoje ciało zmagazynuje sobie jeszcze więcej tkanki tłuszczowej (efekt jojo), a wtedy to już kompletnie się załamiesz
Pytanie więc, chcesz szybkie efekty na krótki czas np. dwa tygodnie lub miesiąc?, czy wolisz długotrwałe rezultaty już do końca życia?
Odpowiedz sobie sam/a na to pytanie
Jeśli chcesz spalić tłuszcz musisz zacząć jeść zdrowe i jak najmniej przetworzone posiłki, częściej, ale w mniejszych porcjach. Mogą to być np. makarony pełnoziarniste, kasza gryczana, jajka, orzechy, migdały, ryby czy soczewica.
Dziękuje tego mi trzeba było!!!!
8/30 wyzwanie ;) + zdj brzuchola
6/7/30 WYZWANIE + FOTO MENU PYCHAAA!!!!! and
GADANINA... długi WPIS
5/30 wyzwanie ;) wymarzona 6-tka z przodu!!!
8 faktów i mitów na temat odchudzania
Prawda. Najlepsze efekty w czasie odchudzania daje dieta oparta na 5 małych posiłkach w ciągu dnia. Dzięki temu wzrasta tempo metabolizmu. Organizm może lepiej gospodarować spożytymi kaloriami i dzięki temu nie stara się za wszelką cenę odkładać ich w postaci tkanki tłuszczowej. Małe regularne posiłki pozwalają utrzymać stały poziom cukru we krwi, co zapobiega atakom głodu (zwłaszcza na słodycze), a więc w konsekwencji ułatwia odchudzanie. Stały poziom cukru we krwi jest istotnym czynnikiem ograniczającym wydzielanie insuliny – hormonu, który nasila odkładanie tłuszczu w postaci tkanki tłuszczowej. Badania dowiodły, że waga szybciej wzrasta u osób, które jedzą tylko 2 posiłki dziennie w porównaniu do osób, które tę samą ilość kalorii rozkładają na 5 mniejszych posiłków w ciągu dnia.
Fałsz. Wszystko zależy od tego, o której kładziesz się spać. Podstawową zasadą jest, by ostatni posiłek (kolację) zjeść na ok. 3–4 godziny przed snem. Osoba, która kładzie się spać ok. godz. 21, powinna zjeść kolację ok. godz. 18. Ten, kto spać kładzie się ok. północy powinien zjeść kolację ok. 20–21. Ważne jednak, by była ona posiłkiem małym i lekko strawnym (ok. 15–20 proc. dziennej porcji kalorii). Jeśli jesteś na diecie 1000 kcal, to na kolację nie powinnaś zjeść więcej niż 150–200 kcal.
Prawda. Wiele dzieci wyrasta z nadwagi, jednak nadwaga w dzieciństwie zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia otyłości w wieku dorosłym. Duże znaczenie ma tu wiek dziecka, w jakim zaczyna ono mieć nadwagę. Warto wiedzieć, że nowe komórki tłuszczowe tworzą się intensywnie do 2. roku życia oraz w czasie pokwitania i w tych okresach należy szczególnie dbać o dietę. Raz powstała komórka tłuszczowa nigdy nie zanika, a więc im więcej komórek tłuszczowych powstanie w ciele dziecka, tym łatwiej w przyszłości utyje, kiedy choć trochę odejdzie od zasad zdrowej i niskokalorycznej diety. Ponadto dzieci z nadwagą mają złe nawyki żywieniowe, lubią słodycze, chipsy i prowadzą mało aktywny tryb życia. Takie przyzwyczajenia nasilają się w wieku dorosłym, a one mają kluczowy wpływ na naszą wagę.
Fałsz. Oliwa z oliwek, tak jak każdy inny rodzaj tłuszczu jest kaloryczna, dlatego na diecie odchudzającej nie można jeść jej w dowolnych ilościach. Gram tłuszczu, niezależnie od tego, czy jest on pochodzenia roślinnego, czy zwierzęcego, dostarcza do organizmu 9 kcal. Łyżka oliwy (10 gram) do sałatki czy do smażenia to ok. 90 kcal!
Fałsz. Każdy produkt spożywczy dostarcza określonej
ilości kalorii i dlatego na diecie odchudzającej żadnego nie można jeść w
nieograniczonych ilościach. Dotyczy to też owoców, np. 1 banan to ok.
120 kcal, a 1 awokado to 280 kcal, tyle samo ma też kiść winogron
(400 g)! Nawet owoce, które mają mało kalorii, jedzone w dużych
ilościach mogą zaszkodzić figurze. Jeśli codziennie jesz 4 średnie
jabłka, to wiedz, że kaloryczność twojej diety wzrasta o ok. 300 kcal!
Dlatego należy liczyć kalorie i traktować owoce jako posiłek.
Prawda. Wiele osób liczy tylko te kalorie, które zjadło. Ale liczyć trzeba kalorie z napojów. Soki owocowe w 100 gramach mają zwykle ok. 40–45 kcal/100 ml), a rzadko pije się 100 ml soku dziennie. Jeśli w ciągu dnia wypijesz 1 litr soku, to dostarczysz ok. 400–450 kcal. W ciągu miesiąca można w ten sposób zwiększyć ilość dostarczonych kalorii aż o 12–13 tys., co odpowiada ok. 1,5–2 kg tkanki tłuszczowej. Pijąc codziennie litr soku i nie wliczając go do swojego dziennego bilansu kalorycznego, możesz w ciągu miesiąca przytyć aż 2 kg.
Fałsz. Chleb może być elementem dobrze zbilansowanej diety odchudzającej, ale można go jeść w kontrolowanych ilościach. W ciągu dnia wystarczą 1–2 cienkie kromki chleba albo 1 bułka z ziarnami. Pieczywo pełnoziarniste ma wprawdzie podobną ilość kalorii jak biały chleb, ale zawiera więcej witamin i składników mineralnych, a dzięki dużej zawartości błonnika daje większe poczucie sytości. Można więc zjeść mniej kalorii, a na dłużej się najeść. Ilość kalorii w kromce chleba zależy nie tylko od tego czy jest to pieczywo żytnie, czy pszenne, z ziarnami czy bez, ale od wagi kromki. Jeśli chleb żytni razowy pokroimy na cienkie kromki, to 1 kromka będzie miała ok. 70 kcal (przy wadze 35 g), ale jeśli ukroimy kromki trochę grubsze, to ona może mieć nawet ponad 100 kcal (przy wadze kromki powyżej 45 g).
Fałsz. Ziemniaki wcale nie mają aż tak dużo kalorii – 100 g surowych to tylko 77 kcal. To znacznie mniej niż np. 100 g surowego ryżu, makaronu czy kaszy (średnio ok. 350 kcal/100 g). Ziemniaki zawierają bardzo mało tłuszczu, a obfitują w składniki mineralne, np. potas, który reguluje ciśnienie krwi i zapobiega nadmiernemu gromadzeniu wody w organizmie. Nie można ich jeść jednak w nieograniczonych ilościach, ale jeśli będziesz jeść je z umiarem, to ci nie zaszkodzą. Pamiętaj także, że ziemniaki chłoną tłuszcz tak jak gąbka wodę, więc jeśli polejesz je np. zasmażką lub jakimś sosem, to nawet się nie zorientujesz, jak dużo kalorii można ukryć w takim daniu. Szczególnie kaloryczne są ziemniaki smażone na tłuszczu np. frytki albo tzw. ziemniaczki opiekane, które czesto podaje się jako dodatek do mięsa lub ryb w restauracjach. Porcja 100 g ziemniaków w takiej postaci może mieć nawet ok. 300 kcal! A więc uważaj nie na ziemniaki, ale na dodatki do nich.